Zamieszanie wokół Rady Dialogu Społecznego. Piotr Duda rezygnuje z udziału w pracach
Zdjęcie archiwalne, fot. Kancelaria PremieraPiotr Duda wraz z innymi członkami RDS reprezentujący NSZZ Solidarność (Bogdan Kubiak, Henryk Nakonieczny, Wojciech Ilnicki, Andrzej Kuchta, Jarosław Lange, Waldemar Sopata i Leszek Walczak) zrezygnowali z członkostwa 22 października. Powodem rezygnacji ma być bezprawne powołanie przez prezydenta nowych członków Rady Dialogu Społecznego. Według NSZZ Solidarność jedna z ustaw w ramach tzw. tarcz antykryzysowych pozbawiła prezydenta praw do powoływania nowych członków RDS.
Andrzej Duda do RDS powołał m.in. Jarosława Gowina, Przemysława Czarnka, Adama Niedzielskiego i Olgę Semeniuk.
Tymczasem po komunikacie NSZZ Solidarność głos zabrali inni członkowie RDS. Jak wynika ze stanowiska przekazanego m.in. redakcji portalu mycompanypolska.pl, działania zarówno NSZZ Solidarność jak i prezydenta Andrzeja Dudy mogą doprowadzić do paraliżu prac w Radzie.
- Apelujemy o zaprzestanie takich działań i wspólną pracę na rzecz rozwiązywania najważniejszych problemów gospodarczych, społecznych, zwłaszcza dziś, w obliczu tak poważnego zagrożenia pandemią - napisano.
Stanowisko podpisali przedstawiciele Forum Związków Zawodowych, Konfederacji Lewiatan, OPZZ, Pracodawców RP, Business Center Club i Związku Rzemiosła Polskiego.