20 firm, które zmienią świat. Nowa fala polskiego biznesu
MICHAŁ BARANKIEWICZ/DRON PARTNERz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 7/2019 (46)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Uważają, że biznes ma taki obowiązek, bo nie jest samotną wyspą - korzysta z publicznej infrastruktury, usług społecznych. Powinien więc w zamian coś dać od siebie. Nie wystarczy, że płaci podatki i tworzy miejsca pracy. O przedsiębiorczości, myślą przez pryzmat podnoszenia jakości życia, inkluzywności i dbania o środowisko.
ZYSK I DOBRO W JEDNYM
Przedsiębiorców nowego typu nie kręci działanie wyłącznie dla zysku i wyników finansowych. Szkoda im na to życia. W pracy muszą widzieć sens. Ale nie są altruistami. Mają ambicje, by łączyć świat zysku i spo łecznego dobra, tworząc realną al ternatywę dla dotychczasowego sty lu uprawiania biznesu. Nastawieni na rozwiązywanie ważnych kwestii społecznych, klimatycznych czy zdrowotnych, na kształtowanie rze czywistości i wywieranie realnego wpływu na kierunki jej rozwoju, wnoszą do niego nową jakość. Globalne wyzwania dotyczące np. zanieczyszczenia powietrza, wody, gleby czy eksploatacji surowców kopal nych traktują w kategoriach osobistych – każdy z nas na swoją miarę może się przecież z nimi mierzyć − a 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDGs) to dla nich nie fanaberie idealistów, ale coś w rodzaju moralnego kompasu: wskazują, w którą stronę podążać i w życiu, i w biznesie.
Co ciekawe, do tej grupy zaliczają się nie tylko przedstawiciele naj młodszego pokolenia rozpoczynają cego dopiero działalność gospodar czą. Są wśród nich też 40-, 50- i 60-latkowie. Z doświadczeniem w korporacjach lub NGO sach. To grupa bardzo różnorodna, także jeśli chodzi o modele biznesowe prowa dzenia działalności gospodarczej. Nic sobie nie robią ze sztywnych podziałów i budują nowe, jak not-only-for-profit czy Bricks-and-Click (offline i online w jednym).
Firma jest dla nich pomysłem na dobre życie, bo pozwala na pełną sa morealizację, zaspokojenie zawodo wych ambicji, osobistą satysfakcję, niezależność, ale też na zarabianie pieniędzy umożliwiających przyzwo ite życie i realizację misji. Mają jed nak życie poza pracą i potrafią się wyłączyć. Wieczorem, w weekendy czy na urlopie umieją zamknąć za sobą drzwi i mieć czas dla siebie, ro dziny i przyjaciół. Cenią sobie work-life balance. Tym bardziej że wielu z nich to pasjonaci, którzy interesują się wieloma rzeczami poza bizne sem. Podróżują, rozglądają się po świecie i czerpią z niego inspiracje.
Z francuskich badań wynika, że od początku bez kompleksów myślą o pójściu szeroko – nie ma w nich lęku przed porażkami. Traktują je jako rodzaj koniecznej nauki. W fi nansowaniu uciekają się raczej do aniołów biznesu i crowdfundingu niż do tradycyjnych kredytów. Szybko też reagują na zmiany. Jeśli projekt im nie wychodzi, porzucają go i podejmują bardziej obiecujący.
Inaczej z ludźmi. Cenią sobie dobre relacje ze współpracownikami, szukają osobistego kontaktu z do stawcami i klientami. Dzielą się wie dzą, chętnie opowiadają o tym, co robią. Zaangażowanie obywatelskie uważają za coś naturalnego i lubią pomagać. Niemal każda z opisanych przez nas firm angażuje się w dzia łalność społeczną i charytatywną.
FORPOCZTA ZMIAN
Że szukanie sensu ma sens, a zysk to nie wszystko, powoli zaczyna do strzegać także wielki biznes. Według badania Delloitte „Global Human Capital Trends 2019”, największym wyzwaniem, jakie stoi dziś przed autorami strategii biznesowych, jest łączenie kwestii społecznych z gospodarczymi i politycznymi. Konsultanci radzą menedżerom, by w relacjach z pracownikami nadawali pracy sens, a organizacjom, by nie tracąc z oczu zysków, zadbały o wywieranie pozytywnego wpływu na klientów i społeczeństwa.
Rady konsultantów nie biorą się znikąd. Takiej postawy oczekują co raz bardziej świadomi klienci. Także w Polsce. Z badań przeprowadzo nych przez Havas Media w maju 2018 r. wynika np., że konsumenci oczekują od firm społecznej odpo wiedzialności, 69 proc. uważa, że powinny one walczyć z niesprawie dliwością społeczną, 68 proc. ocze kuje od marek, które kupują, aby odgrywały większą rolę w rozwiązy waniu problemów społecznych. Niemal 60 proc. konsumentów deklaru je, że unika kupowania produktów firm, które mają negatywny wpływ na społeczeństwo lub środowisko, a co trzeci jest świadomy, że poprzez swoje decyzje zakupowe realnie wpływa na zmiany na świecie. Nie mal tyle samo uważa, że taką rolę odgrywają firmy.
Z badań, ale także np. z tego rocznych wyborów do PE, w których Zieloni dostali najwyższe poparcie w historii, wyraźnie widać, że zmia na wisi w powietrzu. Wygląda na to, że przedsiębiorcy nowego typu, o których tu piszemy, są jej forpocztą.
Więcej możesz przeczytać w 7/2019 (46) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.