TOP 10 Najlepsze pomysły jak zadbać o środowisko

Zielone startupy
Zielone startupy, fot. Shutterstock
„My Company Polska” przedstawia autorski przegląd najbardziej oryginalnych działań w dziedzinie ESG. Na warsztat wzięliśmy „pierwszą literkę” skrótu, czyli ochronę środowisko (Environment). Zobacz, w jaki sposób biznes może o to dbać.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 3/2023 (90)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Firmom, które w mądry i oryginalny sposób stawiają na działania środowiskowe, warto się przyglądać nie tylko dlatego, że coraz większą rolę w biznesie odgrywają dziś czynniki ESG. Otóż okazuje się, że w obliczu spowolnienia gospodarczego i kryzysu związanego m.in. z wojną w Ukrainie oraz pandemią, projekty związane z technologią klimatyczną i ekologią stały się dla inwestorów przystanią znacznie bardziej bezpieczną niż inne. Jak twierdzą amerykańscy analitycy, w nadchodzących latach rynek technologii klimatycznych będzie wart 1,4 mld dol. – „Zielona rewolucja przemysłowa oznacza transformację niemal w każdym sektorze gospodarki, a dzisiejsze startupy ekologiczne mogą się okazać biznesowymi zwycięzcami dekady – czytamy w raporcie firmy Pitchbook.

1. Cyfrowy bliźniak Ziemi

Amerykański gigant zajmujący się grami i grafiką komputerową – Nvidia – postanowił wykorzystać swoją wiedzę, doświadczenie i produkty do pomocy w przewidywaniu i łagodzeniu katastrof ekologicznych poprzez symulowanie skutków zmian klimatu. Osiągnie to poprzez stworzenie cyfrowej wersji naszej planety. Za pomocą superkomputera o nazwie E2 firma stworzy multiwszechświat – Omniverse. Cyfrowy bliźniak Ziemi zaprojektowany do modelowania klimatu naszej planety będzie w stanie dokładnie przewidzieć skutki zmian klimatu nawet na kolejne 30 lat! Brzmi nieziemsko, prawda?

Nvidia współpracuje również z Lockheed Martin AI Center w celu łagodzenia skutków zmian klimatu, takich jak powodzie, susze i pożary. Wspólnie uruchomią program oparty na sztucznej inteligencji, który – wykorzystując uczenie maszynowe – doprowadzi do zwiększenia dokładności i skrócenia czasu reakcji na różnego rodzaju katastrofy ekologiczne.

2. Szukaj i sadź!

Ecosia to wyszukiwarka internetowa, która ma ambicję, by stać się alternatywą dla Google. Od innych wyróżnia się tym, że każdy użytkownik, który z niej skorzysta, dokłada pewną kwotę do budżetu globalnej akcji sadzenia drzew.

Jak to działa? Około 45 wyszukiwań to ekwiwalent jednego drzewa. Sadzone są one w krajach, które z powodów ekologicznych najbardziej tego potrzebują m.in. w Peru, Brazylii, Maroku, Ugandzie, ale też np. w Hiszpanii. Pod koniec ubiegłego roku firma, po 10 latach działalności, przekroczyła symboliczną barierę posadzonych 100 mln drzew!

Aby nikt nie oskarżył jej o greenwashing, Ecosia postawiła na transparentność. Co miesiąc firma publikuje bardzo szczegółowy raport finansowy, w którym rozlicza się zarówno z pieniędzy, jak i posadzonych drzew.

