Agenci z licencją na usprawnianie

Eksperci debaty: Estera Haas-Abgarowicz, Head of AI w Asseco Poland
oraz Cezary Grabowski, Chief Development Business Officer, RentInvesto.app.
Eksperci debaty: Estera Haas-Abgarowicz, Head of AI w Asseco Poland oraz Cezary Grabowski, Chief Development Business Officer, RentInvesto.app. / Fot. mat. pras.
Agenci AI to jeden z pięciu kluczowych trendów technologicznych, jakie wskazaliśmy w naszym materiale poświęconym prognozom na 2025 r. Agentowa sztuczna inteligencja ma się różnić od dominujących obecnie rozwiązań bazujących na statycznych regułach oraz danych. O tym, na ile jest to przełomowa technologia, rozmawialiśmy w drugim odcinku programu „Polskie AIQ”, a naszymi gośćmi byli Estera Haas-Abgarowicz, Head of AI w Asseco Poland, oraz Cezary Grabowski, Chief Development Business Officer, RentInvesto.app.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 2/2025 (113)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Partner strategiczny:


Kuba Dobroszek: Czym są agenci AI?

Estera Haas-Abgarowicz: W dużym skrócie są to niewielkie systemy wykorzystujące sztuczną inteligencję do realizowania określonych zadań. Co jest w nich przełomowego i wyjątkowego, to fakt, iż możemy ich tak nakierować, by robili dokładnie to, czego potrzebujemy. Agenci AI są bezpieczni, możemy ich wyćwiczyć w taki sposób, by nie halucynowali.

Rzeczywiście mamy do czynienia z tak wielkim przełomem, jaki obwieszczają linkedinowi eksperci?

Cezary Grabowski: Agenci AI to rewolucja. W historii świata było kilka momentów, które zmieniały go nieodwracalnie, i moim zdaniem rozwój agentowej sztucznej inteligencji jest właśnie kolejnym takim momentem.

E.H.A.: Jeszcze do niedawna sztuczna inteligencja – a konkretnie: duże modele językowe – myślała skojarzeniowo, co prowadziło do tego, że mogła udzielać różnych odpowiedzi na to samo pytanie, w tym halucynować, czyli wymyślać informacje. Najnowsze modele językowe potrafią już wnioskować, działają w bardzo zbliżony sposób do tego, jak funkcjonuje mózg człowieka. Agenci AI wzmacniają te umiejętności.

C.G.: Ponadto agenci AI mają własną osobowość, zupełnie jak ludzie. Mogą być sympatyczni i merytoryczni, ale także poważni i smutni – wszystko zależy od tego, w jaki sposób ich zaprogramujemy, do czego są nam w danym momencie potrzebni.

Prof. Szymon Łukasik z NASK powiedział mi niedawno, że kończy się era dużych, ogólnych modeli językowych – na znaczeniu będą zyskiwać te mniejsze, wyspecjalizowane w konkretnych dziedzinach. Rozumiem, że agenci AI przybliżają nas do takiej rzeczywistości?

E.H.A.: Tak, ponieważ tworzymy agentów, którzy będą specjalistami w konkretnych obszarach – np. w branży prawnej czy związanej ze zdrowiem. Agenci mogą posługiwać się charakterystycznym językiem, używać słów typowych dla danej dziedziny. Wszystko dlatego, że agentowa AI może korzystać z bardziej szczegółowych informacji i danych, które nie trafiają do rozległych modeli językowych.

C.G.: Dużo łatwiej nauczyć agenta AI wykonywać określone zadanie niż człowieka – np. stażysty. To fakt, z którym trudno dyskutować, wpływający dodatkowo na wzrost gospodarczy poszczególnych rynków. Obecnie cena za agenta AI jest bardzo zbliżona do kosztów, jakie wydaje się na pracownika, ale proporcje będą się diametralnie rozjeżdżać.

W jakim kierunku?

C.G.: Koszty agentów AI zaczną spadać. Rozmawiamy pod koniec stycznia 2025 r. – od października ubiegłego roku cena za agenta AI, według różnych danych, spadła około sześciokrotnie. Dla przedsiębiorców ta technologia jest niezwykle opłacalna, optymalizuje działalność firmy.

E.H.A.: Dlatego tak ważne jest, by rozwijać tego typu rozwiązania w Polsce, nie outsourcować ich do zagranicznych podmiotów, gigantycznych graczy. Zastanówmy się, na ile jesteśmy w stanie rozwinąć agentów AI na własną rękę, zamiast płacić subskrypcje globalnym firmom technologicznym.

Czy są branże, dla których agentowa sztuczna inteligencja jest szczególnie dużą szansą?

E.H.A.: Aż chciałoby się odwrócić pytanie – dla których branż nie jest? Myślę, że agenci AI mogą przynieść wyjątkowo dużo dobrego przy rozwiązaniu różnego rodzaju problemów badawczych. Na pewno bardzo skutecznie usprawniają kontrolę bieżących finansów przedsiębiorstwa, jak również wspierają programistów. Tych obszarów jest naprawdę mnóstwo. Słyszałam niedawno o wirtualnym szpitalu, będącym eksperymentem naukowym, gdzie weryfikowano określone hipotezy, zastanawiano się nad metodami leczenia, jakie należy stosować do walki z poszczególnymi chorobami.

