MrBeast kupi TikToka wobec groźby zamknięcia platformy w USA?

tik tok
Zakaz TikToka jest uzasadniany obawami o bezpieczeństwo narodowe. / fot. Shutterstock / QINQIE99
Na najbliższą niedzielę wyznaczono datę potencjalnego zakazu działania TikToka w Stanach Zjednoczonych. Znany YouTuber MrBeast, czyli Jimmy Donaldson, wyraził zainteresowanie zakupem platformy, aby zapobiec jej wycofaniu z rynku amerykańskiego. Sytuację chińskiej platformy może zmienić prezydent-elekt Donald Trump, jako prężnie działający influencer tik-tokowy.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

TikTok, należący do chińskiej firmy ByteDance, stoi przed możliwością zakazu działalności w USA, jeśli do 19 stycznia 2025 roku nie zostanie sprzedany amerykański oddział aplikacji. Obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego i potencjalnego wpływu chińskiego rządu na dane użytkowników skłoniły amerykańskie władze do podjęcia takich działań - informuje AP News. 

MrBeast jako potencjalny nabywca Tik-toka

Jimmy Donaldson, znany jako MrBeast, początkowo zażartował na platformie X (dawniej Twitter), że kupi TikToka, aby zapobiec jego zakazowi w USA. Jednak później poinformował, że odbył spotkanie z grupą miliarderów i przygotował ofertę zakupu platformy. W opublikowanym wideo stwierdził: "TikTok, mówimy poważnie. To jest mój prawnik. Mamy gotową ofertę. Chcemy kupić platformę. Ameryka zasługuje na TikToka. Dajcie mi miejsce przy stole, pozwólcie mi uratować tę platformę."

TiktTok zakazany w USA? Koszmar nastolatków może się spełnić

Wsparcie miliarderów w zakupie Tik-toka

Oprócz MrBeasta, zainteresowanie zakupem TikToka wyraziło kilku innych inwestorów. Billioner Frank McCourt oraz inwestor Kevin O'Leary zgłosili chęć przejęcia platformy. Były sekretarz skarbu USA, Steven Mnuchin, również podjął kroki w kierunku zakupu TikToka, tworząc grupę inwestorów zainteresowanych transakcją.

Stanowisko ByteDance i chińskiego rządu

Mimo zainteresowania ze strony potencjalnych nabywców, ByteDance wielokrotnie podkreślało, że nie planuje sprzedaży TikToka. Dodatkowo, chiński rząd prawdopodobnie nie zatwierdzi sprzedaży, która obejmowałaby algorytm TikToka, uważany za kluczowy element sukcesu platformy wskazuje agencja AP NEWS. 

Przyszłość Tik-toka w USA

Zbliżający się termin 19 stycznia 2025 roku stawia przyszłość TikToka w USA pod znakiem zapytania. Administracja prezydenta-elekta Donalda Trumpa rozważa wydanie rozporządzenia wykonawczego opóźniającego egzekwowanie zakazu, dając więcej czasu na znalezienie rozwiązania. Tymczasem Sąd Najwyższy analizuje legalność ustawy wymagającej sprzedaży TikToka, co może wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji - donosi Reuters.

Do sprawy odniosła się Oliwia Drost, ekspertka PR i znawczyni rynku influencerów

-Jeden z największych influencerów na świecie, MrBeast, (chyba) zażartował, że kupi TikToka, żeby uchronić użytkowników w USA przed zbanowaniem tej platformy w ich kraju (zmiana właściciela na amerykańskiego obywatela spowodowałaby wycofanie bana). Po clickbaitowym wpisie na X (Twitterze) do twórcy odezwało się trochę milarderów, więc może powstanie z tego jakiś fundusz, który złoży ofertę na zakup aplikacji? Według analityków TikTok może być wart ponad 100 mld dol., z czego sama technologia algorytmu może stanowić kluczową część tej wartości - napisała na swoim profilu LinkedIn Oliwia Drost. Następnie przedstawiła też ciekawe prognozy dotyczące ewentualnej przyszłości, w której transakcja dochodzi do skutku. 

