Raport Bezpieczna Firma. Stwórz solidny fundament
Ubezpieczenia, Fot. Adobe Stockz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 11/2021 (74)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Pandemia przyniosła większe zainteresowanie produktami ubezpieczeniowymi, szczególnie tymi obejmującymi ochronę zdrowia. Pokazują to statystyki przedstawione przez Polską Izbę Ubezpieczeń.
Jeśli chodzi o sektor ubezpieczeń na życie składka w I półroczu wyniosła 11 mld zł. To aż o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Większą sprzedaż odnotował także dział ubezpieczeń wypadkowych i chorobowych – 3,5 mld zł, czyli o ponad 6 proc. więcej niż rok wcześniej. W ślad za większymi przychodami idą także większe koszty, bo przez pandemię tylko w I półroczu ubezpieczyciele wypłacili poszkodowanym 4 mld zł. Rok wcześniej było to 2,9 mld zł.
W innych sektorach branży ubezpieczeniowej sytuacja pozostaje stabilna, ale generalnie Polacy na ubezpieczenia wydają więcej niż przed rokiem. Przykładowo, w II kwartale br. na ubezpieczenia związane ze szkodami rzeczowymi wydali 2,1 mld zł. Rok wcześniej było to 1,7 mld zł. Sektor odpowiedzialności cywilnej to z kolei 1,45 mld zł. Dla porównania, w II kwartale 2020 r. było to 1,35 mld zł.
– Pandemia wszystkim nam uzmysłowiła, że to, co do tej pory wydawało się nierealne, stało się rzeczywistym zagrożeniem. Polacy częściej sięgają po ubezpieczenia oraz jeszcze bardziej oczekują od pracodawców ochrony życia i zdrowia. Potwierdza to Mapa Ryzyka Polaków niedawno opublikowana przez Polską Izbę Ubezpieczeń. W raporcie wskazano 10 największych obaw Polaków. Na szczycie znajdują się: śmierć najbliższej osoby, brak pieniędzy na leczenie poważnej choroby, ciężkie zachorowanie w rodzinie, a także nowotwór. Ochronne ubezpieczenia na życie idealnie odpowiadają na te troski, a jeśli jeszcze pracodawca sponsoruje program, to zdejmuje z barków pracownika odpowiedzialność szukania polisy i jej opłacania – mówi Joanna Grudnik, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Grupowych, Unum Życie TUiR.
Ubezpieczenia dla firm
Z perspektywy przedsiębiorców najbardziej popularne pozostają ubezpieczenia majątkowe. Rośnie jednak znaczenie ubezpieczeń grupowych dla pracowników. To naturalny trend – posiadanie tego typu rozwiązania staje się standardem przy poszukiwaniu pracy. Oczywiście brak takiego ubezpieczenia w firmie nie oznacza, że pracowników nie da się przyciągnąć. Jest to już pewien minus, który z każdym kolejnym rokiem będzie miał negatywny wpływ na wizerunek pracodawcy.
O posiadanie takiego produktu warto się postarać także z innego względu. Jak zaznacza Joanna Grudnik, ochronne ubezpieczenia grupowe to dla pracodawców po prostu korzyści. – W określonych przypadkach świadczenie z tytułu umowy grupowego ubezpieczenia na życie może zostać zaliczone na poczet odprawy pośmiertnej. W sytuacji gdy świadczenie jest niższe niż przysługująca odprawa, pracodawca pokrywa jedynie różnicę między kwotą świadczenia a wysokością należnej odprawy – komentuje.
Tym bardziej że takim ubezpieczeniem można także ubezpieczyć kadrę zarządzającą. Na przykład w typowym projekcie polis grupowych można przygotować ochronę dla wszystkich pracowników na jednakową sumę ubezpieczenia, ale dodatkowo wprowadzić także pakiety dla kadry menedżerskiej, w których suma ta jest uzależniona od zarobków, np. jest wielokrotnością rocznych zarobków.
Rozwój produktów
Obok ubezpieczeń zdrowotnych, grupowych, majątkowych czy OC rosną także inne. Coraz więcej firm decyduje się np. na ubezpieczenie z zakresu cyberbezpieczeństwa. Nie jest to jeszcze bardzo silny trend, ale pokazuje, że na rynku jest coraz większe zapotrzebowanie na produkty ściśle dopasowane do określonych potrzeb konkretnych firm.
– Analizujemy możliwość wprowadzenia na polski rynek kolejnych produktów. Nie chcę na razie za wiele zdradzać, ale bardzo uważnie przyglądamy się produktom dotyczącym kompleksowej ochrony przedsiębiorstw – zapowiada Edyta Piasecka-Wasiak, ekspert od produktów dla MSP w TUiR Warta.