C.G.: Ja chciałbym dodać branżę farmaceutyczną, czyli najbardziej dochodową branżę na świecie. To sektor posiadający ogromny kapitał, który z całą pewnością będzie wykorzystywany do rozwoju innowacji technologicznych pomagających w jak najskuteczniejszym dotarciu do pacjentów – jeśli chodzi o agentową sztuczną inteligencję, spodziewam się w branży farmaceutycznej wielkich przełomów.

E.H.A.: Inny przykład: pewni eksperci twierdzą, że agenci AI całkowicie zastąpią front aplikacji, czyli z bazą danych będziemy się komunikować za pośrednictwem agentów. Będą także odpowiadać na nasze wątpliwości, będą podsuwać potrzebne nam produkty. To śmiała wizja, ale nie niemożliwa.

C.G.: Autonomiczni agenci mogą być tak naprawdę naszymi przyjaciółmi, znajomymi – użytkownicy będą mogli z nimi normalnie rozmawiać, zwłaszcza że agenci AI uczą się ciebie, twoich potrzeb i zachowań. Możesz im opowiedzieć najróżniejsze historie, a oni doskonale będą wiedzieć, w jaki sposób ci odpowiedzieć. To oczywiście rodzi pewne ryzyko, ale przecież każda nowa technologia wiąże się z różnego rodzaju niebezpieczeństwami. Pokolenie alfa w zasadzie nie zna świata bez sztucznej inteligencji, wszyscy musimy nauczyć się funkcjonować – i odnajdywać siebie - w takiej rzeczywistości.

Analitycy Gartnera przekonują, że do 2028 r. co najmniej 15 proc. codziennych decyzji biznesowych będzie podejmowanych autonomicznie i przez agentów AI. Zgadzacie się z takimi szacunkami?

E.H.A.: Wszystko zależy od tego, jak dużo autonomii damy agentom AI. Nie bez znaczenia jest rodzaj decyzji – jestem przekonana, że tych najbardziej kluczowych nie oddamy tak szybko do podejmowania przez SI. Sztuczna inteligencja rozwija się tak dynamicznie, że trudno powiedzieć, jak będzie wyglądać rzeczywistość biznesowa za kilka lat, zwłaszcza że jesteśmy jeszcze przed udostępnieniem do szerokiego grona modelu GPT o3.

C.G.: Ostatni rok to skokowy wzrost rozwoju agentowej AI. Uważam, że w zdecydowanej większości aplikacji, jakie mamy zainstalowane w smartfonach, autonomiczni agenci zostaną zaimplementowani. Jeśli chodzi o „poważniejsze kwestie”, wszystko będzie rozstrzygać się na najwyższych szczeblach – jaką część decyzyjności chcemy oddać sztucznej inteligencji. Pamiętajmy jednak, że – przynajmniej na razie – technologia wyłącznie podpowiada rozwiązanie, ostateczna decyzja należy do człowieka.

Jakie więc wyzwania – związane np. z etyką bądź ochroną własności intelektualnej – niesie rozwój agentowej sztucznej inteligencji?

E.H.A.: To głównie wyzwania związane z zabezpieczeniem danych. System powinien umożliwiać zarządzanie dostępem do danych według modelu uprawnień funkcjonującego w organizacji i z odpowiednimi zabezpieczeniami. Ta kwestia musi zostać wprost określona, by wrażliwe dane nie trafiały w niepowołane ręce.

C.G.: Ponadto trzeba jasno sprecyzować, jak przebiega korzystanie z własności intelektualnej w tego typu modelach AI – musimy po prostu nieustannie powtarzać, że choć agentów AI da się odpowiednio wytrenować, to wciąż technologia, która może się mylić. Sztucznej inteligencji nie wolno wierzyć w ciemno, musimy używać własnej logiki, by AI pozostała wyłącznie narzędziem bezpiecznym dla wszystkich.

Chyba wszyscy się zgadzamy, że agentowa AI to teraz najważniejszy trend w świecie AI. Jakie inne kluczowe trendy można wskazać?

E.H.A.: Wykorzystanie multimodalności, która chociażby w przypadku IoT umożliwia szybką analizę danych, wyciąganie z nich odpowiednich wniosków na najwcześniejszym etapie – przed wysłaniem danych do systemów analitycznych. To pomaga np. w natychmiastowej identyfikacji usterek w fabrykach czy chociażby na bieżąco informuje o naszych problemach zdrowotnych, np. za pomocą smartwatchy.

C.G.: Moim zdaniem kolejnym przełomem będzie Sora, czyli narzędzie od OpenAI do generowania contentu wideo, umożliwiające tworzenie realistycznie wyglądających klipów wideo. To technologia, którą z pewnością będzie można wykorzystać w wielu obszarach.

My Company Polska wydanie 2/2025 (113)

Więcej możesz przeczytać w 2/2025 (113) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