Trendbook: Nowe technologie w 2023 r.

Nowe technologie
Nowe technologie, fot. Shutterstock
Z branżą technologiczną jest jak z modą – każdy sezon ma swoje trendy. Te technologiczne zostają z nami na dłużej i mają większy wpływ na rzeczywistość. Które nowe technologie są obecnie najgorętsze?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2023 (91)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Nadeszła AI

Umysł to szalona rzecz, Brian Herbert

A gdyby tak tę szaloną rzecz skopiować i wykorzystywać w przedsiębiorczości na szeroką skalę? – Dla biznesu sztuczna inteligencja to kura znosząca złote jajka. Nasza praca będzie się zmieniać, transformować, część z nas przeniesie się w inne obszary aktywności, ale człowiek nie przestanie być potrzebny – uważa prof. Aleksandra Przegalińska-Skierkowska, futurolożka, specjalistka od sztucznej inteligencji.

W zasadzie trudno wskazać branżę, na której AI jeszcze nie odcisnęła swojego piętna. Choć huczne obietnice dostawców usług AI to często chwyty marketingowe i nie każda firma skorzysta na trwającej rewolucji technologicznej w równie dużym stopniu, nie ulega wątpliwości, że trzeba bacznie przyglądać się rynkowym innowacjom. – Przeoczenie trendu związanego z upowszechnianiem się sztucznej inteligencji może okazać się dla firm bardzo kosztownym błędem – przestrzega Michał Wrzesiński, prezes zarządu WeNet Group.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o biznesowych zastosowaniach AI, zajrzyj do naszego materiału okładkowego!

Technologiczna elastyczność – firm i pracowników

Człowiek zawstydzony swoją pracą nie może szanować samego siebie, Bertrand Russell

Wraz z dynamicznie zmieniającym się otoczeniem biznesowym, zmieniają się również kompetencje pracowników pożądane przez pracodawców. Sytuacja na rynku pracy chyba jeszcze nigdy nie była tak skomplikowana!

Z jednej strony wciąż mówi się o niedoborze specjalistów oraz ogromnej rotacji pracowników, która generuje w firmach gigantyczne koszty. – Czytałam niedawno raport, którego autorzy przekonywali, że w branży IT zatrzymanie pracownika na dłużej niż dwa lata jest sporym sukcesem. Nie zazdroszczę HR-owcom, bo w obecnych kryzysowych czasach zatrzymanie pracownika rzeczywiście staje się ogromnym wyzwaniem. Już teraz wiele rekrutacji trwa kilka miesięcy, a niektóre nawet jeszcze dłużej, dlatego nim firma zdecyduje się na zatrudnienie nowej osoby, być może powinna przeanalizować obecne kadry, gdzie mogą znajdować się nieodkryte perełki – tłumaczy Aleksandra Bis, współzałożycielka Dare IT.

Z drugiej strony, sami pracownicy chcą być coraz bardziej łakomym kąskiem na rynku pracy, dlatego nikogo już nie dziwią częste przebranżowienia bądź multidyscyplinarni fachowcy. W pewien sposób obniżyło to próg wejścia w poszczególne branże, bo względnie zaawansowane technologiczne obowiązki można wykonywać po kilkumiesięcznych kursach czy bootcampach. A to dopiero pierwsza fala pracowników posiadających więcej niż podstawowe cyfrowe kompetencje - już teraz wielu ekspertów zapowiada, że wkrótce nauka języków programowania stanie się takim samym standardem, jak nauka języków obcych.

Również same firmy muszą się postarać, by być atrakcyjne dla kandydatów. Wysokość pensji, benefity pozapłacowe czy wartości wyznawane przez organizację to wciąż kluczowe aspekty przy wyborze pracodawcy, jednak coraz więcej ludzi chce po prostu pracować w firmach, które pomogą im rozwinąć się technologicznie, gdyż znajomość kolejnych narzędzi może być istotną przewagą w dalszej karierze.

Technologia dla każdego

Na początku było nic, które eksplodowało, Terry Pratchett

Jest pewne mądro brzmiące słowo, którego współcześni przedsiębiorcy lubią nadużywać, w tym jednak przypadku jego wpisanie jest w pełni uzasadnione – demokratyzacja. Technologii, cyfrowych usług.

Wszelkie badania wskazują, że z dobrodziejstw internetu i mobilności zaczęło korzystać coraz więcej osób z różnych grup wiekowych czy społecznych. Kiedyś „apka” kojarzyła się z czymś rozrywkowym dla młodzieży, teraz dzięki aplikacjom kupujemy, zapisujemy się do lekarza, zamawiamy taksówkę, oszczędzamy. A to dopiero początek.

Dlatego firmy stoją obecnie przed ogromnym wyzwaniem – dopasowywać swoje usługi i związany z nimi user experience w taki sposób, by spełnić oczekiwania przede wszystkim core’owej grupy odbiorców czy może jednak działać możliwie jak najbardziej uniwersalnie, żeby żaden potencjalny klient nie poczuł się zniechęcony? Nie ma w tym wypadku jedynej słusznej strategii, każdy przedsiębiorca powinien dokładnie przeanalizować swój biznes, żeby właściwie odpowiedzieć na tak zadane pytanie.

Inną kwestią jest, że wraz z demokratyzacją technologii, coraz trudniej się wyróżnić w zdigitalizowanym świecie, a jednocześnie znacznie trudniej o osiągnięcie przewagi rynkowej. Czasy trudne, ale jakże ciekawe!

Jeszcze więcej chmury

Innowacja odróżnia lidera od naśladowcy, Steve Jobs

Samo wprowadzanie innowacji w firmie nie wystarczy, by zasiąść w fotelu lidera, kluczem jest zrozumienie, w jaki sposób dana innowacja może usprawnić procesy w organizacji. Rozwiązania chmurowe – których rozwój jest jednym z najistotniejszych trendów technologicznych ostatnich miesięcy – daje w tym aspekcie bardzo szerokie pole do popisu.

