Na początku było słowo

Agnieszka Górska, założycielka i współwłaścicielka
Agnieszka Górska, założycielka i współwłaścicielka Ulala Chef, fot. mat. pras.
Zacznijmy od prostszych zadań copywriterskich. Writesonic to napędzane przez AI narzędzie do copywritingu, w kilka sekund generujące unikalne i angażujące treści marketingowe.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2023 (93)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Wystarczy kilka linijek tekstu, by algorytm stworzył dla twojej firmy reklamę, post na blogu czy opis produktu. Jasper AI również pomoże w pisaniu artykułów na blogi, postów do mediów społecznościowych, a nawet e-maili marketingowych. Zna mnóstwo języków, więc sprawnie przetłumaczy twój tekst.

Jednym z głównych zastosowań Compose AI jest tworzenie treści marketingowych, przede wszystkim wiadomości e-mail. Wszystkie treści są oparte na indywidualnych preferencjach użytkowników, ponadto Compose AI można integrować z innymi narzędziami, czyli Wordpressem czy Dropboxem. 

Dalej. Copymatic pomoże np. stworzyć opis produktów do własnego sklepu online (podobnie jak Rytr.me). Copy.ai używa technologii przetwarzania języka naturalnego, by na podstawie wprowadzanych przez użytkownika informacji – dotyczących nie tylko tematu, ale również stylu czy tonu – wygenerować jakościowy content. W automatyzacji i optymalizacji działań, nazwijmy je, treściowo-marketingowych być może pomogą ci również: SurferSEO (świetne narzędzie, jeśli chcemy skupić się na swojej pozycji w wyszukiwarkach!), Smart Copy, Headlime i Copysmith (to narzędzie jest innowacyjne o tyle, że przy wpisywaniu informacji musimy podać aspekty, jakie algorytm powinien omijać).

PS Jeśli masz już gotowe posty na media społecznościowe, to w ich publikacji pomoże ci Stackla, która usprawnia właśnie zarządzanie treściami wstawianymi w social mediach. Platforma umożliwia integrację wielu kanałów, dzięki czemu możesz łatwo monitorować efekty.

Grammarly – jak mówią jego najwięksi zwolennicy – to narzędzie, dzięki któremu sprawniej opanujesz sztukę poprawnego pisania. Coraz więcej przedsiębiorców używa go do poprawek językowych, a także szybkiego tworzenia anglojęzycznych treści. W przygotowaniu wartościowych prezentacji z pewnością pomoże ci Tome.app, czyli aplikacja pozwalająca na generowanie całych narracji na podstawie wyłącznie jednej podpowiedzi. Narzędzie korzysta z silnika GPT-3, a także obrazów generowanych przez Dall-E 2.

Sprawdź też: Ocoya.com, Flick.

----------

Agnieszka Górska, założycielka i współwłaścicielka Ulala Chef 

Co rozwój sztucznej inteligencji daje mojej firmie? Liczę na korzyści, które grupuję w następujące kategorie: dostęp do kompetencji, do których wcześniej nie mieliśmy dostępu, zwiększenie wydajności pracy zespołu, który mamy (co zmniejsza koszty rozwoju i skalowania biznesu), oraz optymalizacja strategii dzięki narzędziom do analiz danych, a więc po prostu – większa skuteczność działań. 

W Ulala Chef zaczęliśmy od obszaru, który jest dla nas kluczowy w rozwoju na rynkach europejskich. Używamy ChatGPT do marketingu w internecie – przede wszystkim do optymalizacji strategii i tworzenia treści na naszą stronę www pod kątem SEO (pozycjonowanie w wyszukiwarkach). Tworzymy treści w wielu językach, a ChatGPT pozwala kilkakrotnie przyspieszyć prace na etapie researchu, jak i późniejszej edycji tekstów. Używamy go również do identyfikacji tzw. słów kluczowych, pomagających dotrzeć nam do cennych dla firmy grup docelowych.

