Oszczędzamy na żywności, ale nie na ubraniach - wynika z danych PanParagon

centrum handlowe
Fot. shutterstock.
Inflacja zmusza nas do oszczędności - najczęściej tniemy koszty podczas zakupów spożywczych. Jednak do ubrań mamy zbyt dużą słabość: kupujemy tyle samo co przed pandemią - ale za dużo większe pieniądze.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Z badania paragonów z lat 2021 i 2023 wynika, że Polacy ograniczają ilość zakupionych produktów spożywczych, mimo że ceny znacząco wzrosły. Przeciętna wartość paragonu urosła, ale liczba produktów na nim spadła informuje Antonina Grzelak z PanParagon - na łamach portalu Bankier.pl.

PanParagon ujawnia: każdy produkt droższy co najmniej o 1,27 zł

Statystyki z aplikacji PanParagon świadczą, że we wrześniu 2023 cena jednostkowa produktu spożywczego była wyższa o 1,27 zł w porównaniu z 2021 rokiem, co wpływa na zmniejszenie liczby kupowanych produktów spożywczych. Z kolei średnia wartość paragonu za artykuły spożywcze w 2021 roku wyniosła 37,23 zł. W tym roku wzrosła do 41,64 zł. W przeliczeniu za jeden produkt spożywczy dwa lata temu płaciliśmy 4,91 zł, obecnie cena jednostkowa wynosi już 6,63 zł - informuje Pan Paragon.

– Ciekawy jest również inny aspekt, który bezpośrednio wynika ze wzrostu cen. Nasze badanie jednoznacznie pokazuje, że we wrześniu 2021 roku na paragonach znajdowało się średnio osiem pozycji. Dwa lata później liczba produktów widocznych na dowodach zakupów za jedzenie zmalała do siedmiu sztuk – mówi Antonina Grzelak, reprezentująca pracowników aplikacji PanParagon. – Polacy kupują zatem mniej produktów spożywczych, ale wciąż płacą więcej – podsumowuje na łamach portal Bankier.pl.

Ceny odzieży w przeciwnym kierunku: Ilość ta sama, cena większa

W przypadku odzieży sprawa ma się nieco inaczej. Średnie wyliczenia pokazują, że nie jesteśmy w stanie odmówić sobie nowych ubrań. Pan Paragon zanotował, że liczba kupowanych ubrań została na tym samym poziomie, choć Polacy wydają na nie średnio o 38 zł więcej niż dwa lata wcześniej. Dane pokazują, że inflacja dotyka każdej dziedziny rynku, nie wyłączając branży odzieżowej.

Jak wygląda inflacja w Polsce? Dane są zabużone obniżkami cen paliw, które tuż po wyborach zaczęły piąć się w górę, a wraz z nimi - drożeje wszystko. Najnowsze dane GUS wskazują na wzrost cen towarów i usług o 8,2 proc. w ciągu ostatniego roku.

Większość pracowników zmieściłaby tę samą ilość pracy w czterech dniach zamiast pięciu

Złe informacje dla konsumentów: downsizing i obniżka jakości

W odpowiedzi na inflację producenci stosują techniki marketingowe: downsizing, czyli redukcja wielkości produktu przy zachowaniu ceny, oraz oferowanie ubrań z gorszych materiałów, by nie zwiększać cen, co mogłoby odstraszyć klientów.

Dane zakupowe z aplikacji PanParagon rysują obraz polskiego konsumenta zmagającego się z wyższymi cenami, co zmusza go do coraz większych ograniczeń w zakupach codziennych. Inflacja wpływa na strategie rynkowe producentów i sprzedawców, a konsumenci muszą być coraz bardziej czujni, by nie stać się ofiarami ukrytych podwyżek.

Maersk zwalnia 10 000 osób. Gigant transportowy ma problem

ZOBACZ RÓWNIEŻ