Polacy donoszą do skarbówki. W większości przypadków – niesłusznie

urząd skarbowy
Polacy składają donosy do skarbówki / Fot. Shutterstock/ Konektus Photo
W pierwszym półroczu 2025 roku Polacy zgłosili do Krajowej Administracji Skarbowej o ponad 4 proc. więcej donosów w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku. Urzędnicy zapewniają, że weryfikują wszystkie zgłoszenia, jednak na ich podstawie stwierdzają bardzo niewiele nieprawidłowości.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Liczba donosów do KAS

Według danych z 16 Izb Administracji Skarbowej w pierwszym półroczu 2025 r. odnotowano 37,2 tys. zgłoszeń sygnalnych, czyli tzw. donosów. Oznacza to wzrost o 4,2 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2024 r., kiedy to zgłoszono 35,7 tys. przypadków. W porównaniu z 2023 r., gdy liczba takich doniesień wynosiła 35,1 tys., wzrost wynosi 6 proc. Te dane są jeszcze niepełne, gdyż nadal trwa okres sprawozdawczy, ale już teraz tendencja jest wyraźna. Donos można złożyć telefonicznie, mailowo, a także przez mobilną aplikację e-Paragony czy formularz na stronie Ministerstwa Finansów. Można to także zrobić anonimowo.

Zgłoszenia do skarbówki są weryfikowane

Przedstawiciele skarbówki zapewniają, że wszystkie zgłoszenia są skrupulatnie weryfikowane. Cała procedura rozpoczyna się od przeanalizowania treści zgłoszenia. Później naczelnik właściwego urzędu skarbowego lub urzędu celno-skarbowego podejmuje decyzję, jakie działania należy podjąć. Mogą to być m.in. czynności sprawdzające, kontrola podatkowa albo inne przewidziane w przepisach kroki. Jeżeli zgłoszenie dotyczy kwestii niezwiązanych z podatkami, zostaje ono przekazane do odpowiednich organów, takich jak ZUS, policja czy prokuratura.

Większość zgłoszeń jest chybiona, co pokazują statystyki. W pierwszej połowie 2025 roku w województwie szczecińskim potwierdzono nieprawidłowości jedynie w 4,5 proc. zgłoszeń. W Izbie Administracji Skarbowej w Białymstoku aż 80–90 proc. doniesień okazuje się bezpodstawnych, natomiast w Małopolsce przeciętnie trzy czwarte anonimowych sygnałów nie znajduje odzwierciedlenia w faktach.

Urzędy zachęcają do zgłaszania nieprawidłowości

Skąd to może wynikać? Zdaniem części ekspertów część donosów może być składana z pobudek osobistych, z zazdrości czy chęci zemsty. Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy, cytowany przez next.gazeta.pl przekazał, że treść i sposób formułowania informacji wskazuje często na emocjonalny stosunek zawiadamiającego.  Może to sugerować, że zgłaszają osoby, które w codziennym życiu mają konflikty ze sobą - rodzina, sąsiedzi, klienci oraz byli wspólnicy i pracownicy. Mimo to urzędnicy zachęcają, by zgłaszać swoje podejrzenia, ponieważ pozwala to wykryć bądź dokumentować potencjalne naruszenia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