Bartek Pucek i Mati Staniszewski inwestują w Zeta Labs. Startup pozyskał łącznie 2,9 mln dolarów

Zeta Labs prowadzi badania nad AI i rozwija autonomicznego agenta zdolnego do wykonywania bardzo złożonych i wieloetapowych zadań. Jego pierwszym produktem jest JACE, agent AI, który potrafi wykonywać skomplikowane zadania w przeglądarce internetowej w sposób podobny do człowieka. Tym samym wyprzedza dostępne dziś chatboty, których możliwości ograniczone są do odpowiadania na pytania.

Jak działa JACE

JACE korzysta z autorskiego modelu AWA-1 (Autonomous Web Agent-1), stworzonego przez Zeta Labs. Dzięki AWA-1, agent AI może autonomicznie wykonywać powierzone mu zadania przez dłuższy czas, radząc sobie z niedoskonałościami stron internetowych. JACE sprawnie porusza się po serwisach WWW, pomagając w różnych zadaniach – od rezerwacji stolika w restauracji po uruchomienie procesu rekrutacyjnego czy założenie firmy.

Aby udowodnić skuteczność JACE, zespół Zeta Labs przeprowadził testy, w których agent AI założył firmę. Prosta instrukcja wystarczyła, by JACE poprowadził użytkownika przez stworzenie biznesplanu, rejestrację działalności, pozyskanie klienta i wygenerowanie przychodu w ciągu dwóch tygodni.

Powstanie Zeta Labs

Zeta Labs założyli w sierpniu 2023 Fryderyk Wiatrowski i Peter Albert. Albert, który osiem lat temu prowadził swój pierwszy biznes e-commerce, zauważył, że pracownicy operacyjni spędzają dużo czasu na powtarzalnych i nudnych zadaniach biurowych. Chciał stworzyć środowisko, w którym jego zespół mógłby skupić się na interesującej i satysfakcjonującej pracy, a jednocześnie pracować bardziej efektywnie. Ta wizja była podstawą założenia Zeta Labs. Kilka lat później, pracując w Meta (w zespole rozwijającym Llama 2), Albert poznał Fryderyka Wiatrowskiego. Wspólnie zdecydowali się urzeczywistnić tę wizję.

– Celem Zeta Labs jest umożliwienie modelom AI interakcji z cyfrowym światem. AWA-1 pozwala JACE kontrolować przeglądarkę, dając asystentowi AI cyfrowe odpowiedniki ramion i nóg. Obecne chatboty nie potrafią zarezerwować podróży, opłacić faktury czy stworzyć ogłoszenia o pracę. Z JACE jest to możliwe – mówi Peter Albert, współzałożyciel Zeta Labs.

– JACE to agregator interfejsów i serwisów internetowych. Po co uczyć się nawigacji po różnych środowiskach i platformach, skoro można mieć uniwersalny interfejs do wszystkiego? Powiedz JACE, czego potrzebujesz, a jeśli zapomnisz, zada ci pytania. Wyobraź sobie asystenta, który zna cię i twoje potrzeby, nigdy nie musi spać i jest zawsze gotowy do działania. Właśnie tym będzie JACE– mówi Fryderyk Wiatrowski, współzałożyciel Zeta Labs.

Runda pre-seed

Teraz Zeta Labs pozyskało 2,9 mln dol. (11,7 mln zł) w rundzie pre-seed. Rundzie przewodzili Daniel Gross (były Head of AI w Y Combinator) i Nat Friedman (były CEO GitHub), przy udziale funduszy Kaya VC i Earlybird VC oraz wsparciu AI Grant. Kapitał zapewnili też aniołowie biznesu, w tym Bartek Pucek, Mati Staniszewski (współzałożyciel ElevenLabs) i Shawn (swyx) Wang.

Środki pozwolą na powiększenie zespołu inżynierów, utrzymanie modeli treningowych oraz rozwój infrastruktury JACE, co zwiększy jego szybkość i niezawodność. Obecnie Zeta Labs to zespół 9 inżynierów z doświadczeniem z firm takich jak Meta AI, Google, Amazon, Tesla i DocPlanner.

– Zespoły z różnych branż aktywnie rozwijają swoich agentów i asystentów AI, jednak główną przeszkodą dla powszechnego przyjęcia tych technologii pozostaje zawodność i powolne działanie. Problem ten dotyczy nawet zespołów z dużym finansowaniem, takich jak Adept czy MultiOn, które wciąż nie stworzyły agentów o zadowalających parametrach. Na szczęście Fryderyk, Peter i ich zespół podchodzą do tego problemu w unikalny sposób. Są na dobrej drodze do ułatwienia ludziom życia poprzez uwolnienie ich od ciężaru powtarzalnych, manualnych zadań – mówi Karel Zheng z Kaya VC.

– 35 lat temu przeglądanie stron internetowych zmieniło globalną gospodarkę. Jednak modele AI nie potrafią z nich korzystać. Kolejny kamień milowy w AI to odblokowanie tej umiejętności, a Zeta Labs ma wszystko, by to osiągnąć. Cieszę się, że mogę wspierać Fryderyka, Petera i ich zespół w realizacji tej misji – mówi Daniel Gross, inwestor w Zeta Labs.

Przeczytaj również: Diamenty z probówki