Jednocześnie ChatGPT pozwolił nam na znaczne zwiększenie skuteczności naszych ogłoszeń rekrutacyjnych dla kucharzy z rynków europejskich, ponieważ szybkie generowanie wielu wariantów tekstów pozwala na ich sprawne testowanie i wybór najbardziej optymalnego. Tempo i skuteczność naszej pracy bardzo rosną, a bariery językowe – tak istotne przy ekspansji międzynarodowej i generujące duże koszty – powoli znikają. 

Obszarem, w którym spodziewam się następnych ważnych korzyści dla mojej firmy, jest obsługa klienta we wszystkich kanałach dostępu. Narzędzia AI/machine learning przyspieszą i ułatwią pracę moich pracowników. W jaki sposób? Będą na przykład w ułamku sekundy analizować historię i poprzednie wybory danego klienta oraz podpowiadać najlepiej dopasowane oferty, błyskawicznie analizując tysiące menu i chefów dostępnych w naszym serwisie.

Zabawa w grafika (i filmowca)

Generatory obrazów AI mają coraz większe możliwości. Profesjonalni graficy już teraz podzielili się na dwie grupy – jedni mocno zafascynowali się tą technologią, inni zgrzytają zębami na samą myśl o niej. Trudno jednak odmówić oczywistych zalet tego typu narzędziom: oszczędzamy, są proste w obsłudze, a przy tym można ich używać do różnych zadań.

Astria.ai jest jednym z najpopularniejszych narzędzi do generowania obrazów, które sprawdza się w szczególności – jak przekonują użytkownicy – podczas tworzenia obrazów do wizualizacji produktowych. Aplikacja pozwala generować wysokiej jakości grafiki i filmy bez konieczności posiadania kamery czy innych źródeł wideo.

Runway jest narzędziem do inteligentnej obróbki klipów wideo, dzięki któremu jesteś w stanie przerobić dowolny filmik i nadać mu wybrany styl. Kolejne wersje technologii – już zresztą zapowiedziane – mają jeszcze bardziej poszerzyć możliwości programu. W tym obszarze powinien cię zainteresować również BHuman.ai umożliwiający tworzenie spersonalizowanych filmów dla wielu odbiorców, np. potencjalnych klientów.

Na jakie programy warto jeszcze zwrócić uwagę? Crayion nieźle radzi sobie z martwą naturą i zwierzętami, Stable Diffusion wyróżnia wyszukiwarka podpowiedzi, a dzięki Dream wygenerujesz niezłej jakości grafiki na smartfonie. Ciekawymi narzędziami są z pewnością starry.ai (głównie ze względu na mnogość dostępnych stylów) oraz Deep Dream Generator łączący w sobie możliwości generatora obrazów z medium społecznościowym, w którym można udostępniać swoje projekty.

Ale idźmy dalej. D-ID jest internetową aplikacją mogącą wygenerować twarz dowolnej postaci, która w dodatku będzie wypowiadać wpisany przez użytkownika tekst. Potrzebujesz melodii do swoich filmów? Choć Sting powiedział niedawno, że w kwestii tworzenia muzyki czeka nas wielka batalia ze sztuczną inteligencją, przy tworzeniu krótkich treści warto poprosić o pomoc AI. W takich zadaniach wesprze cię np.: dziecinnie proste w obsłudze Boomy, Ecrett music, Soundraw czy Magenta Studio (ale to już program dla większych kozaków).

Sprawdź też: Hotpot.ai, NightCafe, Fotor AI, Photosonic, Pictory, Lovo.ai.