Scenariusze po ewentualnym zakupie Tik-toka przez Mr Beast 

Jeśli by do tej transakcji doszło, mogłoby to zrewolucjonizować świat social mediów:

  • MrBeast już teraz osiąga ogromny zasięg i ma bezpośredni wpływ na globalną publiczność. Jego ruch mógłby zdefiniować przyszłość mediów społecznościowych, stałby się właścicielem najpotężniejszej obecnie platformy socialowej
  • Przejście na amerykańskiego właściciela może zwiększyć zaufanie użytkowników i firm do platformy, eliminując obawy związane z prywatnością danych
  • Potencjalna zmiana właściciela może przynieść nowe możliwości reklamowe i innowacyjne strategie

Scenariusze dla wprowadzenia zakazu Tik-toka w USA

Z kolei Jarosław Saternus, który zajmuje się na co dzień wprowadzaniem video do biznesu (co jest kluczowe w przypadku Tik-toka) przedstawia scenariusze na wypadek ewentualnego zamknięcia platformy w USA: 

1. TikTok zostanie zbanowany

Jeśli zakaz wejdzie w życie, TikTok zniknie ze sklepów z aplikacjami w USA, przestanie być tam aktualizowany, a co ważniejsze, właściciel aplikacji ByteDance planuje wyłączyć serwery w USA. To oznacza, że TikTok stanie się niedostępny dla amerykańskich użytkowników.

2. TikTok zostanie sprzedany

Chociaż ByteDance zapowiada, że nie sprzeda aplikacji, kilka znanych nazwisk i firm wyraziło zainteresowanie jej przejęciem m.in:
- MrBeast: Najpopularniejszy youtuber na świecie, rozważa zakup TikToka przy wsparciu miliarderów.
- Elon Musk: Krążą plotki o jego zainteresowaniu, choć ByteDance określiło te informacje jako „czystą fikcję”.

3. Opóźnienie zakazu

Senator Ed Markey zapowiedział wprowadzenie ustawy, która przedłużyły termin zakazu TikToka o kolejne 270 dni. To dałoby więcej czasu na negocjacje i znalezienie rozwiązania. Dodatkowo, prezydent elekt Donald Trump poprosił Sąd Najwyższy o wstrzymanie zakazu do momentu objęcia przez niego urzędu.

4. Zawieszenie TikToka

Możliwe, że ban wejdzie w życie, jednak aplikacja powróci na rynek USA w późniejszym terminie.

Na swoim profilu w portalu LinkedIn Jarosław Saternus przypomina, że do sądnego dnia dla chińskiej platformy zostały tylko niecałe 3 dni.

- W kontekście ewentualnego zamknięcia tik-toka warto zwrócić uwagę na to jak łatwo można stracić kanał komunikacji z potencjalnymi klientami. To ogromne ryzyko dla biznesów, które swoją sprzedaż w USA opierają na TikToku. Dlatego tak ważne jest konwertowanie widzów, np. na subskrybentów newslettera, oraz budowanie komunikacji w oparciu o różne platformy. Tym bardziej, że wideo to uniwersalny format, który może świetnie funkcjonować na różnych platformach - mówi Jarosław Saternus w rozmowie z mycompanypolska.pl.

Donald Trump i tik-tok

Przypomnijmy, że Donald Trump jest aktywnym użytkownikiem Tik-toka a w kampanii prezydenckiej podkreślał, że polubił platformę. Nic dziwnego - bo to w dużej mierze dzięki gigantycznym wpływom przedsiębiorstw big-tech Trump mógł liczyć na reelekcję. Z jednej strony Twitter (X) Elon Muska, a z drugiej Tik-tok sprzyjały politycznie Donaldowi Trumpowi. To wyraźna zmiana narracji wobec wcześniejszych poglądów prezydenta-elekta. 

Trump od dawna krytykował TikToka, zarzucając platformie, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. W 2020 roku, jako urzędujący prezydent, Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które miało na celu zakazanie działalności TikToka w USA, jeśli chińska firma ByteDance nie sprzeda jej amerykańskiego oddziału. Administracja Trumpa argumentowała, że TikTok zbiera dane użytkowników, które mogą być wykorzystywane przez chiński rząd w celach wywiadowczych. Choć ByteDance zaprzeczało tym oskarżeniom, presja ze strony Białego Domu doprowadziła do rozmów o potencjalnym przejęciu TikToka przez amerykańskie firmy.

Relacja Donalda Trumpa z TikTokiem jest symbolem większego konfliktu między Stanami Zjednoczonymi a Chinami w obszarze technologii i bezpieczeństwa danych. Choć działania Trumpa jako prezydenta nie doprowadziły do natychmiastowego zakazu platformy, jego wpływ na narrację dotyczącą TikToka pozostaje znaczący.

Inicjatywa MrBeasta dotycząca zakupu TikToka podkreśla znaczenie platformy w krajobrazie mediów społecznościowych oraz wpływ, jaki jej potencjalny zakaz mógłby mieć na miliony użytkowników w USA. Niemniej jednak, decyzje ByteDance oraz stanowisko chińskiego rządu będą kluczowe dla przyszłości TikToka na rynku amerykańskim.

ZOBACZ RÓWNIEŻ