Zwinnie. Nowości w świecie wina
Nowości ze świata wina / Fot. Materiały prasoweProsecco w natarciu
Padł nowy rekord. Nowy Rok powitano we Włoszech, odkorkowując ponad milion butelek rodzimych win musujących (prosecco, franciacorty, asti i trentodoc). W ciągu całego roku otworzono ich aż 660 mln. To stały trend – nadal rośnie włoski rynek prosecco (2 proc. w porównaniu z 2023 r.) i kurczy się rynek szampana (potężne 8 proc. w ciągu roku). Jeszcze ciekawiej wyglądają dane europejskie. Coldiretti czyli Narodowy Związek Uprawy Wina szacuje, że światowa sprzedaż włoskich win musujących wzrośnie w tym roku o 9 proc. w porównaniu z 2024 r. Włoskie bąbelki we Francji już sprzedają się znacznie lepiej niż szampan, a ich – nieobjęty embargiem – eksport do Rosji wzrósł w ciągu roku o niewyobrażalne 62 proc.
Wielki debiut?
W tym roku polski rynek wina czeka kilka mniej lub bardziej spektakularnych debiutów. Największym, przynajmniej, jeśli chodzi o powierzchnię winnicy, zapowiada się... na Mazowszu. Pałac Mała Wieś koło podwarszawskiego Grójca, znany do niedawna jako letnia rezydencja Urzędu Rady Ministrów, powrócił w ręce spadkobierców i został sprzedany. Dziś znajduje się tam hotel z ambitną restauracją, 35-hektarowy jabłkowy sad i ogromna, jak na polskie warunki, 22-hektarowa winnica, obsadzona winoroślą (14 odmian zarówno hybryd, jak i vitis vinifera).
W zeszłym roku dokonano pierwszego zbioru i pierwszej produkcji win, na razie przeznaczonych dla gości pałacu. W roku bieżącym mazowieckie wina mają trafić na rynek. Docelowo właściciele zapowiadają produkcję aż 20 etykiet. I dalsze powiększanie winnicy.
Nasi w Tokaju
Grupa polskich winnych blogerów entuzjastów (o bardzo różnych zawodach) od kilku lat robi w Tokaju własne wino. Każdy z nich ma w Polsce pracę, rodzinę, sprawy – kupno winnicy na Węgrzech nie wchodziło w grę. Jednak produkcja węgierskiego wina – już tak. Co roku więc kupują grona od jednego z producentów, by potem przeprowadzić cały proces produkcji samodzielnie. Sami zbierają, odszypułkowują, macerują, wyciskają, dopilnowują fermentacji i dojrzewania, po czym wino butelkują i korkują. Liczba producentów jest zmienna (od trzech do pięciu, zależnie od roku), zmienna jest też nazwa wina – od Három Csillag (Trzy gwiazdy), po Ót Csillag (Pięć gwiazd). Tegoroczne wino, Négy Csillag, jest dziełem czterech twórców, powstało z furminta, jest mocno wytrawne i – istnieje jedynie w 298 butelkach. Niestety, nie na sprzedaż. Raczej po to, by pokazać, że to możliwe.
Winny stok
Zaczęło się od cyklicznego wydarzenia w Alta Badia w Południowym Tyrolu. Wine&Ski Safari przez lata było jedyną w Europie (na świecie?) imprezą winno-narciarską. W Dolomitach pojawiali się przedstawiciele wiodących południowotyrolskich producentów, by...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 2/2025 (113) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.