----------

Marcin Jasiński, managing director w BE7

W BE7 – czyli innowacyjnej agencji kreatywnej – staramy się jak najpełniej wykorzystywać potencjał sztucznej inteligencji. Dzięki zaawansowanym narzędziom AI jesteśmy w stanie generować wysokiej jakości treści i tworzyć atrakcyjne grafiki znacząco wspierające proces twórczy. Jednym z głównych narzędzi, jakie używamy, jest Midjourney – choć rozwiązanie jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, już teraz może generować zadziwiające rezultaty w krótkim czasie. Za pomocą zaledwie kilku kliknięć potrafimy stworzyć różnorodne grafiki, wygenerować postacie, które nie istnieją w rzeczywistości, oraz zaprojektować estetyczne tła i gotowe projekty do udostępniania w mediach społecznościowych czy na firmowych blogach. Midjourney ułatwia nam tworzenie treści optymalizowanych pod kątem indywidualnych preferencji odbiorców, dostosowywanie strategii reklamowych dzieki analizie danych, a także automatyzowanie procesów graficznych.

----------

Przemysław Mroczek, współpomysłodawca i założyciel startupu SeniorApp

Jako startup jesteśmy małym zespołem, który często boryka się z ograniczeniami budżetowymi, dlatego takie technologie jak AI wspomagają nas podczas automatyzacji i twórczej pracy przy tworzeniu alternatywnych tekstów reklamowych, claimów, kampanii promocyjnych, opisów usług czy tworzeniu grafik.

Jednym z narzędzi, jakie wykorzystujemy, są moduły AI w aplikacji Canva. W przypadku tej platformy każdy początkujący członek zespołu może stać się graphic designerem. W łatwy i intuicyjny sposób można zbriefować „sztuczną inteligencję”, określając cel, grupę docelową oraz produkt. 

Oczywiście AI na razie nie zastąpi człowieka. Każda propozycja tekstu, grafiki czy odpowiedzi w czacie może zawierać błąd lub być niejasna dla odbiorcy, dlatego zawsze weryfikujmy ostateczny efekt przed publikacją.

Era AI marketera

Sztuczna inteligencja wywołała gigantyczną rewolucję również w marketingu. Twórcy innowacyjnych startupów przekonują, że już wkrótce dojdziemy do momentu, w którym AI będzie generować strategię marketingową wyłącznie na podstawie kilku podstawowych informacji o przedsiębiorstwie.

Tak przyszłość widzi chociażby Digital First AI, czyli startup, który w zeszłym roku nominowaliśmy do programu mentoringowego InCredibles Sebastiana Kulczyka. Rozwiązanie podmiotu automatyzuje działania marketingowe na szeroką skalę, a firma podpisała niedawno umowę z amerykańskim Semrushem, dzięki czemu będzie mogła uruchamiać nowe kampanie marketingowe jeszcze efektywniej.

BetterFeedback AI pomaga „produktowcom” w analizowaniu opinii klientów, wykrywaniu trendów i ewentualnych problemów. Dokładniejsze targetowanie reklam? Nic prostszego – wystarczy skorzystać z GumGum, które umożliwia ponadto śledzenie wizerunku swojej marki.

W bieżącej działalności być może przyda ci się Optmyzr (wygodne zarządzanie reklamami pay per click), Looka (praca ze sztuczną inteligencją nad identyfikacją marki osobistej – logo i te sprawy), X.ai (aplikacja łączy się z kalendarzami i koordynuje najlepszy czas na spotkanie z kontrahentami). 

Jeśli na marketing lubisz patrzeć szeroko, zapewne zainteresuje cię Import.io, które służy do ekstrakcji danych z witryn internetowych. Tak zebrane dane można wykorzystać chociażby do weryfikacji cen konkurentów (a co za tym idzie – ustalić własne, atrakcyjniejsze). LivePerson to z kolei intuicyjne narzędzie do komunikacji na linii firma-klient. Chatboty i inne tego typu technologie będą prawdopodobnie jednymi z najdynamiczniej rozwijających się technologii, dlatego ciekawym narzędziem może okazać się SmartyMeet, czyli innowacyjny asystent AI, który wesprze uczestników wideorozmów, a docelowo samodzielnie poprowadzi spotkania sprzedażowe. Furorę już teraz robi polskie Tidio – live chat wspierany właśnie przez chatboty.

