Zamach w Magdeburgu, co najmniej pięć osób zginęło. Scholz zaniepokojony
Ponad 200 osób zostało rannych, w tym około 40 osób z poważnymi obrażeniami — według władz.
Podejrzany kierowca, który według przypuszczeń działał sam, został aresztowany. Jest to 50-letni mężczyzna i lekarz z Arabii Saudyjskiej, który pracuje w Saksonii-Anhalt. Lokalny nadawca MDR informuje, że prowadził on wynajęty samochód.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz udał się w sobotę do Magdeburga, aby odwiedzić miejsce ataku na jarmark, wraz z innymi politykami. Podczas briefingu Scholz powiedział Niemcom, że "musimy trzymać się razem jako kraj i nie pozwolić, aby nienawiść nas podzieliła".
Czytaj też: Przerwa w pracy. Ile czasu na 8, 10 i 12 godzin?
Scholz "bardzo zaniepokojony" prawie 40 ciężko rannymi w ataku w Magdeburgu
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział też, że prawie 40 osób zostało ciężko rannych w piątkowym ataku samochodowym w niemieckim mieście Magdeburg, dodając, że jest bardzo zaniepokojony ich stanem.
"Nie ma bardziej spokojnego, bardziej radosnego miejsca w Niemczech niż jarmarki bożonarodzeniowe, kiedy ludzie spotykają się przed świętami Bożego Narodzenia i spędzają razem czas, piją grzane wino, jedzą kiełbasę, aby się zrelaksować" — powiedział Scholz dziennikarzom w Magdeburgu w sobotę. "Co za straszny czyn, aby zranić i zabić tak wielu ludzi z taką brutalnością".
Kanclerz wyraził wdzięczność tym, którzy pospieszyli z pomocą ofiarom sobotnich ataków, włącznie z ludźmi, którzy już byli obecni na jarmarku oraz służbom ratunkowym, które szybko przybyły na miejsce.
"Zrobili to z ogromnym profesjonalizmem i zapobiegli czemuś gorszemu" — powiedział.
Sprawdź też: Dodatkowe źródło dochodu dla osób pracujących na etacie