3. Nowoczesny skup butelek

Część z czytelników pamięta zapewne z dzieciństwa sposób na zdobycie drobnych pieniędzy – rodzice wysyłali nas do skupu odpadów z niepotrzebnymi butelkami. Uwaga – pomysł powraca w nowej, bardziej nowoczesnej odsłonie. Żabka Polska wraz z Żywiec Zdrój zachęcają swoich klientów do oddawania pustych butelek i puszek w ramach filozofii „małe kroki – wielkie rezultaty”. Jak to działa? Klienci, którzy oddadzą plastikowe i metalowe opakowania po napojach do EKOmatów umieszczonych przy sklepach Żabka, otrzymają dodatkowe punkty lojalnościowe w aplikacji Żappka. Co ciekawe zwracać można butelki oraz puszki po napojach nie tylko z asortymentu sklepów sieci. Opakowania powinny mieć pojemność do 2,5 l oraz posiadać czytelny kod kreskowy. Program pilotażowy wystartował już w niektórych Żabkach, głównie w Poznaniu.

4. Udziałowiec Ziemia

Marka odzieżowa Patagonia postawiła na ekologię „zanim to było modne”, a więc już w latach 80. Drukowała wtedy katalogi na papierze z odzysku i została pierwszą firmą, która w pełni przestawiła produkcję ubrań ze zwykłej bawełny na ekologiczną. Nie trzeba chyba dodawać, że nikt nie słyszał wtedy jeszcze o koncepcie ESG.

Jedną z ostatnich inicjatyw firmy wspierających środowiskowe aspekty zrównoważonego rozwoju jest akcja Worn Wear, w ramach której klienci mogą kupić w sklepach używane ubrania marki, a zreperować te, które się zużyły. Jeszcze ciekawsze, wręcz rewolucyjne, działanie proekologiczne jest dziełem Yvona Chouinarda, założyciela i dotychczasowego właściciela marki. Jesienią oddał on firmę dwóm organizacjom charytatywnym, które z zysków generowanych przez spółkę będą finansować działania na rzecz ochrony przyrody: Patagonia Purpose Trust oraz Holdfast Collective. - Ziemia jest teraz naszym jedynym udziałowcem – oświadczył.

5. Powrót wodorostów

Niemiecka firma Viva Maris GmbH za swój przedmiot ekologicznej troski obrała morza i oceany. Swój model biznesowy oparła na zrównoważonej i naturalnej uprawie wodorostów i sprzedaży wysokiej jakości produktów opartych na tych roślinach. Jak przekonują twórcy pomysłu, w dawnych wiekach właściwości alg były w naszym kręgu kulturowym bardzo doceniane, m.in. przez marynarzy, którzy spożywali je codziennie, by chronić się przed szkorbutem. Niestety, z czasem o tym naturalnym skarbie zapomnieliśmy. Dlaczego warto sobie o nim przypomnieć? Choćby dlatego, że to składnik o niskiej kaloryczności zawierający dużo cennych składników. Oprócz dostarczania konsumentom smacznych posiłków niemiecka firma daje pracę byłym rybakom na północnym Atlantyku.

6. Czarodziejska butelka

Syfony z wodą pamiętają ci, którzy żyli w PRL, dziś zresztą są one znów popularne, choć w nieco innej, bardziej nowoczesnej formie. Szwajcarska firma Bottle+ opatentowała butelkę wielokrotnego użytku, która zwykłą wodę zamienia w gazowaną. A wszystko dzięki zamocowanemu przy dnie niewielkiemu zbiornikowi z dwutlenkiem węgla. Prostota pomysłu sprawia, że „gazowanie” wody może się odbywać wszędzie, np. w czasie podróży. Dzięki sprytnemu rozwiązaniu, możliwe będzie znaczne ograniczenie ilości plastiku, który w zastraszającym tempie zanieczyszcza Ziemię i oceany. Jedna butelka Bottle+ może wyprodukować ilość wody, którą odpowiada aż 15 tradycyjnym pojemnikom. Co więcej, zużyty gaz można uzupełniać, korzystając z urządzenia dostępnego w lokalnych sklepach lub domach.

7. Etyczna biżuteria

Założona przez pięć studentek z Karoliny Północnej firma jubilerska sprzedaje oryginalną biżuterię wykonaną przez ugandyjskich jubilerów z materiałów pochodzących wyłącznie z recyklingu. Ekologicznemu wymiarowi biznesu towarzyszy też element społeczny. Amerykańskie przedsiębiorstwo nie tylko prowadzi działania edukacyjne dla wytwórców w zakresie pozyskiwania surowców wtórnych na potrzeby produkcji biżuterii, ale też uczy ich, jak prowadzić własną firmę.