Sprawdź też narzędzia, które pozwolą ci w mierzeniu i badaniu sentymentu oraz postrzegania twojej marki: Brand24, Browse AI, Clarabridge, ParallelDots, Hitech BPO.

----------

Jacek Ratajczak, CEO Zonifero SA

W Zonifero zapalnikiem do dyskusji, jak wykorzystać AI, był hobbystyczny projekt jednego z programistów z Politechniki Białostockiej – Macieja Popławskiego – w ramach laboratorium Aurela. Maciej stworzył postapokaliptyczną animację o mojej firmie, gdzie wszystkie elementy powstały z wykorzystaniem sztucznej inteligencji – od skryptu, przez animację, aż po lektora. Film był piękny, jednak zbyt mroczny, by wykorzystać go w naszym marketingu, za to próba dopasowania go do komercyjnych potrzeb była dla mnie niezwykle orzeźwiająca. Gwóźdź młotkiem może wbić każdy, jednak nie wszyscy w pełni wykorzystają potencjał sztucznej inteligencji.

SaaS-owe narzędzia dla biznesu są dużym ułatwieniem codziennej pracy, ale stratą czasu jest ich szukanie. Codziennie powstają setki tego typu rozwiązań, ale na stronach wielu z nich już po kilku miesiącach czeka na nas błąd 404. Rewolucja AI przyjdzie do nas sama w postaci dobrze znanych nam produktów: Office’a, Gmaila, SAP-a i zapewne kilku challengerów, którzy wygrają wyścig.

Natomiast nie mam wątpliwości, że najwięcej zyskają ci, którzy będą potrafić wykorzystać technologię (API lub lokalnie hostowane modele), by samemu uszyć własne narzędzie na miarę swojego biznesu. W Zonifero kończymy prace nad botem opartym na OpenAI, którego nauczyliśmy niemal wszystkiego o naszej firmie, dzięki czemu będzie mógł odciążyć działy sprzedaży czy supportu, a nawet częściowo prowadzić np. onboarding, pozwalając na szybsze skalowanie biznesu. Co ważne, to wszystko bez kompromisów dla bezpieczeństwa, bo jego wiedza wciąż spoczywa na naszych serwerach.

Sprawna firma

Wiele narzędzi – jak zaznaczaliśmy na wstępie – wymyka się jednoznacznej klasyfikacji. Na koniec opiszemy więc technologie kompleksowo usprawniające działalność twojej firmy.

Alphamoon to innowacyjny i uznany polski startup automatyzujący przetwarzanie dokumentów w firmach. Opracowany przez niego system umożliwia m.in. łatwe wydobywanie tekstu i kluczowych informacji z dokumentów takich jak rachunki, faktury czy umowy. Ponadto platforma rozwijana przez spółkę pozwala również na odczytywanie danych z korespondencji, co może mieć zastosowanie np. w rozpoznawaniu i klasyfikowaniu reklamacji, co wspiera pracę zespołów obsługi klienta. W codziennej pracy niezwykle przydatny może być Botwise, pomagający ogarnąć rozproszoną wiedzę w organizacji.

Gist jest dodatkiem do Slacka ułatwiającym tworzenie podsumowań – mała rzecz, a cieszy. Cieszy także Kristalic, czyli aplikacja eliminująca tworzenie pisemnych notatek podczas spotkań biznesowych (podobnie działa Fireflies, choć to Kristalic zostało stworzone przez Polaka!). W kategorii narzędzi ciekawostkowych – ale o znaczeniu większym niż może się wydawać! – na wysokim miejscu plasuje się z pewnością nVidia Broadcast Eye Contact, które dba o to, by oczy były skierowane w stronę kamery.

----------

Kamil Tatol, CEO Flying Bisons 

Jako CEO firmy konsultingowej działającej w zakresie digital na co dzień korzystam z wielu technologii. Niezastąpione w mojej pracy jest jednak narzędzie, które wiąże wszystko w jedną całość, a więc Notion.

