Rekrutacja, kamera, akcja!
fot. materiały prasowe
Już dawno skończyły się czasy, że to pracownicy pukali do firm i starali się zrobić najlepsze pierwsze wrażenie. Dziś jest odwrotnie. Z raportu InterviewMe wynika, że aż 64 proc. rekruterów uważa, że trudno jest znaleźć pracownika odpowiadającego ich wymaganiom. Dlatego role się odwróciły, to firmy muszą zrobić wrażenie na potencjalnym pracowniku. Jednym ze sposobów na zabłyśnięcie jest własny film. Nie jest to tanie, jednak jeśli zrobimy to dobrze, to przyciągniemy najlepszych ludzi do siebie. Uprzedzamy, nie myślcie, że to łatwe.
Nie przerysuj, bo zniechęcisz
Urszula Zając-Pałdyna, szefowa firmy let’s HR i autorka bloga „HR na obcasach”, przyznaje, że wiele firm tworzy produkcje wideo, które przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. – Robią filmy pod siebie, a nie pod potrzeby kandydatów. Tworzące go osoby wiedzą, że będą oceniane, więc z jednej strony chcą wypaść bardzo profesjonalnie i zakładają garniturek poprawności, co w rezultacie skutkuje tym, że filmy są pełne pięknych obrazków sal konferencyjnych i sztucznych wypowiedzi pracowników, a z drugiej chcą pokazać, że są wyluzowani, więc firma wygląda tak, jakby wszyscy całe dnie jeździli po korytarzach hulajnogami albo nie robili nic innego tylko grali na gitarach i w piłkarzyki. A przecież codzienność w pracy tak nie wygląda. Jeśli zaprezentujemy kandydatowi przerysowany...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 2/2020 (53) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.