Raport Biznes w stylu postcovidowym. Boom na e-commerce

fot. East News
fot. East News
Rok 2020 był rekordowy dla sektora e-commerce. 2021 będzie również rokiem wzrostu. Im dłużej zwlekamy, tym trudniej będzie wyciąć z tego tortu kawałek dla siebie.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 2/2021 (65)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Czyż wyniki Allegro, największego polskiego „marketplace’u” nie są najlepszym barometrem stanu polskiego rynku e-commerce? Od października 2020 r. firma jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych, co oznacza, że musi raportować swoje szczegółowe dane finansowe (wcześniej robiła to niechętnie). Jak wynika z raportu za III kwartał 2020 r., przychody firmy od początku roku do końca września wyniosły 2,7 mld zł. Rok wcześniej – 1,8 mld. Liczba aktywnych użytkowników portalu wzrosła z 11,1 do 12,6 mln. A przypomnijmy, że Allegro poza Polską praktycznie nie działa. 

Boom na e-commerce stał się faktem. Jak wynika z danych Bisnode, w pierwszym półroczu 2020 r. powstało ok. 5,5 tys. nowych sklepów internetowych. Około 2 tys. zakończyło działalność. Oznacza to, że w całej Polsce w połowie roku działało już 40 tys. sklepów internetowych. Według Bisnode jest to jeden z najlepszych wyników w całej Europie. 

Przeczytaj więcej: Co sprzedawać w internecie?

W 2020 r. wartość całego rynku prawdopodobnie (nie ma jeszcze oficjalnych danych) przekroczyła 100 mld zł. Według prezes Izby Gospodarki Elektronicznej w ciągu całego roku miało powstać nawet  11 tys. e-sklepów. W dodatku ok. 80 proc. internautów dokonało zakupów w sieci. Tort rośnie, ale chętkę na niego ma coraz więcej firm.

Tradycyjny handel poszedł w internet

Boom zakupowy w internecie nie jest bańką, ale przeniesieniem procesu zakupowego do internetu. Szczególnie dotyczy to mody (odzież i obuwie), elektroniki czy książek i płyt. 

Obrazują to dane CCC, jednego z największych w Polsce sklepów z obuwiem. W III kwartale 2020 r. jego przychody wyniosły 1,5 mld zł – 4 proc. więcej niż rok wcześniej. To i tak świetny wynik, biorąc pod uwagę pandemię. Sprzedaż w sklepach stacjonarnych spadła jednak o 13 proc. – do 878 mln zł. Sprzedaż w internecie wzrosła o 60 proc. do 572 mln zł. W komunikacie przedstawiciele firmy stwierdzili, że zmiana zachowań konsumenckich stwarza unikalną perspektywę do rozwoju sprzedaży internetowej przez takie podmioty, jak eobuwie.pl (sklep należący do CCC). Potrzebne będą jednak duże inwestycje. I duże firmy takie szykują. Wszyscy duzi gracze przygotowują zarówno jeszcze bardziej nowoczesne sposoby pozyskiwania klientów, promocji, ale i logistyki. Mali gracze zaczną przegrywać, jeśli się nie dostosują.

Jak zacząć?

Na łamach „My Company Polska” od dawna piszemy o tym, jak zakładać sklepy internetowe. Dziś jest to jeszcze prostsze. Wiele firm i banków oferuje stworzenie darmowej platformy, na której można wystawiać swoje towary. Posiadają także narzędzia do promocji sklepu, a to w tej branży jest najważniejszym wyzwaniem. Osoby, które myślą o założeniu sklepu internetowego powinny także sprawdzić kwestię wykonywania płatności oraz zadbać o logistykę. Tu również jest coraz prościej. Obecnie, oprócz przesyłek kurierskich i pocztowych, olbrzymią rolę odgrywają paczkomaty firmy InPost. Firma regularnie wprowadza ułatwienia w wysyłkach towarów. Przykładowo w ostatnich tygodniach wprowadzono opcję nadawania bez konieczności przygotowania listu przewozowego (nadanie wykonuje się przez aplikację mobilną). 

