Uber Eats dowiezie wódkę. Firma kupiła za 1 mld dol. platformę do zamawiania alkoholu

Drizly jest obecne na rynku od dziewięciu lat. Użytkownicy mogą zamawiać nie tylko piwa, wina, whisky czy inne mocniejsze alkohole, ale również przekąski oraz marihuanę - startup uruchomił niedawno usługę umożliwiającą zamówienie produktów z konopii indyjskich. Drizly działa w niespełna 1500 amerykańskich miastach.
Po finalizacji transakcji, platforma zostanie zintegrowana z Uber Eats (choć autonomiczna aplikacja Drizly nadal będzie dostępna), startup stanie się zaś spółką zależną potentata. 90 proc. ostatecznej kwoty ma być pokryte akcjami Ubera. Transakcja zostanie domknięta jeszcze w bieżącym kwartale.
Główne źródło dochodów
Pandemia mocno zmieniła nasze nawyki i wpłynęła na rozwój zakupów online. W minionych miesiącach Uber zanotował spore spadki przychodów, choć to właśnie dostawa jedzenia przynosiła więcej zysków. Dlatego też przedsiębiorstwo coraz odważniej rozpycha się na rynku internetowych zakupów - Drizly to kolejna aplikacja tego typu kupiona przez Ubera, wcześniej platforma przejęła amerykańską firmę Postmates, specjalizującą się w zamówieniach online i dostawach posiłków.