Mroczne przedmioty pożądania

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 3/2025 (114)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
W roli „gadających głów” pojawiają się skruszeni marketingowcy z wielkich korporacji. Szef sprzedaży „adidasa” opowiada więc o prostym tricku polegającym na wymyślaniu coraz to nowych koszulek piłkarskich: meczowych – podstawowych i rezerwowych, treningowych oraz wyjściowych. Ich wzory zmieniają się praktycznie co sezon, a przecież prawdziwy fan musi mieć każdą koszulkę swojej ukochanej drużyny. Cała jednak sztuka w sportowym marketingu polega na przemianie takich strojów w „codzienną odzież” i nadania jej przez to „modowej siły”. To, co oczywiste, znacząco zwiększa ich sprzedaż.
Ciekawostki o technikach sprzedaży Amazona? Prosty chwyt – prezentowany na stronie internetowej przedmiot kosztuje 23,99 dol., więc trzeba obok zamieścić informację, że darmowa dostawa zaczyna się od kwoty 25 dol. Konsument zamawia oczywiście także drugi przedmiot, nawet jeśli pierwotnie nie nosił się z takim zamiarem. Takie same ogłoszenia, lecz różniące się jedynie kolorem informacji o promocyjnej cenie, umieszcza się w sieci i bada, która wersja najlepiej działa na klientów. Statystyka daje odpowiedź na pytanie, co lepiej działa na zmysły: czerwień czy róż?
Krótkie życie każdej pralki
Jeśli celem jest sprzedaż jak największej ilości towarów, to do tego celu najlepiej nadają się takie, których życie jest bardzo krótkie. Tym samym wiele przedmiotów bezpowrotnie traci swoje właściwości albo psuje się w taki sposób, że nie można już ich naprawić. Niezbyt wysublimowany sposób to po prostu brak możliwości wymiany baterii. Gdy ona „siada” przedmiot nadaje się na śmietnik.
Spore wrażenie na widzu wywiera informacja, że członkowie kartelu produkującego żarówki w Stanach Zjednoczonych już w 1925 r. podpisali porozumienie określające żywotność swoich wyrobów. W taki sposób skrócono czas pracy żarówki do ok. 1000 godz. Jeśli świeciłyby pięć razy dłużej – co technicznie byłoby do uzyskania – zyski firm byłyby kilkakrotnie mniejsze. Fiat lux! Cała strategia marketingowa sprzedaży iPhonów opiera się na automatycznej wymianie starego smartfona z przeniesieniem jego całej zawartości do nowego modelu. Aktualnie opatrzonego już numerem 16.
Niestety zbliżająca się zakupowa hekatomba nie bardzo ogniskuje społeczną uwagę. Choć jednak w tej sprawie pojawiają się jakieś ciekawe pomysły. Na przykład taki, aby internetowe zakupowe aplikacje wymagały potwierdzenia przez klienta jego pierwotnej decyzji po dłuższym czasie. Dopiero wówczas dochodziłoby do zawarcia skutecznej umowy sprzedaży. Bardzo często przecież kupujemy pod wpływem impulsu, właśnie jednym kliknięciem! A to jest przecież celem wszystkich marketingowców sprzedających swoje produkty w sieci. W Nowym Jorku wskutek długoletnich działań prawnych udało się natomiast wprowadzić stanowe prawo do naprawy towaru.
Trzymaj poziom
Na wyobraźnię odbiorcy filmu świetnie wpływają wykreowane obrazy największych światowych metropolii zasypanych górami niepotrzebnych przedmiotów. Także takich, które się nie sprzedały i tylko dlatego zostały zniszczone. To przecież popularny sposób utrzymywania odpowiedniego poziomu cenowego wielu luksusowych towarów.
Ciekawe są „śledztwa”, których celem jest ustalenie tego, co dzieje się z zepsutym sprzętem elektronicznym. Do wyrzuconego laptopa wystarczy przymocować lokalizator GPS. I proszę, odbywa on podróż życia – z niemieckiego Essen na Tajlandię. Tam w szopie wydłubywane są z komputera cenne metale.
Producenci raczej nie zaprzątają sobie głowy, tym co stanie się produktami po „ich śmierci”. W tym miejscu warto przypomnieć, co o swoich projektach mówił Albert Speer, architekt Hitlera. Wymyślał swoje budowle w ten sposób, aby „po tysiącu lat prezentowały się tak pięknie jak wspaniale rzymskie ruiny”. To już inna historia – na szczęście – niewiele z nich zdążyło powstać.

Więcej możesz przeczytać w 3/2025 (114) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.