NIK rozpoczyna kontrolę w Polskim Komitecie Olimpijskim
Inicjatorem tej kontroli był minister sportu, Sławomir Nitras, który złożył stosowny wniosek w sierpniu bieżącego roku.
"Przedmiotem kontroli są wszystkie umowy realizowane przez PKOl, które były finansowane z funduszy publicznych, w tym także z budżetów ministerstw" — wyjaśnia rzecznik NIK, Marcin Marjański.
Kontrola potrwa do lutego
Przewiduje się, że kontrola zakończy się najpóźniej do końca lutego 2025 roku.
Warto przypomnieć, że po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu minister Nitras poinformował o środkach, jakie w latach 2022-24 jego resort oraz spółki Skarbu Państwa przekazały na działalność PKOl. Łącznie kwota ta wyniosła ponad 92 miliony złotych. Dodatkowo polskie związki sportowe, które odpowiadają za dyscypliny olimpijskie, otrzymały z budżetu państwa prawie 786 milionów złotych w tym samym okresie. Minister Nitras podkreślił, że oczekuje pełnych i dokładnych rozliczeń ze strony PKOl dotyczących wydatkowania tych środków.
W ostatnich miesiącach PKOl musiał zmierzyć się z poważnymi stratami w gronie sponsorów. Z dalszego wspierania Komitetu zrezygnowały takie firmy jak Tauron, Krajowa Grupa Spożywcza, Enea oraz PKP Intercity.