Zanim powstanie taki produkt, firmy ubezpieczeniowe dokładnie analizują rynek. – Nie ma sensu przygotowanie rozwiązania, które znajdzie się np. tylko w trzech polisach. Analizujemy nie tylko bieżące potrzeby przedsiębiorców, ale także to, czy są gotowi na przyjęcie konkretnego rozwiązania. Trzeba pamiętać, że polscy przedsiębiorcy są pod tym względem dość konserwatywni. Mam nadzieję, że już niebawem pozytywnie ich zaskoczymy – deklaruje Piasecka-Wasiak.
Firmy ubezpieczeniowe wprowadzają także nowe rozwiązania związane z zieloną rewolucją, np. ubezpieczenia farm fotowoltaicznych czy farm wiatrowych.
Nowatorskie bywają także rozwiązania techniczne. Przykład? Na początku października PZU wprowadziło abonamentową metodę płatności za ubezpieczenia majątkowe. Dzięki niemu klient w łatwy sposób opłaci wszystkie swoje polisy jednym wspólnym przelewem w miesiącu, rozkładając składkę na 12 płatności rocznie. Na razie to rozwiązanie wyłącznie dla osób prywatnych. – Na płatność abonamentową czekało wiele osób, dla których jednorazowe opłacenie ubezpieczenia mogło być dużym wydatkiem. Dzięki rozbiciu płatności na 12 części, klienci mogą pomyśleć o kupnie dodatkowej polisy i rozszerzeniu swojej ochrony. Za wszystkie ubezpieczenia zapłacą co miesiąc jednym przelewem – podkreśla Paweł Ochmański, dyrektor Biura Produktów Detalicznych i MSP.
Coraz więcej rozwiązań można także nabyć za pomocą aplikacji mobilnych – m.in. banków działających na terenie Polski. Pozyskanie ubezpieczenia przestaje być problemem, znacznie ważniejszym tematem pozostaje dziś jego odpowiednie dobranie. Nowości jest jeszcze więcej, np. w tym roku wielką popularność zyskały ubezpieczenia podróżne (najczęściej przygotowywane przez startupy), które były np. automatycznie aktywowane po przekroczeniu granic danego kraju.
Są też zupełne nowinki! Estoński insurtech Cachet stworzył rozwiązanie przeznaczone dla kierowców, którzy dorywczo zajmują się przewozem osób, np. w ramach popularnych aplikacji takich jak Uber czy Bolt. To specjalne ubezpieczenie, którego wysokość jest uzależniona m.in. od tego, jak często i gdzie dokładnie jeździ kierowca. Takie rozwiązanie dostępne jest już w Polsce, ale przykłady można mnożyć.
Nowe trendy na rynku
Produkty to jedno, nowatorskie sposoby podejścia do klienta to drugie. Głównym trendem na rynku jest indywidualizacja oferty. W praktyce opiera się to na tworzeniu pakietów, z których w ramach jednej polisy można dobierać najbardziej interesujące zabezpieczenia przed ryzykami. Popularne są także ubezpieczenia typu all risk, ale wciąż jest to względnie drogi interes. Firmy pracują jednak nad konkretnymi rozwiązaniami, przy czym muszą one być dopasowane do konkretnych firm. – Czy pan Janek posiadający stacjonarny sklep z artykułami dla zwierząt potrzebuje ubezpieczenia mienia typu all risk, czy ochrony cargo? Raczej nie, gdyż w przypadku jego działalności ryzyko szkód jest ograniczone. Jednak firma budowlana powinna już o tym pomyśleć, bo zakres działalności jest złożony, a ryzykownych sytuacji wiele na różnych płaszczyznach– tłumaczy Edyta Piasecka-Wasiak z Warty.
Dopasowanie rozwiązań obejmuje także produkty ubezpieczeniowe przeznaczone dla pracowników jak ubezpieczenia grupowe. – Od lat stawiamy na indywidualizację ochrony w modelu grupowym, stąd oprócz standardowego programu mamy w ofercie dodatkowe pakiety do wyboru przez pracowników. W praktyce wygląda to najczęściej tak, że pracodawca zapewnia dostęp do szerokiej oferty, a dzięki pakietom czy cegiełkom każdy pracownik może tę ochronę jeszcze uzupełnić w zależności od swoich potrzeb – mówi Joanna Grudnik.
