VIP, czyli Very Important Pasażer

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 3/2025 (114)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Kto ostatnio korzystał z salonów Strefy VIP Line na lotnisku Chopina?
Proszę wybaczyć, ale tego nie zdradzę. Mamy z naszymi gośćmi niepisaną umowę, że co wydarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas. A mówiąc już zupełnie serio – nasi klienci korzystają ze Strefy VIP Line na Lotnisku Chopina właśnie dlatego, że chcą zachować prywatność. Cenią w życiu dyskrecję, czas i komfort. U nas nikt nie będzie im robił zdjęć i nie będzie nagabywał o autograf.
Zapytam więc inaczej – dla kogo powstały Salony VIP?
Jak sama nazwa wskazuje – dla VIP-ów. Pod tym terminem kryją się najważniejsze osoby w kraju – prezydenci, królowie, premierzy, ambasadorowie… A także osoby, które z racji swojego statusu publicznego czy majątkowego mogą i chcą sobie na taką usługę pozwolić. Nasi goście mogą się przed podróżą – z dala od zgiełku terminala – zrelaksować, a potem szybko i bezproblemowo dostać do samolotu.
Brzmi zachęcająco! Poproszę o szczegóły.
Zacznijmy od dojazdu na lotnisko.
Mamy indywidualną drogę dojazdową, czyli oznacza to płynny przejazd bez korków. Na miejscu jest specjalny parking, gdzie nasi goście mogą nie tylko zostawić samochód, ale też za dodatkową opłatą zamówić tankowanie czy mycie w ramach usługi Valet Parking. Przed chwilą przeszłyśmy przez kontrolę dostępu, bezpieczeństwa oraz minęłyśmy odprawę biletowo-bagażową.
Prawie ich nie zauważyłam.
No właśnie! Bo u nas wszystkie te formalności są ograniczone do minimum. Oczywiście, procedur nie da się pominąć, choćby weryfikacji dokumentów czy – jeżeli pasażer ma coś do oclenia – zapłacenia cła. Jednakże te sprawy załatwiane są od ręki. Całą resztą, choćby nadaniem bagażu czy myśleniem o tym, gdzie jest karta pokładowa, zajmuje się nasz zespół. Pasażer w tym czasie może już się relaksować – z filiżanką espresso czy kieliszkiem wybornego szampana.
Wchodząc tu, zauważyłam prace znanych polskich artystów…
Mamy tu naszą własną galerię sztuki, którą przygotowujemy z Galerią 101 Projekt. W tej chwili pokazujemy także nagrodzone na World Press Photo zdjęcia Tomasza Gudzowatego, a nasi goście dostają na pamiątkę album artysty. Chcemy, by nasza Strefa VIP Line oferowała nie tylko ucztę dla ciała, ale też ducha.
Skoro o ciele mowa…
Promujemy kuchnię polską wykorzystującą regionalne i sezonowe produkty. W ofercie zawsze są dania wegetariańskie, mięsne, rybne, zaś na życzenie kucharz może przygotować dania bezglutenowe lub coś specjalnego z aktualnego menu. Nie muszę wspominać o ogromnym wyborze alkoholi czy wyjątkowych herbat. Nasi goście mogą korzystać z markowych kosmetyków, które czekają na nich w przestrzeniach toaletowych. Można wziąć prysznic, zrelaksować się w fotelu masującym. A potem zrobić zdalnie zakupy w sklepie wolnocłowym z 20-procentową zniżką. Zakupy do stolika przyniosą pracownicy sklepu Baltona.
Pewnie są pasażerowie, którzy chcą wykorzystać czas przed lotem na pracę.
To prawda. Dlatego można u nas zrobić telekonferencję, można także bezpłatnie zaprosić do salonu dwie osoby w celu omówienia pilnych spraw, np. dopięcie szczegółów kontraktu.
Ile osób może przebywać w tym miejscu?
Nasza przestrzeń ma 1362,55 mkw. To przede wszystkim dwa salony – Prezydencki i Senatorski – oraz strefa oczekiwania kierowców i lobby, w których łącznie mamy 100 miejsc siedzących. Aktualnie przez tę strefę przechodzi dziennie ok. 120–150 osób. Każdy z naszych gości może liczyć na indywidualne traktowanie. Na przykład na przejazd limuzyną prosto do samolotu. Może wybrać, czy chce się tam pojawić jako ostatni czy przed resztą pasażerów. Na te same usługi może liczyć w drodze powrotnej i w czasie transferu.
Ile trzeba zapłacić, żeby skorzystać ze Strefy VIP Line?
Jednorazowo to koszt 1600 zł netto. Proszę wierzyć – ta usługa warta jest swojej ceny. Pasażerowie mogą też wykupić u nas abonament, który w zależności od pakietu ma rabat nawet do 50 proc. Pracujemy w tym zespole niezmiennie od wielu lat, dlatego to nic dziwnego, że nasi goście witają się z nami, jak z dobrymi znajomymi i czują się u nas jak w domu. Stale pytamy naszych pasażerów, co możemy zmienić, co ulepszyć. Dlatego wkrótce pojawi się kącik zabaw, gdyż wiele osób, choćby znani sportowcy, podróżują ze swoimi dziećmi. Planujemy także przygotować nieopodal parkingu wybieg dla psów. To też nasi pasażerowie, o których chcemy jak najlepiej zadbać.

Więcej możesz przeczytać w 3/2025 (114) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.