DHL: Będziemy rozbudowywali sieć odbioru przesyłek [TYLKO U NAS]

DHL zamierza postawić na elastyczność w dostawie przesyłek. - W tym celu od dłuższego czasu rozbudowujemy sieć punktów wygodnego odbioru przesyłek. W całym kraju znajduje się już ponad 700 placówek DHL Service Point, do których może zostać dostarczona przesyłka - zapewnia w rozmowie z My Company Polska Agnieszka Błaś, dyrektor operacji i członek zarządu DHL Express Poland.

Jak tłumaczy Agnieszka Błaś, wraz z rozwojem rynku e-commerce klienci oczekują możliwie jak największej elastyczności i kompleksowości w obsłudze. Klienci chcą mieć możliwość wyboru między doręczeniem przez kuriera a osobistym odbiorem w automacie lub punkcie serwisowym. - Szczególnie w przypadku przesyłek międzynarodowych ekspresowych klienci oczekują przede wszystkim dwóch rzeczy – szybkiego, sprawnego doręczenia i elastyczności przy wyborze czasu, miejsca i sposobu dostawy. Pozwalają na to właśnie punkty odbioru osobistego. Jest to efektywne rozwiązanie, które znacznie usprawnia i przyspiesza cały proces dostawy przesyłki. Możliwość wyboru formy odbioru jest jednym z głównych czynników decydujących o zakupie w danym sklepie internetowym - komentuje.

Wymiernym efektem tych zmian jest współpraca DHL z firmą Swipbox. To duński operator sieci automatów pocztowych. - Chcemy zapewnić naszym klientom możliwie najsprawniejszą i najwygodniejszą obsługę. Jak pokazują badania, satysfakcja z doręczenia zwiększa dwukrotnie szansę na powrót klienta do danego sklepu. W tym celu od dłuższego czasu rozbudowujemy sieć punktów wygodnego odbioru przesyłek. W całym kraju znajduje się już ponad 700 placówek DHL Service Point, do których może zostać dostarczona przesyłka - komentuje przedstawicielka DHL.

Jak zaznacza, ich główną zaletą jest łatwa dostępność – znajdują się one między innymi w galeriach handlowych, na dworcach, w salonach prasowych i sieciach spożywczych. - Współpraca z firmą SwipBox i poszerzenie punktów odbioru osobistego o automaty paczkowe znajdujące się w popularnych sieciach handlowych było więc naturalnym krokiem rozwoju. To rozwiązanie, które wśród polskich konsumentów zyskuje coraz większą popularność, do końca roku SwipBox może zwiększyć swoją sieć nawet o 800 automatów - dodaje.

To właśnie rozwój tego typu usług będzie priorytetem całej branży kurierskiej w nadchodzących latach. - Zapewnienie klientowi jak największej elastyczności w kwestii doboru metody doręczenia przesyłki powinno być dla firm kurierskich jednym z priorytetów i jest dla nas rozwojem modelu biznesowego. Wiąże się to między innymi z oferowaniem szerokiego wyboru miejsc odbioru osobistego, co umożliwia klientowi odebranie przesyłki o wygodnej dla niego porze. Jest to wyjście naprzeciw oczekiwaniom klienta - komentuje Agnieszka Błaś.

- Dostawa do drzwi wciąż pozostanie mimo wszystko bardzo istotną i popularną formą doręczenia. Cały czas trzeba mieć jednak na uwadze oferowanie klientowi jak największego wyboru. Przykładem może być wprowadzona przez DHL Express międzynarodowa usługa On Demand Delivery. To jedyny tego typu darmowy system zarządzania przesyłkami, który funkcjonuje już w 165 krajach na całym świecie. Jest to rozwiązanie, które znacznie zwiększa skuteczność tzw. last mile, czyli procesu doręczenia do rąk klienta. Pozwala ono między innymi zmienić jego czas i miejsce, tak by były one jak najbardziej dopasowane do preferencji zamawiającego - tłumaczy.