Czas na gaz
Czas na gaz, Fot. materiały prasowez miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 10/2021 (73)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Debatę rozpoczęła prezentacja przygotowana przez Sławomira Żygowskiego, prezesa General Electric w Polsce. – Jesteśmy w przededniu rewolucji. Nie jesteśmy jeszcze w stanie przewidzieć wszystkiego, co czeka nas w drodze do neutralności energetycznej, dlatego musimy szukać różnych ścieżek dekarbonizacji – tłumaczył. Najlepszym rozwiązaniem dla całej Europy będzie prawdopodobnie przejście na wodór. Tyle że w tym momencie nie mamy odpowiedniej technologii. – Wodór można spalać w turbinach gazowych. Dlatego jest to ciekawa droga dla Polski. Najpierw rozwój gazu, a potem wykorzystanie gotowych inwestycji do spalania wodoru – dodał Żygowski.
Potrzebne inwestycje
O perspektywach rozwoju technologii gazowych mówił Paweł Majewski, prezes PGNiG: – Gaz ziemny ma dziś taką przewagę nad wodorem, że po prostu jest. Technologie wodorowe wymagają jeszcze dopracowania. Poza tym trudno jest inwestować w tej dziedzinie bez przepisów, tu potrzebne są jeszcze prace legislacyjne. Majewski przypomniał o alternatywnym rozwiązaniu, które pozwoli na „zazielenienie gazu” w krótkiej i średniej perspektywie – to biometan. – Widzimy tu szansę do rozwoju, dlatego wraz ze spółką Orlen Południe tworzymy spółkę, którą wykorzystamy do rozwoju sieci biometanowni w modelu franczyzowym– zauważył. PGNiG już teraz szykuje się na zwiększony popyt na gaz. – W perspektywie najbliższych 10 lat wzrost zapotrzebowania może wynieść nawet 50 proc. Pamiętajmy też o tym, że gaz będzie wykorzystywany jako rezerwa mocy dla energii odnawialnej dopóki nie nauczymy się magazynować energii ze słońca czy wiatru – powiedział.
Jan Szewczak, członek zarządu PKN Orlen, zwrócił uwagę na rosnące prawdopodobieństwo wprowadzenia certyfikatów na emisję dwutlenku węgla w transporcie czy budownictwie. – Biznes musi być przygotowany na różne wydarzenia, także te dotyczące geopolityki. Transformacja energetyczna musi być realizowana wraz z zapewnieniem racjonalnych cen prądu i zachowaniem bezpieczeństwa energetycznego kraju – komentował. Rozwiązanie? – Wodór to melodia przyszłości, ale niezbędne są wielkie inwestycje – uściślił.
Geopolityka wpływa na transformację
Jak zaznaczył Paweł Majewski, strategia transformacji polskiej energetyki musi uwzględnić kwestie geopolityczne. – Ukraińcy są naszymi sprzymierzeńcami w sprawie walki o solidarność energetyczną. Dlatego już od pięciu lat współpracujemy z firmą ERU, która jest dominującym graczem na ukraińskim rynku gazowym – sprecyzował.
W tym kontekście Polska i Ukraina mają wiele obszarów współpracy. Ukraina np. może korzystać z polskiego gazoportu LNG w Świnoujściu. – Mamy wstępne umowy z Naftogazem na poszukiwanie gazu na terenie Ukrainy. Mamy umowę z operatorem na korzystanie z magazynów gazu. To pokazuje, że traktujemy ten rynek bardzo perspektywicznie – zdradził prezes Majewski.
Czas na infrastrukturę
Paneliści zgodzili się, że przed Polską stoi poważne wyzwanie związane z rozbudową infrastruktury.– Wszyscy wiemy, że rozwój OZE prowadzi do powiększania się problemów sieciowych – mówił Rafał Gawin, szef Urzędu Regulacji Energetyki. Gawin ogłosił, że powstaje specjalny zespół, który stworzy wieloletnią politykę regulacyjną obejmującą obszar elektroenergetyki i dystrybucji prądu. Celem jest uwzględnienie olbrzymich kosztów inwestycji przy np. tworzeniu całorocznych taryf. Innym ważnym tematem w obszarze transformacji energetycznej jest optymalizacja już posiadanych przez firmy zasobów. – Wraz z PGNiG realizujemy projekt, który umożliwia wykorzystanie danych do optymalizacji procesu wydobycia gazu z istniejących kopalni. W ten sposób rosną możliwości zwiększania podaży gazu – powiedział Dariusz Śliwowski, wiceprezes Operatora Chmury Krajowej. Obszarów do rozwoju jest tu wiele, np. w obszarze zarządzania energetyką odnawialną.
Więcej możesz przeczytać w 10/2021 (73) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.