Pikachu i spółka

Inwestycje w zegarki
Inwestycje w zegarki
Karty Pokemon, alkohole, komiksy, klocki Lego, luksusowe zegarki, whisky i startupy. Nieoczekiwane produkty mogą dać zaskakujące zyski. Rynek inwestycji alternatywnych rośnie a potencjalnych złotych okazji przybywa.

Na początek musimy stwierdzić, że nasze skarpety są całkiem pojemne! Z badania „Inwestycje alternatywne oczami Polaków” przeprowadzonego dla Volkswagen Banku przez ARC Rynek i Opinia wynika, że więcej niż co czwarty Polak trzyma w domu wolne środki w gotówce, a ponad połowa odkłada je na koncie. Średnia kwota zgromadzonych oszczędności? Niespełna 36 tys. zł. Nie wystarczy co prawda na kupno mieszkania nawet w Piasecznie, ale to już niezła sumka, która może pracować gdzie indziej.

Choć raport ARC Rynek i Opinia wskazuje, że zaledwie 5 proc. majątku Polaków lokowane jest w inwestycjach alternatywnych, ta kwota stale rośnie. I wiele wskazuje na to, że będzie rosnąć nadal. - Ten trend zdecydowanie będzie się pogłębiał, ponieważ ludzie szukają namacalnych inwestycji, ponadto spada zaufanie do pieniądza i systemu bankowego. Uważam wręcz, że w dzisiejszych czasach inwestycje alternatywne to inwestycje idealne. Nawet inwestycja w nieruchomość przestaje być atrakcyjna, bo jest przecież gigantyczny próg wejścia, poza tym istnieje spore ryzyko regulacji tego rynku – przekonuje Jakub Roskosz, znany m.in. z inwestowania w zegarki.

Na jakie inwestycje alternatywne warto zwrócić uwagę?

Czas ucieka, majątek czeka

Skoro już zacytowaliśmy Roskosza, to rozpocznijmy od inwestowania w zegarki. Jak przekonują kolekcjonerzy, w naszym kraju ta forma lokowania kapitału wciąż jest relatywnie mało popularna ze względu na nikłą wiedzę Polaków na temat rynku. Tymczasem – jak wskazują inwestorzy - w ciągu ostatnich 10 lat średni zwrot z inwestycji w zegarki wyniósł prawie 200 proc., czyli znacznie więcej niż w przypadku np. mieszkań. – Z całą pewnością pasja daje ci ogromną przewagę, ale tak jest przecież w każdej branży. Natomiast inwestować w zegarki zaczęło ostatnio coraz więcej osób, które niespecjalnie się nimi interesują, mają wyłącznie podstawową wiedzę. W przeciwieństwie do wielu pasjonatów w ogóle nie neguję podejścia, kiedy kupujesz zegarki inwestycyjne pomimo nieinteresowania się zegarmistrzostwem, zwłaszcza że po pierwszych skutecznych inwestycjach zwykle łapie się bakcyla – tłumaczy Jakub Roskosz.

Deloitte wylicza, że aktualna wartość rynku używanych zegarków przekracza 20 mld franków szwajcarskich, a dzięki generacji Z do 2030 r. wzrośnie o kolejne 16 mld. W tym samym badaniu prawie połowa milenialsów zadeklarowała, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy zakupi używany czasomierz, licząc na zysk.

Jakim budżetem trzeba dysponować, by rozpocząć swoją przygodę z zegarkami? Jeśli spojrzymy na zagadnienie szeroko, to możemy stwierdzić, że prawie każdy zegarek w jakimś stopniu staje się inwestycyjny, jednak w niskich cenach trudno o znalezienie czasomierzy, na których w krótkim okresie zarobimy kilka tysięcy złotych. Największe zwroty dają...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 1/2024 (100)

Więcej możesz przeczytać w 1/2024 (100) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