Dobrze wykształcony, świadomy swoich wyborów. Jaki jest polski startupowiec?

Sebastian Kulczyk
Sebastian Kulczyk / Fot. materiały prasowe
Kapitał intelektualny jest kluczowym czynnikiem sukcesu startupu - to główny wniosek płynący z raportu „Portret kompetencyjny polskiego przedsiębiorcy technologicznego A.D. 2025”, który z inicjatywy Sebastiana Kulczyka, twórcy programu InCredibles, został opracowany przez Mentors4Starters. W publikacji wszechstronnie przeanalizowano kompetencje 125 twórców młodych spółek technologicznych, którzy odpowiedzieli na 57 pytań i udzielili 40 pogłębionych wywiadów.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Raport nie tylko wskazuje mocne strony i przewagi konkurencyjne rodzimych founderów, ale również identyfikuje luki kompetencyjne, bariery w rozwoju oraz kluczowe obszary, w których wsparcie jest najbardziej potrzebne - dzięki temu stanowi cenne źródło wiedzy zarówno dla samych przedsiębiorców, jak i dla instytucji oraz inwestorów wspierających rozwój rynku startupowego w Polsce.

Wybrane dane z raportu

  • polscy przedsiębiorcy technologiczni są bardzo dobrze wykształceni. Ponad 91 proc. z ankietowanych osób ma wykształcenie wyższe. Jednocześnie zdecydowana większość z nich (73,6 proc.) uważa, że polska edukacja formalna nie zapewnia im potrzebnych kompetencji; 
  • najskuteczniejszym źródłem rozwoju kompetencji jest dla nich praktyczne doświadczenie w prowadzeniu firmy (34,5 proc.) i mentoring (21,7 proc.); 
  • programy akceleracyjne również zapewniają wysoki transfer wiedzy (25,2 proc.) i korzysta z nich ponad połowa startupów (58,4 proc.); 
  • mimo niskiej oceny jakości edukacji w Polsce blisko 65 proc. ankietowanych przedsiębiorców podjęło dodatkowe studia lub kursy w ciągu ostatnich 2 lat; 
  • tylko niecałe 40 proc. startupów uważa, że otrzymuje realne wsparcie od rad nadzorczych, a w przypadku funduszy inwestycyjnych wskaźnik ten spada do ok. 13 proc. Najefektywniejsze okazują się za to programy akceleracyjne oraz mentoringowe, z których korzystało prawie 60 proc. badanych firm; 
  • średnio połowa badanych przewiduje, że AI zastąpi kompetencje z zakresu programowania i marketingu i komunikacji;
  • polscy przedsiębiorcy technologiczni rozumieją znaczenie kompetencji miękkich, które pomagają tworzyć pozytywną kulturę organizacyjną, sprzyjającą innowacjom i rozwojowi.

Z badań jasno wynika, że kapitał intelektualny jest fundamentem sukcesu młodych firm, stanowiąc nawet 85 proc. ich całkowitej wartości. Co więcej, startupy z silnym kapitałem intelektualnym mają o 70 proc. większe szanse na przetrwanie pierwszych 5 lat działalności. 

- Nasze badanie potwierdza, że kapitał intelektualny jest fundamentem sukcesu startupu – to on decyduje o przetrwaniu i rozwoju młodych biznesów. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu, gdzie dostęp do technologii nie stanowi już często kluczowej przewagi konkurencyjnej, to właśnie wiedza, doświadczenie i kreatywność zespołów dają gwarancję sukcesu – mówi Sebastian Kulczyk. I dodaje: - Liderzy startupów doskonale zdają sobie sprawę z kluczowej roli kapitału intelektualnego i aktywnie poszukują alternatywnych źródeł wiedzy i umiejętności. W odpowiedzi na te potrzeby stworzyliśmy program mentoringowy InCredibles oraz studia SGH MBA for Startups, które koncentrują się na wsparciu przedsiębiorców w budowaniu kompetencji niezbędnych do realizacji przełomowych projektów. 