Rozwój handlu w internecie obejmuje nie tylko klasyczne sklepy, ale także różnego rodzaju platformy zakupowe np. z rzeczami używanymi. Olbrzymią popularnością cieszą się np. internetowe transmisje na portalu Facebook, podczas których sprzedawcy rzeczy używanych prezentują ubrania. Ludzie chętniej pozbywają się swoich starych rzeczy czy też elektroniki poprzez sprzedaż, a nie zwykłe wyrzucenie do kosza. 

Co dalej

Najważniejsza informacja dla osób, które jeszcze zastanawiają się nad wejściem do handlu internetowego brzmi: Polska wciąż jest dość słabo rozwiniętym rynkiem. Pomimo pandemii udział e-commerce w całym handlu w Polsce wynosi niecałe 10 proc. Dla porównania – w Wielkiej Brytanii jest to sporo ponad 20 proc. 

Czy trendy obecne do tej pory utrzymają się w dalszym terminie? Zdecydowanie tak. Nawet jeśli dojdzie do ponownego otwarcia sklepów i część klientów powróci do tradycyjnych zakupów, to i tak wśród klientów doszło do zmiany mentalności. Zakupy przez internet zostały bowiem przetestowane (najczęściej z dobrym skutkiem), przez co Polacy są bardziej otwarci na ich powtórzenie. Szczególnie dotyczy to starszych grup wiekowych, dotychczas niechętnych wobec takiego sposobu robienia zakupów. 

Oczywiście tempo rozwoju rynku będzie słabsze niż w 2020 r., kiedy to wyniosło 20–25 proc. Wciąż jednak dynamika będzie dwucyfrowa. To od każdego przedsiębiorcy zależy, czy skorzysta z tych wzrostów.

----------------------------------------

PŁATNOŚCI W NOWYM STYLU

Paweł Działak, prezes i współzałożyciel Tpay, operatora płatności online

Fintech to branża, która dynamicznie ewoluuje. Rozwiązania, które niedawno były nowinką technologiczną, dziś są standardem, bez którego trudno mówić o sprawnie działającym e-commerce. Płatność BLIKIEM, Pay-By-Linkiem czy portfelem kartowym to minimum, które powinno być dostępne w każdym e-sklepie. Dziś, aby się wyróżnić, nie wystarczy udostępnienie kupującym popularnych metod płatności. Trzeba szybko odpowiadać na ich potrzeby i być blisko nich. To, co aktualnie daje przewagę rynkową, to niestandardowe wdrożenia. W Tpay stworzyliśmy Widget One Click – baner reklamowy, w którym zaszyta jest szybka płatność. Dzięki niemu sklepy mogą wpływać na wzrost wartości koszyków zakupowych nawet o kilkadziesiąt procent.

Ciekawym udogodnieniem dla użytkownika jest również możliwość płacenia BLIKIEM przez telefon. To rozwiązanie dostępne jest dla przedsiębiorców korzystających z naszej aplikacji Fastpass, czyli mobilnego terminala. Wystarczy, że klient poda sprzedawcy kod BLIK i potwierdzi transakcję w swojej aplikacji mobilnej.

Z perspektywy przedsiębiorcy istotnym aspektem jest także dostępność bibliotek SDK, które umożliwiają sprawne wdrożenie szybkich płatności w aplikacjach mobilnych. Zakupy z poziomu mobile to trend, który rozwija się już od jakiegoś czasu, a pandemia tylko przyspieszyła ten proces.

Bezpieczeństwo to kolejny kluczowy aspekt e-biznesu. Konsumenci są coraz bardziej świadomi i zwracają uwagę na to, jak sprzedawca dba o bezpieczeństwo transakcji. E-commerce, który jasno informuje o tym, kto jest u niego operatorem płatności oraz operator budzący zaufanie, mogą zaważyć na wyborze konkretnego sklepu i polecaniu go znajomym w przyszłości.

Bezcenna jest również ścisła współpraca między sklepem a operatorem płatności. Dzięki relacji opartej na zaufaniu, elastyczności i szybkiemu reagowaniu, obie strony przyczyniają się do rozwoju e-biznesu.

My Company Polska wydanie 2/2021 (65)

Więcej możesz przeczytać w 2/2021 (65) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