Polski fundusz Balnord inwestuje w Infinite Orbits. „To jedna z najważniejszych inwestycji w Europie”

Dzięki finansowaniu spółka przyspieszy budowę floty satelitów do inspekcji i przedłużania życia kluczowych obiektów na orbicie, a także otworzy nowe biura w kilku krajach Europy — w tym w Polsce.

Rekordowy portfel zamówień

Infinite Orbits posiada dziś 150 mln euro zakontraktowanych przychodów na najbliższe trzy lata, w tym kontrakt o wartości 50 mln euro od francuskiego Ministerstwa Obrony. Technologia spółki nie jest prototypem — działa już na orbicie, co stanowi rzadkość w sektorze in-orbit servicing na globalną skalę.

Zespół liczy specjalistów aż 22 narodowości, a firma prowadzi projekty w 19 krajach Europy. Finansowanie ma umożliwić dalszą ekspansję w Niemczech, Hiszpanii, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii oraz w Polsce.

Adel Haddoud, CEO Infinite Orbits, podkreśla, że celem firmy jest stworzenie „prawdziwie europejskiego lidera, który wzmocni zdolności kontynentu w zakresie ochrony i utrzymania kluczowych zasobów kosmicznych”.

Polski fundusz przy europejskim stole

Balnord znalazł się w gronie kluczowych inwestorów, dołączając tym samym do dużych europejskich funduszy z Francji i Niemiec. Jak podkreśla Wojciech Drewczyński, partner w Balnord, to inwestycja o strategicznym znaczeniu — i wyraźnie różna od dotychczasowych polskich aktywności w branży VC.

– To nie jest typowa polska inwestycja za granicą. Nie wchodzimy tu w kolejny zagraniczny startup, tylko w jedną z najbardziej strategicznych firm space tech w Europie – spółkę, która już dziś ma technologię działającą na orbicie. To kandydat na europejskiego czempiona, a my mamy do niego bezpośredni dostęp – podkreśla Drewczyński.

Partner Balnord wskazuje, że Infinite Orbits nie tylko pozyskał jedną z największych rund w europejskim sektorze kosmicznym w tym roku, ale także realnie wzmacnia europejską autonomię technologiczną.

– Polski venture capital może grać w lidze mistrzów, na równi z francuskim i niemieckim kapitałem. Jeśli nie znajdujemy kandydatów na europejskich liderów w regionie – sprowadzamy ich do siebie. Nie odwrotnie – dodaje Drewczyński.

Dlaczego Infinite Orbits jest strategiczne dla Europy

Technologia spółki ma charakter dual-use, obsługując zarówno rynek komercyjny (przedłużanie życia satelitów GEO), jak i sektor bezpieczeństwa narodowego (monitorowanie i ochrona infrastruktury krytycznej w kosmosie).

W obliczu coraz bardziej agresywnych działań satelitów rosyjskich i chińskich w pobliżu zachodnich zasobów, europejskie instytucje obronne poszukują własnych, niezależnych rozwiązań.

Jak tłumaczy Wojciech Drewczyński: – Europa nie może polegać na nikim innym. Infinite Orbits tworzy technologię, która realnie wzmacnia bezpieczeństwo kontynentu i zapewnia suwerenność w segmencie GEO. Dlatego chcemy mieć tę spółkę w naszym portfelu.

Polska jako nowy punkt na mapie europejskiego ekosystemu kosmicznego

Infinite Orbits zapowiedział otwarcie biura w Polsce, gdzie firma współpracuje już z kilkoma lokalnymi partnerami i zapowiada intensyfikację działań. Dla polskiego sektora kosmicznego to istotny sygnał — do kraju trafia spółka z realną technologią i potwierdzonym modelem biznesowym, a nie jedynie z etapem R&D.

Balnord nie ukrywa, że zależy mu na tym, by coraz więcej takich podmiotów budowało swoją obecność w Polsce.

– To, że Infinite Orbits wchodzi do naszego kraju, pokazuje, że Polska może być ważnym ogniwem europejskiego ekosystemu kosmicznego. To jasny dowód, że inwestując mądrze, jesteśmy w stanie ściągnąć do siebie spółki operujące na absolutnie najwyższym poziomie technologicznym – mówi Wojciech Drewczyński.