Są to takie rozwiązania, jak NNW dla dzieci, uprawiane sportów o ryzykownym charakterze, ochrona na wypadek choroby onkologicznej czy kardiologicznej. – Inną formą indywidualizacji może być zastosowanie wspomnianej wielokrotności zarobków jako sumy ubezpieczenia. To, co ostatnio zyskało na znaczeniu, to również łatwość przystąpienia i przyjazność materiałów, aplikacji oraz procesu wdrożenia. Dzisiaj polisy grupowe to łatwy, prosty i przyjazny sposób na okazanie pracownikom troski i dbałość o to, co najważniejsze: zdrowie i życie pracownika – podsumowuje przedstawicielka Unum Życie.
Jak wybrać dobre ubezpieczenie dla firmy
Autor komentarza: Grzegorz Waszkiewicz - broker ubezpieczeniowy, członek zarządu Krajowego Biura Obsługi Roszczeń Ubezpieczeniowych, twórca marki: BezpieczenstwowBiznesie.pl
Czym się kierować, wybierając ubezpieczenie? To pytanie zadaje osoba, która najczęściej nie miała jeszcze do czynienia ze szkodą. Z naszej praktyki wynika, że na pierwszym miejscu musimy określić zakres ryzyk jaki chcemy objąć polisą. Przed skutkami jakich zdarzeń chcemy się uchronić.
● Czy firma przetrwa, jeżeli majątek służący do produkcji zostanie nagle zniszczony?
● Czy jeżeli nawet odbudujemy zakład po szkodzie, to w między czasie wystarczy środków na utrzymanie załogi, leasingów, innych kosztów stałych? Bo przecież firma „powstając z popiołów” nie zarabia.
● Czy mamy wystarczające finansowanie na wypadek roszczeń osób trzecich związanych z naszymi błędami, zaniechaniami?
● Czy poszukiwanie polisy wynika z obowiązku ustawowego, kontraktowego czy przezorności?
Bardzo wiele można ubezpieczyć. Jednak diabeł tkwi w szczegółach, czyli zapisach tzw. OWU i klauzulach rozszerzających. Wybierając polisę, zawsze dopasujmy ją do naszej faktycznej działalności i zarejestrowanych kodów PKD. Nie kupujmy OC pracodawcy, jeśli nie mamy pracowników. Nie płaćmy za OC najemcy, gdy mamy własny lokal. Nie płaćmy za montaż, jeżeli zajmujemy się tylko serwisem. Następnie skonsultujmy wyłączenia. Każda polisa je ma, zwłaszcza ta, którą określamy all risk. W tym przypadku ubezpieczyciel odpowiada za wszystkie nieszczęśliwe zdarzenia z wyłączeniem właśnie określonych w warunkach wypadków. Przy analizie potencjalnych ryzyk możemy zawsze spojrzeć w swoją historię, przeanalizować konkurencje lub porozmawiać z ekspertami czy brokerami z branży odszkodowawczej.
Czy cena jest kluczowa? Koszt ubezpieczenia kształtowany jest przez prawdopodobieństwo ziszczenia się danego ryzyka i sumę ubezpieczenia. Zatem jeżeli mamy identyczne ryzyka i sumy jak w przypadku OC komunikacyjnego czy innych obowiązkowych ubezpieczeń, przy wyborze kierujemy się głównie ceną. Przy każdych innych ubezpieczeniach pierwszym kluczem wyboru powinien być zawsze zakres, skala wyłączeń oraz wysokość udziału własnego/franszyzy. Potem cena, bo ją ostatecznie jeszcze negocjujemy. Na koniec zweryfikujmy jakość likwidacji szkód. Zwykle zadowolony z ubezpieczyciela jest ktoś, kto nie miał żadnej szkody. Jednak zdarzają się coraz częściej pozytywne wyjątki i je warto brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.
Ochronne grupowe polisy na życie
Autorka komentarza: Joanna Grudnik - dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Grupowych, Unum Życie TUiR
Z każdym rokiem rośnie popularność ochronnych grupowych polis na życie i zdrowie, bo to jeden z najbardziej oczekiwanych przez pracowników benefitów. Coraz częściej też firmy decydują się na pełne sponsorowanie programów ubezpieczeniowych, czyli koszt składki ponosi w 100 proc. pracodawca. Widzimy też rosnące zainteresowanie pakietami medycznymi i polisami chroniącymi zdrowie, takimi jak ubezpieczenie na wypadek choroby nowotworowej czy ubezpieczenie na wypadek choroby kardiologicznej. Warto podkreślić, że te produkty nie tylko zapewniają pracownikom świadczenie pieniężne, ale też szereg bezpłatnych usług przydatnych w sytuacji diagnozy, np. całodobową infolinię medyczną, organizację i pokrycie kosztów transportu do placówki medycznej, badań ambulatoryjnych, drugą opinię medyczną, konsultacje z psychologiem czy organizację pobytu w sanatorium.
Więcej możesz przeczytać w 11/2021 (74) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.