Agenci z licencją na usprawnianie
Eksperci debaty: Estera Haas-Abgarowicz, Head of AI w Asseco Poland oraz Cezary Grabowski, Chief Development Business Officer, RentInvesto.app. / Fot. mat. pras.Kuba Dobroszek:nbsp;Czym są agenci AI?
Estera Haas-Abgarowicz: W dużym skrócie są to niewielkie systemy wykorzystujące sztuczną inteligencję do realizowania określonych zadań. Co jest w nich przełomowego i wyjątkowego, to fakt, iż możemy ich tak nakierować, by robili dokładnie to, czego potrzebujemy. Agenci AI są bezpieczni, możemy ich wyćwiczyć w taki sposób, by nie halucynowali.
Rzeczywiście mamy do czynienia z tak wielkim przełomem, jaki obwieszczają linkedinowi eksperci?
Cezary Grabowski: Agenci AI to rewolucja. W historii świata było kilka momentów, które zmieniały go nieodwracalnie, i moim zdaniem rozwój agentowej sztucznej inteligencji jest właśnie kolejnym takim momentem.
E.H.A.: Jeszcze do niedawna sztuczna inteligencja – a konkretnie: duże modele językowe – myślała skojarzeniowo, co prowadziło do tego, że mogła udzielać różnych odpowiedzi na to samo pytanie, w tym halucynować, czyli wymyślać informacje. Najnowsze modele językowe potrafią już wnioskować, działają w bardzo zbliżony sposób do tego, jak funkcjonuje mózg człowieka. Agenci AI wzmacniają te umiejętności.
C.G.: Ponadto agenci AI mają własną osobowość, zupełnie jak ludzie. Mogą być sympatyczni i merytoryczni, ale także poważni i smutni – wszystko zależy od tego, w jaki sposób ich zaprogramujemy, do czego są nam w danym momencie potrzebni.
Prof. Szymon Łukasik z NASK powiedział mi niedawno, że kończy się era dużych, ogólnych modeli językowych – na znaczeniu będą zyskiwać te mniejsze, wyspecjalizowane w konkretnych dziedzinach. Rozumiem, że agenci AI przybliżają nas do takiej rzeczywistości?
E.H.A.: Tak, ponieważ tworzymy agentów, którzy będą specjalistami w konkretnych obszarach – np. w branży prawnej czy związanej ze zdrowiem. Agenci mogą posługiwać się charakterystycznym językiem, używać słów typowych dla danej dziedziny. Wszystko dlatego, że agentowa AI może korzystać z bardziej szczegółowych informacji i danych, które nie trafiają do rozległych modeli językowych.
C.G.: Dużo łatwiej nauczyć agenta AI wykonywać określone zadanie niż człowieka – np. stażysty. To fakt, z którym trudno dyskutować, wpływający dodatkowo na wzrost gospodarczy poszczególnych rynków. Obecnie cena za agenta AI jest bardzo zbliżona do kosztów, jakie wydaje się na pracownika, ale proporcje będą się diametralnie rozjeżdżać.
W jakim kierunku?
C.G.: Koszty agentów AI zaczną spadać. Rozmawiamy pod koniec stycznia 2025 r. – od października ubiegłego roku cena za agenta AI, według różnych danych, spadła około sześciokrotnie. Dla przedsiębiorców ta technologia jest niezwykle opłacalna, optymalizuje działalność firmy.
E.H.A.: Dlatego tak ważne jest, by rozwijać tego typu rozwiązania w Polsce, nie outsourcować ich do zagranicznych podmiotów, gigantycznych graczy. Zastanówmy się, na ile jesteśmy w stanie rozwinąć agentów AI na własną rękę,...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 2/2025 (113) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.