REDD cyfryzuje branżę nieruchomości. "To dość hermetyczny i konserwatywny rynek"

Tomasz Ogrodzki
Tomasz Ogrodzki, fot. materiały prasowe
Pierwszym wpisem do bazy, dwa lata temu, był słynny budynek przy Rondzie ONZ w Warszawie. Obecnie REDD monitoruje ponad 2 100 nieruchomości, co przekłada się na 13 mld danych! A to dopiero początek - zapowiada Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Twórcy REDD przekonują, że rynek nieruchomości jest dość hermetyczny i konserwatywny, brak mu transparentności. Zbieranie danych sprowadza się jedynie do wpisywania rekordów do Excela. To pożyteczne narzędzie ma jednak swoje ograniczenia – pozyskane w ten sposób informacje trudno współdzielić i weryfikować. To ogromna przeszkoda w swobodnym rozwoju , która nie pozwala na maksymalne wykorzystanie drzemiącego w danych potencjału.

Chcemy zapełnić tę lukę. Wierzymy, że rynek nieruchomości może być nowoczesny. Jasno widzimy, jak rozwiązania smart data pomagają w dynamicznym rozwoju sektora nieruchomości - mówi Tomasz Ogrodzki, twórca REDD

Rynek nieruchomości stoi obecnie przed kilkoma wyzwaniami. Pierwszym z nich jest dynamika. Im szybszy postęp technologiczny, tym potrzebniejsze są większe bazy danych. Ich wykorzystanie zwiększa prawdopodobieństwo podejmowania dobrych decyzji nawet w odległej perspektywie. Zebrane i uporządkowane dane są niezbędne, aby mądrze budować kolejne nieruchomości biurowe. Dzięki temu optymalnie wykorzystuje się zakładany budżet, a inwestycje przynoszą największy możliwy zysk.

Ponadto obecnie trudno o transparentne informacje. Rozproszone, zdecentralizowane systemy budują zaufanie – każdy zainteresowany ma łatwy dostęp do danych. Rynek zyskuje w ten sposób większą płynność, a zarządcy – swobodę działania.

Zobacz też: Podatek od wynajmu mieszkania

Kolejne wyzwanie: klimat!

Rynek nieruchomości ma przed sobą jeszcze jedną próbę: presję klimatyczną. W Polsce budynki odpowiadają nawet za 40 proc. emisji CO2 do atmosfery. Uporządkowane bazy danych będą prawdziwym zbawieniem dla zarządców i pozwolą sprawnie zarządzać nieuchronnymi zmianami.

– Podejmowanie decyzji na podstawie fragmentarycznych danych, nawet interpretowanych przez najlepszych analityków, to zawsze liczenie na łut szczęścia. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w tak ogromnym i odpowiedzialnym biznesie. Dlatego REDD oferuje solidne dane i nieskończone możliwości analityczne – podsumowuje Ogrodzki.

Rynek nieruchomości potrzebuje ustrukturyzowanych danych bardziej niż inne branże – podejmowanie decyzji bez wiarygodnych informacji to ogromne ryzyko. Dobra analityka usprawni decyzje biznesowe i pozwoli czerpać z nieruchomości maksymalne korzyści.

ZOBACZ RÓWNIEŻ