Inspiracje, czyli polecane książki na czerwiec

Jens Andersen

Historia LEGO

W.A.B.

Czy wy też, jak połowa redakcji „My Company Polska”, jesteście AFOL-ami? To akronim od słów „adult fan of Lego”, czyli dorosły miłośnik Lego. Innymi słowy osobą, która pod płaszczykiem prezentów dla dzieci sama sobie kupuje klocki. Albo już wręcz niczego nie ukrywa i składa Lego dla dorosłych (jest takie!), poluje na nowości, zbiera unikatowe klocki (np. w złotym kolorze). Jeśli tak, to pewnie lekturę tej książki macie za sobą. Jeśli jesteście na wczesnych etapach uzależnienia, gorąco ją polecamy. I od razu ostrzegamy, że wasza miłość do Lego tylko wzrośnie. Jeśli nie bawicie się nimi w ogóle, to i tak warto poczytać o pivotach i skalowaniu biznesu. Książka Jensa Andersena to „biografia” najsłynniejszej zabawki świata. Rzecz jasna stoją za nią konkretne osoby, a dokładnie rodzina Kristiansenów. To świetnie poprowadzona opowieść o tym, jak z małego warsztatu produkującego drewniane kaczki na kółkach, autka i jo-jo (to właśnie na tej ostatniej zabawce w latach 30. XX w. dorobili się majątku) przerzucili się pod koniec lat 50. na mały, plastikowy klocek, którym błyskawicznie podbili świat. Szacuje się, że dziś na świecie jest już 4 mld ludzików i 400 mld klocków Lego. Nie trzeba dodawać, że wszystkie części pasują do siebie. 

--------------------------------------

Janina Bąk

Statystycznie rzecz biorąc 2

W.A.B.

To prawdopodobnie jedyna książka o statystyce (!), na którą czekały tysiące czytelników i czytelniczek. A dokładnie 120 tys., bo w takiej liczbie sprzedała się pierwsza część opublikowana trzy lata temu. Skąd ten sukces? Oczywiście bierze się on ze świetnego pióra, talentu, humoru i osobowości autorki. Janina Bąk jest statystyczką, nauczycielką akademicką, ale także influencerką („Janina Daily”) i swoistą naukową celebrytką. Odczarowuje nie tylko statystykę, ale również  choroby psychiczne (jej wystąpienie na TEDx dotyczące życia z chorobą afektywną dwubiegunową obejrzało w ciągu dwóch dni 200 tys. osób). W pierwszym „Statystycznie rzecz biorąc” Janina zdradzała, ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nagrodę Nobla. W drugiej części mierzy siłę tornada za pomocą gofra. Dowiemy się też, czy owca rozpoznałaby na ulicy prezydenta, w jakiej sytuacji telewizyjny serial może uratować życie i czy gołębie ograłyby nas w ruletkę. 

--------------------------------------

Robin Sharma

Lider bez tytułu

Kompania Mediowa

Daleko, daleko stąd… A dokładnie w Milwaukee w Stanach Zjednoczonych urodził się Blake Davis. To człowiek sukcesu, co nie oznacza, że nie musi mierzyć się z szeregiem wyzwań – jak to prawdziwy lider. W książce wspomina okres swojego życia, w którym znalazł się na zakręcie. Wtedy pomocną dłoń podał mu Tommy Flinn, dawny przyjaciel jego ojca. Tajemniczy i nieco ekscentryczny mentor przedstawia swojemu podopiecznemu czterech nauczycieli, z których każdy omawia jedną z zasad przywództwa bez tytułu… Brzmi jak baśń? Jak przypowieść? Słusznie. Bo to właśnie przypowieść dla menedżerów. Obie postacie są fikcyjne, ale problemy, z którymi muszą się mierzyć, i metody, jakie stosują, są jak najbardziej prawdziwe. I sprawdzone. 

Autorem książki „Lider bez tytułu” jest Robin Sharma, autor światowych bestsellerów i ekspert w dziedzinie przywództwa. Współpracował z takimi firmami i organizacjami jak Microsoft, GE, Nike, FedEx, IBM czy Czerwony Krzyż. Z tej książki dowiesz się m.in., jak pracować z ludźmi i jak skutecznie na nich wpływać, niezależnie od zajmowanego stanowiska, jak budować zespół i jak pokonać stres w sytuacji, gdy ziemia usuwa się nam pod nogami. 

--------------------------------------

Robert Greene

48 praw władzy

Czarna Owca

Po pierwsze, nie pokazuj, że jesteś lepszy od szefa. „Staraj się sprawić, by twoi przełożeni wyglądali na bardziej błyskotliwych, niż są w rzeczywistości, a wtedy osiągniesz szczyty władzy”. Ta książka zaczyna się jak film Hitchcocka, czyli od trzęsienia ziemi, a potem jest tylko lepiej. Żadnego owijania w bawełnę, tylko lekcja czystej manipulacji. Książka Roberta Greene’a to 

3 tys. lat historii władzy skondensowanych w esencji 48 praw. Synteza filozofii Machiavelliego, Sun Tzu, Carla von Clausewitza i innych wielkich myślicieli. Czy nam się to podoba, czy nie, każde z tych praw znajduje zastosowanie w życiu. Jak twierdzi autor, inspirował się taktykami królowej Elżbiety I i Henry’ego Kissingera. Książka czasem zabawna, czasem przerażająca, z pewnością warta przeczytania, zwłaszcza gdy marzymy o przejęciu kontroli. Choćby w kuchni. Prawo 40. brzmi bowiem „Pogardzaj darmowym obiadem. To, co jest za darmo, jest niebezpieczne – wiąże się z trikiem lub zobowiązaniem. To, co wartościowe, godne jest zapłaty”. A ta książka kosztuje 40 zł.