Niedziele handlowe w 2023 roku. Sklepy postawią na omijanie przepisów?
Niedziele handlowe to raj dla właścicieli większych sklepów. W niehandlowe cieszą się np. właściciele sklepów Żabka czy Carrefour, fot. ShutterstockWielkimi krokami zbliżamy się do piątej już rocznicy wejścia w życie przepisów ograniczających handel w niedziele i święta. Okrągły jubileusz wymaga więc pewnego podsumowania i wyciągnięcia wniosków z dotychczasowych doświadczeń. Uregulowana ustawą rzeczywistość, która wydawała się pierwotnie czymś niewyobrażalnym, stała się typowa i – co ciekawe – przez większość klientów i przedsiębiorców akceptowalna. Można nawet stwierdzić, że zarówno społeczeństwo, jak i przedsiębiorcy przestali się też tym aż tak emocjonować. Klienci zaś nauczyli się przygotowywać na niedzielny odpoczynek. Odpoczynek bez sklepów, centrów handlowych czy niektórych usług. Pierwotne oburzenie, wywołane ograniczeniem dostępności dóbr konsumpcyjnych, także już przycichło. Okazało się bowiem, że przy odpowiedniej organizacji nie ma to większego wpływu na naszą codzienność i przyzwyczajenia.
Nowelizacje ustawy o niedzielach handlowych i obejścia przepisów
Nie oznacza to w żadnym razie, że nic się w tym temacie nie dzieje. Ustawa była już kilkukrotnie nowelizowana. Co rusz pojawiają się też opisy nowych koncepcji na obejście zakazów. Można nawet odnieść wrażenie, że tak jak do zamkniętych sklepów trzeba przywyknąć do prób ich otwierania. Potem znowu pojawi się uszczelnienie ustawowe, które pewnie kiedyś zamknie w niedziele drzwi sklepów w sposób ostateczny, chyba że zmieni się polityczna ocena świątecznego handlu.
Na razie się na to jednak nie zanosi, co pokazują kolejne nowelizacje ustawy. Ostatnia zmiana doprecyzowała dla przykładu furtki, gdzie należy analizować w jakiej proporcji jest przychód np. z działalności pocztowej, do całości obrotu wygenerowanego przez sklep. Zmianę taką wprowadzono w nowelizacji ustawy na początku lutego 2022 r. Poskutkowało to wycofaniem się z handlu w niedziele i święta przez te jednostki, które opierały swoją świąteczną aktywność na działalności pocztowej. Obecnie sam fakt przyjmowania i wydawania przesyłek czy listów nie jest już wystarczający. Musi to być działalność przeważająca w zakresie danego punktu handlowego, a ustawodawca już wcześniej doprecyzował jak taką działalność wyliczyć. W efekcie wypracowanie aż 40% przychodu z działalności pocztowej, bo o takim poziomie aktywności w tym zakresie mowa, jest dla sklepu spożywczego czy monopolowego w praktyce niemożliwe.
Lista. Niedziele handlowe 2023
Niezależnie od tego, jak oceniamy przepisy, ustawodawca, dobromyślnie zezwolił na handel w niektóre niedziele. W Polsce w tym roku jest dokładnie siedem niedziel, w których obowiązuje zakaz handlu, a klienci nie mogą dokonać zakupów. Jednym z takich dni są niedziele handlowe. W 2023 roku w Polsce odbędzie się kilka niedziel handlowych, w których sklepy będą zamknięte. Przedstawiamy pełną listę tych dni, abyś mógł odpowiednio zaplanować swoje zakupy. Kiedy w 2023 wypadają niedziele handlowe?
Kiedy nie można robić zakupów w 2023 roku
- 29 stycznia 2023 r.
- 2 kwietnia 2023 r.
- 30 kwietnia 2023 r.
- 25 czerwca 2023 r.
- 27 sierpnia 2023 r.
- 17 grudnia 2023 r.
- 24 grudnia 2023 r.
W pozostałe niedziele handel jest zakazany, obok wyjątków ustawowych. Ponadto zakaz handlu obejmuje kilkanaście innych dni, uznanych świętami narodowymi.
Lista dni świątecznych z zakazem handlu:
- 1 stycznia (Nowy Rok)
- 6 stycznia (Trzech Króli)
- 9 kwietnia (Wielkanoc)
- 10 kwietnia (Poniedziałek Wielkanocny)
- 1 maja (Święto Pracy)
- 3 maja (Święto Konstytucji 3 Maja)
- 8 czerwca (Boże Ciało)
- 15 sierpnia (Święto Wojska Polskiego)
- 1 listopada (Wszystkich Świętych)
- 11 listopada (Narodowe Święto Niepodległości)
- 25 grudnia (I Dzień Bożego Narodzenia)
- 26 grudnia (II Dzień Bożego Narodzenia)
Czy próby omijania przepisów będą skuteczne?
Ostatnie doniesienia rynkowe potwierdzają odejście od tzw. wyjątku pocztowego na rzecz rozwiązań wspierających klientów sklepów w zakresie realizacji ich hobby i zainteresowań. Działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki czy wypoczynku, nie są obwarowane jakimkolwiek dodatkowym warunkiem. Trudno zresztą określić przychód z działalności klubu czytelnika czy koła gier planszowych. Wypożyczalnie sprzętu sportowego też pewnie mogłyby się tutaj odnaleźć. Te jednak pewnie wcześniej czy później doczekają się domknięcia furtki, jak to miało miejsce przy listach i paczkach. Inne pytanie czy nie zaczną się weryfikacje na ile te działania przedsiębiorców są faktyczne, a na ile tylko pozorowane. Czy bowiem rzucenie kilku książek i przyklejenie kartki z opisem „klub czytelnika” jest wystarczające? Pytanie ciekawe, ale na ten moment pozostające jeszcze bez ostatecznego rozstrzygnięcia. Przestrzeń do własnej interpretacji nadal istnieje.
