Bartek Pucek zebrał 2,6 mln dolarów na swój startup. Proofs ma pomóc firmom w sprzedaży
Bartek PucekJak podaje portal Sifted, w startup zainwestowały fundusze: polski Expeditions Fund, amerykańskie Step Function Ventures i RTP Global oraz Earlybird Digital East Fund.
– Sposób, w jaki sprzedawano oprogramowanie przez ostatnie 15 lat, nie będzie taki sam w ciągu następnych 15. Naszym założeniem jest, że w przyszłości model direct-to-prospect, wspierany przez agentów AI, stanie się podstawową metodą sprzedaży oprogramowania. Chcielibyśmy, aby Proofs stało się fundamentem tego procesu – powiedział Bartek Pucek dla Sifted.
Agenci AI
Startup oferuje firmom agentów AI, czyli oprogramowanie, które może realizować pełne zadania od początku do końca w imieniu użytkownika. Koszt zbudowania aplikacji POC w ciągu kilku minut, razem z Proofs to kilkaset dolarów.
Proofs chce rozwiązywać problemy głównie firm API-first. Powolny i kosztowny proces budowy aplikacji POC jest jednym z największych wyzwań dla potencjalnych klientów, ponieważ budowa aplikacji POC może trwać miesiące i kosztować setki tysięcy dolarów. To sprawia, że firmy tworzą je tylko dla wybranej liczby swoich potencjalnych klientów. W efekcie pozostali klienci muszą zatrudniać zewnętrznych dostawców do wykonania tego zadania.
– Zaczynamy od rynku firm opartych na API, ale dążymy do rynku partnerów rozwiązań programowych i usług profesjonalnych. Chodzi o demokratyzację relacji między potencjalnymi klientami a firmą sprzedającą oprogramowanie – dodał co-founder Proofs.
Ostatnia inwestycja Bartka Pucka
Bartek Pucek zainwestował już między innymi w ElevenLabs i Ramp, a zaledwie tydzień temu pojawiała się informacja, że wraz z Matim Staniszewskim wspomógł finansowo inny polski startup – Zeta Labs. Spółka Fryderyka Wiatrowskiego i Petera Alberta także oferuje agenta AI, ale do wykonywania bardzo złożonych i wieloetapowych zadań. Jego pierwszym produktem jest JACE, agent AI, który potrafi wykonywać skomplikowane zadania w przeglądarce internetowej w sposób podobny do człowieka.
Trampolina dla startupów. Kiedy zgłosić swój startup do akceleratora?
Przedsiębiorcy to zazwyczaj ludzie pełni pasji. Trzeba ją mieć, jeśli buduje się firmę całkiem od zera. Ale nawet najbardziej zdeterminowani founderzy mogą się zagubić, stracić zapał czy po prostu chcieć przyspieszyć. Napęd może zagwarantować startupowi akcelerator. Wiatru w żagle w programie akceleracyjnym dają szkolenia, mentoring, networking i w wielu przypadkach – zastrzyk solidnej gotówki.