Dziewczyny zaczynały od sprzedaży swoich produktów na lokalnych kiermaszach, dziś bransoletki, naszyjniki i kolczyki 31 Bits można znaleźć w setkach sklepów. W dodatku promują je takie gwiazdy, jak Sophia Bush, Candace Cameron Bure i Jessica Alba, a biznesowo-estetycznym pomysłem zachwycają się m.in. Harper’s Bazaar i Elle.

8. Kwitnące pocztówki

W wielu krajach Zachodu wysyłanie tradycyjnych kartek z życzeniami świątecznymi lub urodzinowymi wraca do łask. Nic dziwnego – są one znacznie bardziej oryginalne niż np. kartki elektroniczne. Mają jednak poważną wadę: do ich produkcji zużywany jest papier.

Holenderska firma Grow a Wish postanowiła choć trochę wyrównać ten biznesowo-ekologiczny bilans, wtłaczając do struktury papierowej kartki nasiona roślin. Dzięki temu z pocztówek mogą później wyrosnąć kwiaty. Kartkę należy zwilżyć, a następnie zakopać w ziemi. Dzięki wyrosłym wyhodowanym roślinom (w ogrodzie lub doniczce) możemy się cieszyć życzeniami jeszcze przez wiele tygodni. Warto dodać, że karty Grow a Wish produkowane są w RPA w regionie zagrożonym bardzo wysokim bezrobociem. Cały niezbędny papier pochodzi z surowców wtórnych zbieranych przez lokalną społeczność w miejscowych szkołach, zakładach rzemieślniczych i fabrykach. Biznes ma więc też charakter edukacyjny i społeczny.

9. Lampa z pomarańczy

Włoski startup Krill Design postanowił zamienić odpady w dizajnerskie dzieła sztuki. Jego twórcy zachodzili w głowę, jak w swych projektach połączyć wymogi praktyczne, estetyczne i ekologiczne. W tym celu sięgnęli po cytrusy. Lampa Ohmie ma oprawę oświetleniową stworzoną wyłącznie ze skórek sycylijskiej pomarańczy, przez co – po zużyciu – może być całkowicie skompostowana. Projektanci chcieli w ten sposób nie tylko stworzyć ładny produkt, ale też zwrócić uwagę na problem marnowania żywności, a także wpisać się w gospodarkę obiegu zamkniętego.

Uzyskany z cytrusowej skórki biomateriał jest trwały, aksamitny w dotyku, charakteryzujący się wyjątkową teksturą. Dzięki temu lampa Ohmie jest lekka, w dodatku pachnie owocami. Oprócz niej firma ze skórek pomarańczy produkuje też wazoniki i organizery na biurko.

10. Prysznic, który oszczędza

Francuz Pierre Regnault, zastanawiając się nad możliwością ograniczenia ilości zużywanej wody, stworzył technologię Cirrus Shower. Pozwala ona zaoszczędzić nawet 75 proc. wody zużywanej w czasie kąpieli pod prysznicem. Woda zamieniana jest w mgiełkę, która jednak wydobywa się pod dużym ciśnieniem. W efekcie efekt higieniczny takiego prysznica jest ten sam, co w przypadku tradycyjnej kąpieli, za to doznania zmysłowe znacznie większe. Cirrus Shower umożliwia też połączenie prysznicowej kąpieli z aromaterapią. Dzięki specjalnym filtrom wodę też można zmiękczać, dzięki czemu zawiera ona mniej chloru i metali ciężkich, a w konsekwencji jest znacznie zdrowsza dla naszej skóry.

My Company Polska wydanie 3/2023 (90)

Więcej możesz przeczytać w 3/2023 (90) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