Chmura to przede wszystkim niemałe oszczędności (a wszyscy wiemy, jak ważne jest ich szukanie w dobie rosnących kosztów działalności). Ta technologia umożliwia zdalne przechowywanie danych, dzięki czemu nie musimy utrzymywać fizycznych serwerów ani nie jest konieczne kupowanie sprzętu potrzebnego wyłącznie w krótkim okresie – np. podczas zadań projektowych bądź szczytów sprzedażowych. W przypadku wdrożenia chmury, przedsiębiorstwo płaci wyłącznie za zasoby, z których korzysta.

Chmura może być receptą na coraz powszechniejszy dług technologiczny hamujący innowacyjność oraz rozwój polskich firm. Specjaliści od IT podkreślają, że koncentracja na rozwiązaniach chmurowych dostarczanych przez zaufanych dostawców to najbardziej podstawowa decyzja, dzięki której biznes może zmniejszać dług cyfrowy. Niezwykle ważne są nawet najmniejsze kroki, bo bezpieczna i efektywna digitalizacja to długotrwały proces (o czym przedsiębiorcy, niestety, wciąż często zapominają...).

I w końcu – chmura świetnie wpisuje się w trend bycia eko. Z eksperckich raportów wynika, że technologia chmurowa niweluje pozostawiany przez organizację ślad węglowy nawet o 96 proc. Absolutnie nie można więc wykluczyć, że to kryzys energetyczny skłoni rodzime przedsiębiorstwa do odważniejszych inwestycji właśnie w rozwiązania chmurowe.

Spadek cyfrowego zaufania

Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie, Peter F. Drucker

Nie ma już żadnych wątpliwości, że świat stracił zaufanie do cyfrowych informacji. Fałszywe wiadomości, wszechobecny SPAM, coraz trudniejsza do odróżnienia technologia deep fake, wzmożona aktywność cyberprzestępców – poruszanie się po wirtualnym świecie stało się wymagające jak nigdy. Trudno jednoznacznie przewidzieć, w jak szybkim tempie zmierzamy w przepaść, więc firmy już teraz powinny zrobić wszystko, by przygotować się na przyszłe zagrożenia.

O konieczności dbania o cyberbezpieczeństwo, o naszą „cyfrową higienę”, mówi się od dawna, jednak eksperci mają wątpliwości czy jest dzięki temu bezpieczniej. Niestety wciąż dla wielu przedsiębiorców ataki hakerskie są abstrakcyjnym pojęciem do momentu, kiedy sami nie ucierpią z ich powodu, kuleje również świadomość pracowników związana z cyberzagrożeniami (a doskonale wiemy, że najsłabszym ogniwem każdej organizacji jest zawsze człowiek). Lek na wszystkie cyberzagrożenia nie powstanie nigdy, biznes – i nie tylko – powinien być nieustannie czujny. – Dialog jest bardzo ważny i niezbędny, tymczasem menedżerowie często boją się mówić o bezpieczeństwie, bo to może wiązać się z koniecznością dokonania gruntownych zmian w danym projekcie czy zwiększenia budżetu – przekonywał na naszych łamach ekspert od cyberbezpieczeństwa.

Bez mrówczej pracy nad poprawą świadomości społeczeństwa, sytuacja nie ulegnie poprawie. Szacunki firm zajmujących się ochroną w cyfrowym świecie wskazują, że już dwa lata temu globalne straty z powodu ataków ransomware przekroczyły 20 mld dol. Zachowania ludzkie same podsuwają nowe scenariusze, bo hakerzy wykorzystują przede wszystkim nasze emocje.

Co z tym metaverse

Najprościej mówiąc, metaverse to internet, ale w 3D, Ed Greig

Każdy okres ma takie trendy, które początkowo wydawały się absolutnie przełomowe, lecz ostatecznie okazały się niewypałem. Nie zaryzykujemy jeszcze tezy, że o metaverse świat wkrótce zapomni, ale nie ulega wątpliwości, że technologia rozwija się wolniej niż niektórzy (pozdrawiamy, Mark!) zakładali.

Mimo wszystko perspektywy jej wzrostu są nadal gigantyczne. W 2022 r. metaświaty wygenerowały ponad 0,3 bln dol. wartości, a eksperci firmy McKinsey szacują, że do 2030 r. ta wartość przekroczy 5 bln dol. Szczególną rolę w dalszym rozwoju metaverse odegrają startupy oraz innowacyjne firmy technologiczne, które powoli oswajają użytkowników z tą technologią – np. poprzez udowadnianie, że aby przymierzyć daną rzecz nie trzeba wybierać się do sklepu stacjonarnego (wirtualne przymierzalnie są wprowadzane przez kolejne marki), a w koncercie ulubionego artysty można uczestniczyć bez wychodzenia z mieszkania.

W kontekście dalszego rozwoju metaverse warto wspomnieć o ostatniej decyzji Marka Zuckerberga, który ogłosił zwolnienie aż 10 tys. pracowników, z czego wielu z nich dotychczas zajmowało się w firmie właśnie pracą nad metaverse. Działania giganta jasno wskazują, że budowanie przyszłej wersji internetu wciąż pozostaje w obszarze zainteresowań Zuckerberga, na razie jednak większość kapitału Meta umieściło w zespołach zajmujących się rozwijaniem sztucznej inteligencji, która – jak zapowiedział założyciel Facebooka – już wkrótce ma zostać wbudowana w każdy produkt jego konglomeratu.

My Company Polska wydanie 4/2023 (91)

Więcej możesz przeczytać w 4/2023 (91) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