Żyć trzeba umić!

Teraz

Jest rok 2020. Związek Producentów Audio Video publikuje coroczne zestawienie najchętniej kupowanych płyt minionych miesięcy w Polsce. Na czele listy ląduje – co nie jest specjalnym zaskoczeniem – Dawid Podsiadło i jego „Małomiasteczkowy”. Dużo ciekawsze jest to, co dzieje się za młodym piosenkarzem. 

W pierwszej dziesiątce mamy jeszcze kilka składanek (m.in. kompilację największych przebojów zespołu Queen) oraz aż sześć płyt hiphopowych! W zestawieniu znaleźli się nie tylko weterani gatunku – tacy jak O.S.T.R. – ale też młode gwiazdy na czele z Taco Hemingwayem, którego „Pocztówka z WWA, lato’19” zajmuje dziesiątą lokatę. Dalej sytuacja się nie zmienia, bo na kolejnych miejscach również są raperzy m.in. Pezet, Paluch czy bożyszcze współczesnych nastolatków Bedoes. – Liczba słuchaczy hip-hopu rośnie w postępie logarytmicznym – przyznaje w rozmowie z „My Company Polska” Marcin „Tytus” Grabski, prezes zarządu Asfalt Records, a więc jednej z najprężniej działających wytwórni muzycznych w kraju.

Kiedyś

Lata 90. Po przaśnych „ejtisach” – ech! te pierwsze imprezy z Kombi czy Papa Dance – w polskiej muzyce nadchodzi zupełnie nowy okres. W 1994 r. szefem rozrywki Programu 1 TVP zostaje Andrzej Horubała, członek ekipy „pampersów”, a więc trzydziestolatków skupionych wokół ówczesnego prezesa TVP Wiesława Walendziaka. Między innymi dzięki staraniom właśnie Horubały rozkręcają się kariery...