To platforma, która w ostatnim czasie przebojem zdobyła uznanie nie tylko wśród przedsiębiorców, freelancerów czy osób prywatnych na całym świecie. W mojej opinii Notion jest najlepszym narzędziem do organizacji wewnętrznych zasobów informacji – dzięki niemu wiedza i doświadczenie zgromadzone w naszej firmie są łatwo dostępne dla całego zespołu.

Ponadto, dla wielu firm ta platforma przybiera o wiele bardziej rozbudowaną formę. W Notion znajdują się m.in. opis wizji, misji oraz wartości naszej firmy, dokumentacja projektowa, statusy spotkań, procesy oraz procedury (np. onboarding), baza kursów, lista wszystkich pracowników, kontakt do naszych partnerów, plan postów na social media, treści na naszą stronę internetową, a nawet zarządzanie projektami (poza developmentem, tam korzystamy z Jira’y).

Warto zaznaczyć, że Notion można dowolnie skonfigurować, a dzięki rozbudowanym formatom oraz funkcjom pozwala na zarządzanie dowolną treścią w dowolnym kontekście w łatwy i szybki sposób. Mówi się, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale nie jest to prawdą w przypadku Notion.

Podsumowując: Notion pozwala nam w uporządkowany sposób tworzyć  informacje, a to sprawia, że jako firma działamy wydajniej, czego rezultatem jest wygodna praca na co dzień, w narzędziu, które lubimy. 

Przy Notion zatrzymajmy się na dłuższą chwilę, bo – poza najbardziej znanymi systemami w stylu ChatGPT czy Midjourney – był najczęściej wymienianym narzędziem przez moich rozmówców. Platforma w zasadzie z dnia na dzień stała się częścią startupowej codzienności. – Żeby nie pogubić się w obowiązkach i żeby budować kulturę opartą na transparentności, korzystamy z Notion do porządkowania zasobów. Dzięki niemu nie marnujemy wytwarzanej wiedzy, co jest szczególnie ważne, gdy tyle rzeczy wymyślanych jest od zera: od procesów, przez onboarding, aż po templatki newslettera. Poza tym, co bardzo ważne, platforma umożliwia przeanalizowanie wkładu merytorycznego każdego pracownika. Z Notion planuję nawet wakacje! – zachwala Aleksandra Owczarek, współzałożycielka startupu proptechowego BinderLess.

Spore zainteresowanie podczas tegorocznej edycji konferencji I <3 Marketing wzbudził Asystent.ai, czyli firmowy model AI będący integralną częścią wdrażającej go firmy. – Oswajamy przedsiębiorców z sztuczną inteligencją, sprawiamy, że jej implementacja na biznesowy grunt jest łatwa jak nigdy wcześniej – przekonują przedstawiciele firmy. Z takim narzędziem organizacje mogą tworzyć własne modele AI, które posiadając firmowe dane oraz zasilone informacjami branżowymi są w stanie zwiększyć efektywność pracy zespołów, jednocześnie optymalizując czas wdrożenia nowych pracowników. 

Żyjemy w czasach, kiedy kluczową kwestią stało się cyberbezpieczeństwo, dlatego nasze zestawienie nie mogłoby się obyć bez narzędzi pomagających chronić się przed hakerami. Tessian służy do zabezpieczenia skrzynki mailowej, a StringSifter ocenia ciągi znaków pod kątem ich podatności na złośliwe oprogramowanie. Szukasz zaawansowanych zabezpieczeń przedsiębiorstwa, nie spowalniających jednocześnie procesów operacyjnych? Zainteresuj się CrowdStrike bądź Intraspexion. Za sprawą rozwoju sztucznej inteligencji aplikacje chroniące stały się niezwykle zaawansowanymi narzędziami, ułatwiajacymi monitorowanie cyberbezpieczeństwa w czasie rzeczywistym, czego najlepszym przykładem są Darktrace, Cylance, LogRhythm czy Securonix.

