Zaostrzenie niedzielnego zakazu handlu: od 1 sierpnia koniec z wyjątkami
Fot. shutterstock.Od 1 sierpnia br. Polska odwoła stan zagrożenia epidemicznego, co oznacza, że przepisy związane z zakazem pracy sklepów w niedzielę ulegną zmianie. Początkowo obowiązywały 32 wyjątki, które umożliwiały placówkom handlowym funkcjonowanie w niedziele. Jednak część z nich, takie jak "placówki pocztowe" czy "kluby czytelnika" były wykorzystywane do omijania zakazu. W związku z tym, ustawodawcy podjęli kroki w celu ograniczenia nadużyć - relacjonuje Business Insider.
Będzie trudniej ominąć zakaz handlu w niedzielę
Specustawa covidowa stworzyła furtkę do otwierania sklepów w niedzielę, pomimo zakazu. Przedsiębiorcy wykazali się kreatywnością w omijaniu regulacji autorstwa posłów PiS. Mieliśmy do czynienia z takimi trikami jak organizowanie "ochroniarza" w zastępstwie za kasjerów; "klubu czytelnika" czy "wypożyczalni sprzętu sportowego", aby znaleźć drogę do otwarcia biznesu w niedzielę - wylicza BI.
Dodatkowo w czasie obowiązywania stanu epidemii albo zagrożenia epidemicznego (a także przez 30 dni po ich odwołaniu), zakaz handlu nie obejmował prac związanych z przyjmowaniem, rozładowywaniem i ekspozycją towarów pierwszej potrzeby, takich jak artykuły spożywcze.
Portugalski patent na AirBnb: nakaz wynajmu pustych mieszkań i zakaz podwyżek czynszu
Koniec zagrożenia epidemicznego a zakaz handlu w niedzielę
Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego przyniesie zmiany w tym zakresie. Z punktu widzenia przedsiębiorców będą to zmiany niekorzystne. Właściciele sklepów nie będą mogli już wykorzystywać przepisów covidowych, które wcześniej ułatwiały funkcjonowanie sklepów w niedziele. Mimo to, wciąż istnieje potrzeba uregulowania sprawy wyjątków, które pozwalają na działanie sklepów w dni wolne od pracy. Obecne praktyki omijania zakazu są wyrazem tego, że wiele placówek próbuje znaleźć legalne możliwości funkcjonowania w niedzielę. Wynika to głównie z trudnej sytuacji mniejszych przedsiębiorców, ale i operatorzy największych sieci handlowych, z dobrymi wynikami finansowymi, w ostatnich latach aktywowały działy prawne, by te znalazły furtkę do ominięcia zakazu handlu w niedzielę.
Jak zauważa Wirtualna Polska według sondażu przeprowadzonego we wrześniu 2021 roku przez UCE Research dla Grupy AdRetail 54,9 proc. Polaków uważało, że sklepy powinny być otwarte w każdą niedzielę. 35,8 proc. badanych było temu przeciw, a 9,3 proc. nie miało wyrobionej opinii w tej kwestii. Jeśli spojrzeć na statystyki z różnych badań, to od czasu wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę, coraz więcej Polaków skłania się ku odwołaniu tych przepisów.