Sztuczna inteligencja właśnie trafiła pod strzechy

Pytanie: Czy powinniśmy się bać rozwoju sztucznej inteligencji?

Odpowiedź: To bardzo trudne pytanie. Z jednej strony sztuczna inteligencja może przynieść wiele korzyści, takich jak usprawnienie procesów biznesowych i poprawa jakości życia. Z drugiej strony istnieją obawy dotyczące możliwych negatywnych skutków, takich jak utrata pracy ludzi i brak bezpieczeństwa. Ważne, by podejść do rozwoju sztucznej inteligencji z ostrożnością i zapewnić odpowiednie regulacje i kontrolę, aby zminimalizować ryzyko negatywnych skutków.

To odpowiedź na pytanie, które wygenerował ChatGPT, poproszony, by przewidział, jak odpowiedziałaby na nie prof. Aleksandra Przegalińska. Podpisuje się pani pod tym, co za panią stworzyła sztuczna inteligencja?

Zgadzam się w pełni z wypowiedzią ChatGPT, bo naprawdę trudno byłoby się z tak wyważonym stanowiskiem nie zgodzić. (śmiech)

No właśnie, ta wypowiedź jest strasznie ogólna i oczywista. Chyba nie trzeba być „profesorką od sztucznej inteligencji”, żeby jej udzielić?

To prawda, jest powierzchowna i uładzona, choć trudno ją uznać za nietrafioną. Co najwyżej za niezbyt pogłębioną. Ale też zadane pytanie było bardzo ogólne.

Do powierzchowności ChatGPT jeszcze wrócimy. Teraz chciałbym zapytać o pani najnowszą książkę. Wraz z prof. Dariuszem Jemielniakiem wydaje pani właśnie „Artificial Intelligence in Business Strategy”. To jedna z pierwszych prac naukowych napisanych za pomocą sztucznej inteligencji.

Książka ukaże się w marcu i myślę,...