No i – last but not least – edukacja. Jak chcesz rozwijać biznes, kiedy sam stoisz w miejscu? Dzięki sztucznej inteligencji przyswajanie wiedzy stało się łatwe jak nigdy wcześniej. Duolingo do nauki języków obcych jest znane od dawna (podobnie jak polski Englibot czy nastawiona na słówka Fiszkoteka). Rynek z impetem szturmuje Multilango, który opracował usługę nauczania języków obcych w formie benefitu pracowniczego. Wiele dzieje się w tym obszarze!

Podobnie jak w branży programistycznej. Próg wejścia w IT mocno się zmniejszył, a ludzie chętnie się przebranżawiają – również za sprawą sztucznej inteligencji. Jakie aplikacje pomogą w szybszym napisaniu aplikacji? Początkującym polecamy Programming Helper, dzięki któremu w zasadzie każdy może w łatwy sposób stworzyć różnorodne aplikacje za pomocą opisu tekstowego. Na pewno warto zwrócić uwagę na AskCodi,  AiXcoder czy AlfaKod, który potrafi rozwiązywać nawet złożone problemy programistyczne. Tabina i Replit to z kolei wartościowe narzędzia dla bardziej zaawansowanych developerów. Zdecydowanie jest w czym wybierać. Ponadto – Dragon Speech Recognition (jeśli trochę ufasz, a trochę nie ufasz sztucznej inteligencji i chcesz popracować z głosem, ale niekoniecznie wygenerowanym), Kaltura bądź Cognii (często wykorzystywane do szkoleń wewnątrz firmy), SciSpace Copilot (świetne narzędzie do wydobywania wiedzy z czasopism naukowych) oraz Anki (zwiększające efektywność nauki). 

No i oczywiście Woot Math, dzięki któremu matematyka przestaje być straszna. Co może być szczytowym osiągnięciem sztucznej inteligencji.

Kategoria specjalna

W tym materiale chcielibyśmy również wyróżnić innowacyjne polskie startupy, których – ze względu na specyfikę – biznes może nie wykorzysta na szeroką skalę, ale mogą stanowić prawdziwy przełom w swoich branżach! Deepflare wykorzystuje AI, by przyspieszyć pracę nad szczepionkami, natomiast Labplus wspiera diagnostykę medyczną. Respo.Vision – jak wskazują eksperci – będzie gamechangerem na rynku sportowo-medialnym, z kolei Surveily dostarcza rozwiązania AI w zakresie nadzoru nad bezpieczeństwem oraz kontroli jakości produkcji. W kwestii AI mamy się czym chwalić!

----------

Mateusz Olszewski, co-founder Climatica

Jeśli chodzi o narzędzia AI, to w naszym zespole ich wykorzystanie można podzielić na dwie grupy. Pierwszą z nich są narzędzia do tworzenia zaawansowanych modeli machine i deep learningowych – wykorzystujemy tu głównie algorytmy/modele zaimplementowane w językach R oraz Python, począwszy od klasycznych modeli ML (pakiety scikit-learn, PyGAM, mgcv, caret, H2O), aż po zaawansowane modele sieci neuronowych (pakiety tensorflow, pytorch, open-cv) wykorzystywane np. przy analizie zdjęć satelitarnych. 

Drugą grupą są narzędzia pozwalające nam przetwarzać, zbierać i analizować dane klimatyczne. Na co dzień pracujemy z olbrzymimi wolumenami danych, do których wykorzystujemy Apache Spark, Amazon Redshift czy Clickhouse, a nasze pipeliny na bieżąco przetwarzają i udostępniają dane satelitarne do dalszej analizy i obróbki. Oczywiście nasz zespół jest na bieżąco z najnowszymi technologiami i stale stara się dodawać nowe narzędzia.

My Company Polska wydanie 6/2023 (93)

Więcej możesz przeczytać w 6/2023 (93) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