Hotelarze czekają na obfite żniwa w 2020 roku

fot. Adobe Stock
fot. Adobe Stock 96
Po najsłabszym w historii pomiarów Barometr EFL ostatnim kwartale ubiegłego roku, hotelarze i restauratorzy rozpoczynają 2020 rok z dużo lepszymi nastrojami. Subindeks dla sektora HoReCa w I kwartale wyniósł 53,5 pkt., co oznacza dynamikę 9,7 pkt. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Eksperci EFL zauważają, że w perspektywie roku najnowszy wynik pozostaje jednym z najniższych. Optymistyczne jest jednak to, że odczyt jest wyższy niż w analogicznym okresie rok temu, kiedy wyniósł 51,9 pkt, co może być zapowiedzią dobrego sezonu zimowego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

- Kondycja branży HoReCa, czyli rynku usług hotelarskich i gastronomicznych, w największym stopniu jest uzależniona od dwóch czynników. Od zasobności portfeli Polaków oraz od pory roku. Wprowadzone benefity publiczne takie jak 500 plus, 13. emerytura i obniżka PIT spowodowały realny wzrost dochodu polskich gospodarstw domowych, co nie pozostaje bez wpływu na wydatki Polaków. Część z nich trafia właśnie do kieszeni restauratorów i hotelarzy. Po drugie, Polacy coraz częściej wyjeżdżają na ferie zimowe, co potwierdzają nasze badania. Subindeks Barometru EFL od kilku lat rośnie na przełomie roku, kiedy przedsiębiorcy z sektora HoReCa przygotowują się na sezon zimowy. Jeśli utrzymają się tendencje z lat ubiegłych, w II kwartale liczymy na jeszcze lepsze nastroje i przekroczenie poziomu 60 pkt. – mówi Radosław Woźniak, prezes EFL.

Więcej klientów, więcej inwestycji

Na zdecydowanie lepsze nastroje restauratorów i hotelarzy największy wpływ mają prognozy dotyczące inwestycji. Co czwarty przedstawiciel HoReCa spodziewa się więcej inwestować (26,1 proc.). To o 16,1 p.p. więcej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Więcej firm niż kwartał wcześniej liczy także na wzrost zamówień na swoje usługi i produkty w I kwartale br. (28,8  proc. vs. 21,3 proc.). Za planowanym wzrostem sprzedaży idzie prognozowana poprawa płynności finansowej firm działających w branży gastronomiczno-hotelarskiej. 27,5 proc. przedsiębiorców spodziewa się poprawy w tym obszarze (IV kwartał 2019 – 20 proc.). Jest to związane ze specyfiką tej branży, w której obowiązują krótkie terminy płatności za usługi. Wzrost sprzedaży najczęściej sprawia, że przedsiębiorcy w krótkim okresie odczują poprawę płynności.

Nowy rok, stare problemy

Spoglądając na czynniki, które z jednej strony mogą wpłynąć pozytywnie na kondycję sektora HoReCa, a z drugiej na jej pogorszenie, zestaw pozostaje analogiczny do tych z ostatnich pomiarów. Na poprawę kondycji hoteli, restauracji i firm cateringowych, w opinii 65 proc. respondentów badania, największy wpływ powinien mieć sezonowy wzrost zainteresowania usługami i produktami. Co trzeci przedstawiciel HoReCa liczy na uzyskanie dotacji ze środków publicznych lub unijnych.

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