A wszystko to w celu uznania się za uprawnionego do działania w niedziele i święta. Powszechnie jednak w sklepach jeszcze nie znajdziemy kącików czytelnika czy klubu gier planszowych. Na ten moment raczej wszyscy patrzą na to, co robi konkurencja. Duże sieci natomiast patrzą na doświadczenia swoich franczyzobiorców. Jak duże sieci w to powszechnie wejdą to zapewne pojawi się lawina podmiotów, korzystających z raz przetartego szlaku.
Franczyzobiorcy wygrają na zakazie handlu w niedziele?
Franczyzobiorcy też jednak swój rozum mają, nierzadko dodatkowo stosują zabezpieczenia, wykluczające potencjalny zarzut naruszenia ustawy, a to chociażby poprzez pracę wykonywaną osobiście czy korzystanie z nieodpłatnego wsparcia członków swoich rodzin. Z jednej więc strony już testują kąciki miłośników książki, które mogą spotkać się z brakiem akceptacji ze strony urzędników, z drugiej zaś nadal mogą powołać się na wyłączenie w postaci pracy osobistej lub w ramach wsparcia rodzinnego. Zyskują tym samym niemałe profity, wynikające z zagospodarowania niszy powstałej po wejściu w życie analizowanych ograniczeń. Ryzyko zaś zostało praktycznie zminimalizowane. Co ciekawe, nikt już nie weryfikuje tego, że wygenerowana w ten sposób prowizja zasila konta organizatorów sieci. Nikt też nie krzyczy, że jest to czymś niewłaściwym, ingerującym w dobro rodziny czy prawo do odpoczynku.
Ocena regulacji po prawie pięciu latach jej obowiązywania jest więc zasadniczo taka sama jak na samym początku. Ustawa była dziurawa i taką pozostaje do dziś. Są nadto równi i równiejsi, jedni mogą działać a inni nie. Czy to równe? Czy to sprawiedliwe? Zapewne pozostaje to kwestia ocenna, na którą każdy musi odpowiedzieć sobie samodzielnie. Urzędnicy jednak zasadniczo nie oceniają prawa, ograniczając się do jego stosowania. Stąd kolejne kontrole, przywołujące wszystkich do przymusowego niedzielnego odpoczynku.
Orzecznictwo sądów tym zakresie pozostaje zaś niejednolite. W wielu przypadkach napawa jednak optymizmem. Mając więc przed sobą wizję możliwego wyroku karnego za naruszenie przepisów ustawy warto rozważyć przedstawienie swojego punktu widzenia i bronić swojej interpretacji przepisów.
Dlaczego niedziele handlowe są ważne dla konsumentów?
Niedziele handlowe są ważne dla konsumentów, ponieważ pozwalają im na zrobienie zakupów w wygodniejszy sposób. W ciągu tygodnia wiele osób ma obowiązki związane z pracą lub szkołą, co uniemożliwia im zrobienie zakupów w godzinach otwarcia sklepów. Dzięki niedzielom handlowym konsumenci mogą zrobić zakupy w niedzielę, kiedy mają więcej wolnego czasu.
Ponadto, niedziele handlowe pozwalają konsumentom na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy. W ciągu tygodnia konsumenci muszą dostosować swój harmonogram do godzin otwarcia sklepów, co oznacza, że muszą tracić czas na dojazd do sklepu i stanie w kolejkach. W niedziele handlowe sklepy są otwarte dłużej, co oznacza, że konsumenci mają więcej czasu na zrobienie zakupów i mniej czekają w kolejkach.
Niedziele handlowe są także ważne dla przedsiębiorców, ponieważ pozwalają im na zwiększenie sprzedaży i zysków. Szczególnie mowa tu o większych marketach, czyli punktach, które normalnie otwarte być nie mogą. Przedsiębiorcy, którzy decydują się na omijanie przepisów dotyczących handlu w niedziele, robią to głównie ze względu na chęć zwiększenia swoich zysków. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób pracuje w niedziele i nie ma czasu na zakupy w tygodniu, co powoduje, że w niedziele sklepy są szczególnie oblegane. Mowa szczególnie o takich miejscach, jak stacje benzynowe. To właśnie one w niedziele handlowe stały się miejscem, do którego zmierzają klienci po rozmaite produkty spożywcze.
Wyjątki od zakazu handlu w niedziele
Są jednak wyjątki od tego zakazu. Niektóre sklepy, takie jak np. kwiaciarnie, sklepy spożywcze czy apteki, mogą być otwarte w niedziele handlowe. Jeśli chcesz dokonać zakupów w konkretnym dniu, warto upewnić się, czy dany sklep będzie otwarty, czy też nie. Wcześniej, do momentu nowelizacji przepisów, handel był dozwolony m.in. w placówkach pocztowych, co skrzętnie wykorzystały takie sieci, jak Żabka czy Carrefour Express. Pod koniec obowiązywania przepisów otwarte były także duże markety - wszystkie właśnie jako placówki pocztowe.
Podsumowanie
W Polsce odbędzie się kilka niedziel handlowych w roku 2023, w których sklepy będą zamknięte. Aby uniknąć nieporozumień i niepotrzebnej wizyty w zamkniętym sklepie, warto upewnić się, kiedy odbędą się te niedziele oraz czy dany sklep będzie wtedy otwarty, czy też nie.