Reklama

Dino wjeżdża na Wilanów. Protesty mieszkańców nie zatrzymały inwestycji

Dino
Pomimo niezadowolenia części mieszkańców, w warszawskiej dzielnicy Wilanów otworzy się sklep Dino / Fot. Shutterstock/Robson90
Nowy sklep Dino na warszawskim Wilanowie stał się jednym z najbardziej dyskutowanych projektów handlowych ostatnich miesięcy. Mieszkańcy protestowali przeciwko inwestycji, wskazując na jej architekturę, możliwą niezgodność z miejscowym planem zagospodarowania oraz obawy o zwiększony ruch.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Wojewoda uznał jednak inwestycję za legalną, a obiekt jest już praktycznie gotowy do otwarcia, planowanego na styczeń 2026 r.

Miasteczko Wilanów od lat funkcjonuje jako jedna z najbardziej prestiżowych dzielnic Warszawy. Projekt urbanistyczny, realizowany od lat 90., zakładał niską zabudowę, spójną estetykę nawiązującą do zespołu pałacowo-parkowego w Wilanowie oraz ograniczenie ruchu samochodowego na rzecz pieszych i rowerzystów. Wjazdy do garaży miały być ukryte, a przestrzeń publiczna uporządkowana i reprezentacyjna - przypomina portal dlahandlu.pl.

Dziś Wilanów to jednak gęsto zabudowany obszar zamieszkiwany przez ponad 40 tys. osób, gdzie średnia cena metra kwadratowego mieszkania przekracza 20 tys. zł. W tej scenerii pojawienie się dyskontu znanego głównie z mniejszych miejscowości wywołało silne emocje.

Protesty mieszkańców i decyzja wojewody

Część mieszkańców złożyła petycję przeciwko budowie sklepu Dino przy ul. Sytej. Wskazywano m.in. na ryzyko zwiększonego hałasu, wzrost natężenia ruchu, wątpliwości dotyczące zgodności inwestycji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz estetykę obiektu, która, zdaniem krytyków, nie pasuje do charakteru dzielnicy.

Sprawa trafiła do wojewody, który ostatecznie potwierdził legalność inwestycji. To przesądziło o dalszych losach projektu.

Sklep niemal gotowy. Otwarcie w styczniu 2026 r.

Jak ustalił portalspozywczy.pl, budynek jest już niemal w pełni ukończony. Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Przed sklepem znajduje się niewielki parking, w tym miejsca dla osób z niepełnosprawnościami, a także butelkomat obsługujący system kaucyjny. Obok obiektu zamontowano panele fotowoltaiczne, z których część energii będzie zasilać sklep.

W środku przygotowano zaplecze handlowe: lodówki, zamrażarki, dwie kasy oraz rzędy pustych jeszcze półek. Na drzwiach widnieje ogłoszenie o rekrutacji personelu. Otwarcie sklepu zaplanowano na styczeń 2026 r.

Dino w dużych miastach. Czas na zmianę strategii?

Jak ocenia Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry, cytowana przez portalspozywczy.pl, dalsza ekspansja Dino w dużych miastach będzie wymagała dostosowania formatu sklepów do specyfiki metropolii. Oznacza to nie tylko inne podejście do architektury, ale także większą wrażliwość na lokalne uwarunkowania urbanistyczne i społeczne.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama