PZPN nie będzie "zdzierał" od bukmacherów
Stadion Narodowy, fot. ShutterstockPrezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające po sygnałach dotyczących działań Polskiego Związku Piłki Nożnej i spółki Ekstraklasa, organizatora rozgrywek najwyższej ligi piłki nożnej w Polsce. Z uzyskanych informacji wynikało, że związek pobierał od firm bukmacherskich stałą opłatę w wysokości 0,5 proc. całkowitych przychodów brutto za udostępnienie wyników rozgrywek sportowych. Zastrzeżenia budził fakt, że opłata była ustalana w oparciu o całkowite przychody firmy bukmacherskiej, niezależnie od tego, czy zostały one wygenerowane przez rozgrywki organizowane przez PZPN i Ekstraklasę, czy też inne wydarzenia. Taka praktyka mogła być uznana za nadużywanie pozycji rynkowej przez Polski Związek Piłki Nożnej i Ekstraklasę SA.
- W toku prowadzonego przez nas postępowania wyjaśniającego PZPN i Ekstraklasa zmieniły sposób naliczania i wysokość opłaty za wykorzystywanie wyników rozgrywek piłkarskich. Nowy mechanizm naliczania opłat uznajemy za satysfakcjonujący z punktu widzenia prawa antymonopolowego, co kończy w tym zakresie nasze działania wobec PZPN i Ekstraklasy – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Podstawą nowego modelu rozliczeń są przychody bukmacherów osiągane wyłącznie z tytułu zakładów dotyczących rozgrywek polskich drużyn piłkarskich. Dodatkowo, związek obniżył pobierane stawki. Pierwsza umowa na nowych zasadach została podpisana pod koniec 2022 r. Od tego czasu PZPN zmienia zasady rozliczeń z kolejnymi bukmacherami.
Co to jest nadużywanie pozycji dominującej?
Zgodnie z prawem antymonopolowym podmiot, który posiada pozycję dominującą na danym rynku, nie może wykorzystywać jej na niekorzyść swoich konkurentów, kontrahentów czy konsumentów. W prawie konkurencji istnieje domniemanie, że jeśli udział przedsiębiorcy w rynku właściwym przekracza 40%, to ma on pozycję dominującą. Nadużywanie pozycji dominującej może polegać np. na narzucaniu uciążliwych warunków umów, które przynoszą dominantowi nieuzasadnione korzyści lub stosowaniu nieuczciwych cen. Jednak aby mówić o cenach nadmiernie wygórowanych to ceny produktów lub usług muszą być zawyżone „znacznie” i być stosowane „trwale”. Oznacza to, że tylko w szczególnych sytuacjach stosowanie wysokiej ceny (ceny niesłusznej w ocenie konsumentów) stanowi naruszenie prawa antymonopolowego.