Łatwe pieniądze dla innowacyjnych firm. Jak je zdobyć?

Kredyt na innowacje technologiczne to rozwiązanie oferowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego już od lat. Sięgały po niego polskie firmy, które potrzebowały dofinansowania do unikalnych inwestycji. W dobie pandemii koronawirusa zmieniły się jednak zasady jego przyznawania. Celem banku było dostosowanie produktu do nowej, wymagającej sytuacji, w której znalazły się polskie małe i średnie przedsiębiorstwa. Dlatego pozyskanie pieniędzy jest jeszcze prostsze.

BGK przede wszystkim rozszerzył katalog tzw. wydatków kwalifikowanych. Oznacza to, że pieniądze pozyskane z kredytu można przeznaczyć np. na zakup i montaż środków trwałych, roboty budowlane, zakup wartości niematerialnych (np. licencji czy patentów) lub opracowanie ekspertyz. Do wydatków można także wliczyć koszt wynajmu lub dzierżawy budynków lub gruntów. Do tej pory pozyskanie kredytu na innowacje technologiczne było możliwe tylko, jeśli firma wnosiła wkład własny w wysokości co najmniej 25 proc. wartości finansowania. Aktualnie kredyt technologiczny udzielony przez bank komercyjny może finansować całość inwestycji . 

Nowe zasady dotyczą także maksymalnego limitu premii technologicznej, czyli pieniędzy, które BGK wykorzysta do spłaty części twojego zobowiązania. Obecnie można pozyskać więcej niż 6 mln złotych. Dofinansowanie może wynieść  nawet 70% poniesionych kosztów, jego wysokość jest natomiast uzależniona m.in. od miejsca inwestycji. 

Jak zdobyć pieniądze?

Masz na to czas do 30 grudnia br. Wniosek składasz przy wykorzystaniu generatora wniosków na stronie BGK. Zanim to zrobisz, musisz się odpowiednio przygotować. Przykładowo, aby pozyskać kredyt musisz prowadzić działalność na terenie Polski, twoja firma musi należeć do grupy mikro, małych lub średnich przedsiębiorstw i posiadać zdolność kredytową potwierdzoną przez bank komercyjny. Celem kredytu jest wsparcie firm w zakresie wdrażania inwestycji technologicznych – zarówno wykorzystywaniu własnych, unikalnych rozwiązań lub też zakupu gotowych technologii. Szczegółowy katalog wydatków, które można pokryć przez finansowanie oraz zasady jego przyznawania dostępny jest na stronie BGK. Maksymalna wartość inwestycji wynosi 50 mln euro. 

Co można zyskać?

Przede wszystkim tanie finansowanie dla projektów, które mogą posłużyć do rozwoju firmy. Pokazują to przykłady dwóch polskich przedsiębiorstw: producenta mebli biurowych Mikomax oraz producenta bielizny i odzieży termoaktywnej marki Brubeck, firmy Filati.

Naukowcy pracujący dla Filati przygotowali technologię, która umożliwia stymulację mięśni za pomocą elektrod. To tzw. bielizna tekstroniczna. Firma pozyskała partnera w USA, ale musiała zbudować kompletną linię produkcyjną dla obsługi zamówień. Potrzebowała finansowania i wybrała kredyt na innowacje technologiczne. Był to już trzeci taki projekt w jej historii. Jak komentują jej przedstawiciele, cały proces finansowania z tego funduszu odbywał się za pośrednictwem banku, z którym współpracowało Filati. W ostatecznym rozrachunku polska firma zapłaciła tylko 30 proc. wartości całego projektu.

Mikomax z kolei wpadł na pomysł biurka z regulowanym blatem. Innowacja polegała na rozwiązaniu, które jest proste i nie wymaga korzystania z pilota. Dzięki finansowaniu udało się zrealizować ten projekt. Co ciekawe, odniósł on wielki sukces poza granicami kraju – szczególnie w Holandii. 

Obie historie pokazują, że kredyt na innowacje technologiczne może posłużyć do szybkiej ekspansji firmy nie tylko w kraju, ale także i za granicą. Pozyskane środki są względnie tanie – cały produkt jest szansą na mocne obniżenie kosztów kredytu komercyjnego. Warto z niego korzystać, póki jest dostępny.

Więcej informacji o dofinansowaniu można znaleźć na www.bgk.pl/innowacje-technologiczne