Tarcza finansowa: jak zdobyć pieniądze dla firm?

Tarcza Finansowa to instrument, który był jednym z najbardziej oczekiwanych przez przedsiębiorców w związku z walką z konsekwencjami lockdownu, czyli zamknięcia gospodarki wynikającego z pandemii COVID-19. Na łamach „My Company Polska” wielokrotnie pisaliśmy o tym, że polskie firmy oprócz działań „miękkich”, takich jak dofinansowania do pensji pracowników czy ułatwienia w prowadzeniu zdalnej działalności, potrzebują żywej gotówki.

 Wsparcie finansowe z Tarczy Finansowej ma zapobiec masowym upadłościom i zwolnieniom pracowników, które mogłyby skutkować olbrzymimi kosztami społecznymi czy gospodarczymi. Jeżeli uda się im zapobiec, wydatki w ramach Tarczy Finansowej PFR będą dobrą inwestycją

– komentuje Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Pieniądze płyną do firm

Jak wynika z danych aktualnych na 17 czerwca br., do firm trafiło już ponad 50,8 mld zł subwencji. Pieniądze dostały przedsiębiorstwa, które zatrudniają niemal 2,6 mln pracowników. Wnioski z powodzeniem złożyło 273 tys. firm.

Polski Fundusz Rozwoju ujawnia także, ile pieniędzy popłynęło do firm z konkretnych sektorów. Mikrofirmy otrzymały 15 mld zł (średnio 70 tys. zł), a firmy małe i średnie 35,8 mld zł (średnio 600 tys. zł). Proces zbierania wniosków od dużych firm rozpoczął się dopiero 9 czerwca ze względu na konieczność notyfikacji programu do Komisji Europejskiej. Przed tym terminem chęć skorzystania z tarczy zgłosiło już 600 firm.

– Środki w ramach Tarczy Finansowej zwrócą się w postaci szybszego powrotu do normalnej aktywności gospodarczej, stabilnych wpływów budżetowych oraz mniejszego bezrobocia i towarzyszących mu wielu długoterminowych skutków społecznych, takich jak bezrobocie osób młodych, ubóstwo czy wykluczenie społeczne widoczne np. od dekady w Hiszpanii po kryzysie w 2009 r. Tym samym z programu bezpośrednio lub pośrednio skorzystają wszyscy. Zwłaszcza że konstrukcja tarczy promuje właśnie utrzymywanie przez przedsiębiorców miejsc pracy – dodaje Paweł Borys.

Jak zaznacza, w tym momencie trudno jeszcze oszacować, ile miejsc pracy uda się ocalić dzięki programowi. – Coraz więcej danych i opracowań ekonomistów wskazuje, że Polska wyjdzie z kryzysu obronną ręką. Bezrobocie na koniec maja wynosi tylko 6 proc., co jest ewenementem na skalę europejską – dodaje.

Presja czasu

Mimo że wysokość środków, która ma trafić do przedsiębiorstw, jest znaczna, to nie jest nieograniczona. Zgodnie z założeniami programu najmniejsze firmy (do dziewięciu pracowników) mogą otrzymać maksymalnie 25 mld zł (do rozdysponowania zostało jeszcze 11 mld zł), małe i średnie (do 249 pracowników) 50 mld zł (zostało jeszcze 16 mld zł), a duże 25 mld zł. Ostateczny termin składania wniosków upływa 31 lipca. Program może się jednak skończyć wcześniej – jeśli wyczerpie się pula pieniędzy.

Firmy, które składają wnioski, nie powinny martwić się o tempo pozyskania finansowania. Najczęściej pieniądze trafiają na konta już dwa–trzy dni od złożenia wniosku. Niezbędny warunek to przygotowanie kompletnego i bezbłędnego dokumentu. Z tym bywa różnie, dlatego PFR przygotował specjalny poradnik dla przedsiębiorców (link w ramce). Eksperci radzą, by wniosek był dobrze przygotowany, nawet jeśli jego wypełnienie ma zająć więcej niż dzień. Jeśli bowiem pojawią się w nim błędy, proces pozyskania finansowania może się wydłużyć o kolejne dni, a w skrajnym przypadku firma może otrzymać mniej pieniędzy, niż chciała.

Pieniądze i  co dalej?

Firmy, które już uzyskały pomoc, powinny pamiętać o kilku ważnych sprawach. Po pierwsze nie można nimi zupełnie swobodnie dysponować. Przykładowo środki nie mogą być przekazane np. do właściciela. Można jednak wypłacać z nich wynagrodzenia dla pracowników, opłacać czynsze czy płacić za towary i materiały. Można także spłacić raty kredytów.

PFR nie narzuca przedsiębiorcom konkretnej formy dokumentowania wydatków. Taką ewidencję trzeba jednak prowadzić – tak, by przedstawiciele PFR mogli bez większych wątpliwości uznać wydatek za zgodny z programem. 

Ważną sprawą jest również kwestia umorzenia części subwencji. Mikroprzedsiębiorcy oraz małe i średnie firmy mogą uzyskać nawet 75 proc. umorzenia pozyskanych pieniędzy, jeśli spełnią kilka warunków. Pierwszy to konieczność utrzymania (nieprzerwanego) działalności gospodarczej przez 12 miesięcy od dnia przyznania subwencji, utrzymanie 100 proc. poziomu zatrudnienia oraz, w przypadku sektora MSP, wykazanie straty gotówkowej na sprzedaży większej niż 25 proc. wartości subwencji finansowej.

Ważne linki:

∫ Przewodnik dla przedsiębiorców: pfr.pl/dam/pfr/documents/tarcza-antykryzysowa/PFR-Przewodnik-Antykryzysowy-dla-Przedsiebiorcow.pdf

∫ Aktualny regulamin dla mikro, małych i średnich firm: pfrsa.pl/dam/serwis-korporacyjny-pfr/documents/tarcza-finansowa-pfr/regulamin_programu_tarcza_finansowa_pfr_dla_mmsp.pdf

∫ Najczęściej pojawiające się pytania: pfrsa.pl/tarcza-finansowa-pfr/tarcza-finansowa-pfr-dla-mmsp-faq.html

∫ Bezpłatne szkolenia dla firm: pfrportal.pl/tarcza-finansowa/

Masz pytania?

Zadzwoń: 800 800 120

Napisz: [email protected]

Lub porozmawiaj z doradcą na czacie: pfrsa.pl