Netflix naciąga użytkowników? UOKiK przyjrzy się dodatkowym opłatom w serwisie

Popularna platforma streamingowa Netflix wprowadziła w Polsce zasadę płatności za użytkowanie profilu przez osoby spoza gospodarstwa domowego, które wykupiły abonament. Choć ten krok nie podoba się widzom produkcji czerwonego giganta, trzeba przyznać, że platforma traciła na tym miliardy dolarów każdego roku. Jednego konta używało nawet pięć osób, dzieląc w ten sposób opłaty na bardzo skromne kwoty. Firma postanowiła ukrócić ten proceder, jednak dla polskich użytkowników nie jest do końca jasne, czy nowe zasady są zgodne z prawem.

Od połowy ubiegłego roku, jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, do urzędu wpłynęło blisko 20 skarg w tej sprawie. Zgłoszenia dotyczą szerokiego spektrum problemów, począwszy od opłat za współdzielenie kont, przez kwestie wznowienia członkostwa, brak dubbingu, aż po pobieranie opłat pomimo anulowania subskrypcji - relacjonuje portal Bankier.pl.

Kontrowersyjna opłata za współdzielenie konta

Jedna z największych kontrowersji wybuchła po decyzji Netflixa o wprowadzeniu dodatkowej opłaty w wysokości 9,99 zł miesięcznie za udostępnianie konta osobom spoza gospodarstwa domowego. Ta zmiana, dotykająca użytkowników standardowych i premium, spotkała się z falą niezadowolenia. Użytkownicy, którzy cenią sobie możliwość dzielenia się dostępem do ulubionych treści, poczuli się pokrzywdzeni nowymi regulacjami.

Przedsiębiorcy w potrzasku składki zdrowotnej: Rząd cofa wyborczą obietnicę

Brak odpowiedzi od Netflixa: UOKiK zapowiada kontrole

Sytuacja skomplikowała się, gdy prezes UOKiK, zaniepokojony praktykami platformy, zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia dotyczące nowych zasad. Mimo wysłania wystąpienia w sprawie blokady współdzielenia kont i innych wątpliwości, Urząd nie otrzymał odpowiedzi od spółki, co skłoniło go do ponowienia zapytania. Milczenie Netflixa tylko zaostrzyło sytuację, budząc pytania o transparentność i otwartość firmy na dialog z regulatorami rynku.

Czy Netflix znów podniesie ceny?

Na horyzoncie pojawiają się również spekulacje dotyczące kolejnych podwyżek cen subskrypcji. Analitycy UBS Securities sugerują, że Netflix może planować zwiększenie opłat jeszcze w tym roku, co miałoby znacząco wpłynąć na przychody firmy. Mianowicie zwiększyć je o nawet 15 proc. względem zeszłorocznych przychodów. Pomimo braku oficjalnych ogłoszeń ze strony platformy, takie doniesienia tylko wzmagają niepewność wśród konsumentów, którzy obawiają się wzrostu miesięcznych kosztów dostępu do ulubionych filmów i seriali.

Netflix, będąc liderem na rynku usług streamingowych, stoi przed wyzwaniem utrzymania zaufania i zadowolenia swoich klientów. Kwestie dotyczące polityki cenowej i zasad współdzielenia kont wymagają jasnych i transparentnych rozwiązań. Jednocześnie firma musi znaleźć równowagę między potrzebą generowania zysków a oczekiwaniami konsumentów, którzy coraz bardziej czujnie przyglądają się każdej zmianie. W obliczu rosnącej konkurencji na rynku streamingowym, decyzje Netflixa w najbliższych miesiącach mogą okazać się kluczowe dla jego dalszej pozycji.

Decyzja o VAT na Żywność: Kluczowy tydzień dla polskich konsumentów