Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury. Czy seniorzy stracą dodatkowe świadczenia?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w odpowiedzi z 21 listopada 2023 roku jednoznacznie odrzuciło możliwość zamiany dodatkowych świadczeń na bon. Resort podkreślił, że propozycja jest sprzeczna z istotą przedmiotowych ustaw, których celem jest poprawa sytuacji materialnej emerytów i rencistów.
— Dodatkowe świadczenia pieniężne powinny mieć wyłącznie formę pieniężną, ponieważ wtedy możliwa jest realizacja w pełni celu ustaw dotyczących zarówno 13., jak i 14. emerytury — czytamy w stanowisku MRPiPS.
Argumenty za bonem leczniczym
Zwolennicy pomysłu wskazują, że bon leczniczy mógłby realnie poprawić jakość życia seniorów, skracając kolejki i umożliwiając leczenie, na które wielu emerytów dziś nie stać. W 2024 roku koszt wypłaty 13. i 14. emerytury wyniósł ponad 25 miliardów złotych.
Seniorzy wyrażają zdecydowany sprzeciw wobec pomysłu zastąpienia gotówki bonem leczniczym. Emeryci argumentują, że preferują otrzymywanie pieniędzy bezpośrednio na konto, ponieważ sami wiedzą najlepiej, na co powinni je przeznaczyć.
Dla wielu seniorów głównym problemem jest ograniczenie swobody decyzyjnej - bon leczniczy oznaczałby, że ktoś inny decyduje o priorytetach wydatków. Emeryci podkreślają, że 13. i 14. emerytura to nie luksus, lecz konieczność, która pozwala im zapłacić rachunki, kupić opał na zimę czy wesprzeć rodzinę. Istnieje również obawa przed wykluczeniem cyfrowym, szczególnie w przypadku elektronicznej formy bonu.
Przyszłość 13. i 14. emerytury
Na moment przygotowywania tych informacji nie ma konkretnych zapowiedzi całkowitej likwidacji 13. i 14. emerytury. Obecny rząd zapowiedział, że "nic co dane, nie zostanie zabrane". Resort pracy nie zmienił swojego stanowiska w kwestii bonów leczniczych.
