Emerytury waloryzacja: w przyszłym roku podwyżka świadczeń
Fot. shutterstock.Narodowy Bank Polski prognozuje, że inflacja w Polsce w 2023 r. wyniesie od 10,2 do 13,5 proc. Tę przyjazną wersję wydarzeń prezentuje Andrzej Glapiński, prezes NBP, który stanął na podium międzynarodowego plebiscytu na najgorszego szefa banku centralnego Europy.
Zakładając, że ten scenariusz ma szansę realizacji Polacy w tym roku wciąż będą mierzyć się z kilkunastoprocentowym wzrostem cen. Drożyznę najbardziej odczuwają osoby mniej zamożne, w tym seniorzy, którzy często nie mogą już pracować i swój budżet opierają jedynie na państwowym świadczeniu.
Minimalna emerytura 2023: prawie 1800 zł
Podobnie jak w poprzednim roku inflacja będzie miała wpływ na wysokość przyszłorocznej waloryzacji rent i emerytur. Jak donosi "Fakt", minimalna emerytura może wynieść prawie 1800 zł brutto miesięcznie.
Oficjalna prognoza dotycząca wzrostu cen jeszcze nie została opublikowana, jednak prezes NBP, Adam Glapiński, nie kryje optymizmu i spodziewa się, że na przełomie sierpnia i września inflacja spadnie poniżej 10 proc. Idąc za tą teorią wzrost cen może więc być jednocyfrowy już we wrześniu. W ujęciu rocznym dla seniora to i tak nie są dobre wieści, gdyż z głodowych stawek polskich emerytur trudno się utrzymać.
Czytaj dalej: "ZUS zawłaszcza moje pieniądze" - senior nie dostanie emerytury po 44 latach pracy
Waloryzacja emerytury o 173 zł
Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, prognozuje, że przyszłoroczna waloryzacja podstawowego świadczenia dla seniorów może wynieść 12 proc. Minimalna emerytura, która od 1 marca 2023 r. wynosi 1588,44 zł brutto, wyniosłaby 1779,05 zł brutto. Na rękę oznacza to wzrost z 1445 zł do 1618 zł, czyli o 173 zł. Taka podwyżka w kontekście wysokości minimalnej emerytury to spora podwyżka. Portal Money.pl przyszłoroczną waloryzację świadczeń dla seniorów nazywa wręcz "kolejnymi ogromnymi podwyżkami" emerytur.
Nie jest wykluczone, że rząd, podobnie jak w tym roku, będzie chciał podnieść najniższe emerytury i renty – szczególnie wobec faktu, że w 2023 r. odbywają się wybory parlamentarne i możemy się spodziewać wielu socjalnych obietnic dla grup wykluczonych ekonomicznie.
Jeśli prognozy NBP się potwierdzą, 2024 r. będzie drugim rokiem z rekordowo wysoką waloryzacją emerytur i rent. Rząd będzie musiał podnieść je co najmniej o inflację, aby zrekompensować wzrost cen.
Czytaj dalej: Emerytura w wieku 59 lat. Tego chcą millenialsi
13 i 14 emerytura ile wynosi
W Polsce od 2020 roku w życie weszło rozwiązanie, które ma na celu poprawę sytuacji materialnej seniorów. Rząd wprowadził tzw. 13 i 14 emeryturę, czyli dodatkowe świadczenie dla osób starszych.
W ramach programu emeryci otrzymują jednorazową wypłatę w wysokości minimalnej emerytury (jak podaje ZUS w zeszłym roku była to kwota 1338,44 zł (brutto). Dodatkowa emerytura wypłacana jest w czerwcu i listopadzie każdego roku. W ten sposób seniorzy zyskują dodatkowe wsparcie finansowe, które może okazać się bardzo istotne w ich sytuacji.
Z programu 13 i 14 emerytury skorzystać mogą osoby, które osiągnęły wiek emerytalny i mają stałe miejsce zamieszkania na terenie Polski. Świadczenie jest przyznawane automatycznie, bez konieczności składania dodatkowych wniosków.
Program 13 i 14 emerytura ma na celu poprawę sytuacji materialnej osób starszych, które zazwyczaj są narażone na większe trudności finansowe.
Wprowadzenie programu 13 i 14 emerytury jest jednym z elementów programu "Senior+", którego celem jest poprawa sytuacji seniorów w Polsce. Program ten ma na celu nie tylko poprawę sytuacji materialnej, ale również zapewnienie seniorom dostępu do różnego rodzaju usług, takich jak opieka zdrowotna czy transport publiczny.
Emerytury groszowe
W kwestii świadczeń dla seniorów rząd wciąż nie uporał się z problemem emerytur groszowych. To temat, który od dłuższego czasu budzi wiele kontrowersji. Są to świadczenia dla seniorów poniżej 1 zł miesięcznie.
Od 2011 do 2022 r. liczba pobierających groszowe emerytury wzrosła z 23,9 tys. do 365 tys. osób. Jak pisze "SE", aż 17 proc. z nich otrzymuje świadczenia wynoszące nawet 15 groszy miesięcznie.
Przyczyny problemu emerytur groszowych są różne. Jednym z głównych czynników jest niski poziom świadczeń, które wynikają z niskiej wysokości przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Kolejnym problemem jest zły system zaokrąglania kwot emerytur i rent. Wynika to z faktu, że system nie uwzględnia zmian wartości złotego i cen życia, co powoduje, że wraz ze wzrostem inflacji emerytury i renty zaczynają maleć. Emerytury groszowe otrzymują osoby, które z różnych powodów nie mogły lub nie chciały podjąć pracy albo wykonywały ją przez krótki okres.