Diagnoza potencjału i roli kapitału intelektualnego w startupach jest dzisiaj szczególnie ważna, bo w obliczu dynamicznego rozwoju technologii AI przedsiębiorcy stają przed szansą, a zarazem wyzwaniem automatyzacji wielu procesów. Respondenci uważają, że narzędzia oparte na sztucznej inteligencji w pierwszej kolejności zastąpią kompetencje z zakresu programowania i znajomości technologii (52 proc.) oraz kompetencje z obszaru marketingu i komunikacji (50 proc.). Jednocześnie tylko niecałe 5 proc. z nich zakłada, że AI będzie w stanie zastąpić kompetencje miękkie, takie jak budowanie relacji, pracą zespołową czy przywództwo. Jednocześnie aż 94 proc. ankietowanych przedsiębiorców uważa, że kompetencje miękkie są równie ważne jak kompetencje twarde, co podkreśla znaczenie ludzkiego czynnika w budowaniu sukcesu biznesowego. 

- Obserwując rynek inwestycyjny, dostrzegamy wyraźną tendencję – inwestorzy coraz częściej stawiają na zespoły, a nie tylko na same pomysły czy rozwiązania technologiczne. Dlaczego? Ponieważ nawet najbardziej innowacyjny produkt bez odpowiedniego zespołu może pozostać jedynie niespełnionym marzeniem, podczas gdy utalentowani przedsiębiorcy potrafią przekuć przeciętny pomysł w spektakularny sukces – podkreśla autorka raportu dr Maria Belka, współzałożycielka i prezeska Mentors4Starters. 

Raport wskazuje też kilka kompetencji przyszłości szczególnie pożądanych w startupach. Wśród nich są: kreatywność, innowacyjność, zdolność adaptacji, elastyczność oraz umiejętność rozwiązywania problemów. 

- Founderzy są ciekawi świata, ale też świadomi są ryzyk towarzyszących prowadzeniu startupu. To przekłada się często na chęć uczenia się i zdobywania umiejętności, które pomogą im przynajmniej te ryzyka zminimalizować i uniknąć największych błędów - wskazuje prof. Rafał Mrówka, kierownik programów MBA-SGH i MBA for Startups

Jaki jest polski ekosystem

Według danych zawartych w raporcie, w Polsce działa ponad 30 akceleratorów, ponad 50 inkubatorów, organizuje się ponad 100 konferencji branżowych, a dostęp do finansowania oferuje ponad 130 funduszy inwestycyjnych. Co ciekawe, najskuteczniejsze w budowaniu kompetencji okazują się akceleratory. Mimo że korzysta z ich finansowania tylko niecałe 15 proc. startupów, ponad 1/4 firm otrzymała od nich realną wiedzę lub kompetencje. To znacząco więcej niż w przypadku aniołów biznesu (16,3 proc.) czy funduszy VC (12,9 proc.).

Founderzy mają sprecyzowane oczekiwania wobec mentorów i akceleratorów. Priorytetem są kompetencje sprzedażowe, wiedza z zakresu finansów oraz umiejętności negocjacyjne. Na wysokim miejscu znajdują się również kompetencje z zakresu zarządzania oraz wiedza branżowa. Co istotne, oczekiwania te są spójne zarówno wobec mentorów indywidualnych, jak i programów akceleracyjnych.

Zalecenia

Jednym z kluczowych zaleceń jest potrzeba transformacji ekosystemu wsparcia – od tradycyjnego modelu prostego finansowania do koncepcji „smart money”. Taki model zakłada nie tylko wsparcie finansowe, ale również dostarczanie startupom wiedzy, mentoringu i zasobów, które pomogą im rozwijać kluczowe kompetencje. 

Raport podkreśla również konieczność zacieśnienia współpracy między światem nauki a biznesem. Integracja wydziałów technicznych z uczelniami biznesowymi mogłaby stworzyć solidne fundamenty dla innowacyjnych projektów, łącząc kreatywność z praktyczną wiedzą o rynku i przedsiębiorczości. 

Najważniejszym przesłaniem płynącym z całej analizy jest jednak jednoznaczne przekonanie, że w erze dostępności i demokratyzacji technologii to ludzie, ich kompetencje, zaangażowanie i umiejętność adaptacji stanowią największą i najtrwalszą przewagę konkurencyjną. 

- Opozycja opozycja między biznesem (czyli tym „twardym”, mierzalnym obszarem) a ludźmi to mit. Pracując z setkami firm, zauważyliśmy, że wyzwania ludzkie, a także sposoby ich rozwiązywania są powtarzalne. Nie jest prawdą, że „każdy jest inny” i „o człowieku w organizacji nie da się nic powiedzieć, niczego przewidzieć”. Obszar ludzki można i powinno estymować się tak samo jak inne obszary organizacji: produkt, sprzedaż czy finanse - wyjaśnia Róża Szafranek, CEO HR Hints. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