Sukces polskiej technologii teleopieki. 14 000 zgłoszeń ratujących życie i wspierających zdrowie tylko w ciągu 1 roku!
Zarząd SiDLY. / Fot. mat. pras.Teleopieka, oparta na medycznych opaskach bezpieczeństwa, to technologia, która realnie ratuje zdrowie i życie pacjentów 65+, zwłaszcza wtedy, gdy każda sekunda jest na wagę złota, a pomoc osób najbliższych jest poza zasięgiem. Technologia teleopieki stworzona przez firmę SiDLY pomaga tysiącom samorządów w Polsce, Włoszech i Francji w realizacji kluczowego celu – deinstytucjonalizacji opieki zdrowotnej i społecznej, umożliwiając pacjentom bezpieczne funkcjonowanie we własnym domu. Jednakże nadal potrzebujących jest więcej niż możliwości finansowych jednostek wdrażających, dlatego kluczowe w rozwoju polityki deinstytucjonalizacji są programy krajowe wspierające wdrożenia technologii.
Telemedyczna opaska, zaprojektowana do monitorowania parametrów zdrowotnych, przywołania pomocy, wykrywania upadków i analizy aktywności, stała się niezastąpionym wsparciem dla tysięcy seniorów. Dane z ostatniego roku pokazują, że ratownicy telecentrum medycznego SiDLY interweniowali aż 14 000 razy w tym: 700 razy, wzywając pogotowie do osób wymagających pilnej pomocy, w nagłych zdarzeniach medycznych. Dodatkowo, w 3367 przypadkach dzięki aplikacji mobilnej oraz współpracy z ratownikami z telecentrum, wsparcia udzieliła rodzina lub sąsiedzi, którzy mogli błyskawicznie zareagować – na przykład w sytuacjach, gdy senior upadł i nie był w stanie samodzielnie wstać. Teleopieka, wykorzystując zaawansowane technologie takie jak wspomniane opaski telemedyczne, aplikacje mobilne oraz całodobowy monitoring ratowników, redefiniuje standardy opieki nad osobami starszymi umożliwiając bezpieczne funkcjonowanie w swoim środowisku domowym.
Jeden z użytkowników opaski, opowiedział nam swoją dramatyczną historię: „Kiedy straciłem przytomność w domu, nie mogłem zadzwonić po pomoc. Moja córka i zięć byli w pracy. Opaska automatycznie wykryła upadek i zaalarmowała ratowników. Ratownicy szybko powiadomili mojego sąsiada, a także wysłali do mnie karetkę pogotowia. Miałem udar. Gdyby nie ich reakcja… Nie wiem, jakby się to skończyło. To wsparcie naprawdę uratowało mi życie”. Takich historii są tysiące.
Potrzeba krajowych programów wdrożenia teleopieki
Jak zauważa Maciej Klimek, Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Wojkowicach w woj. śląskim, który już trzy lata temu wdrożył program teleopieki dla mieszkańców gminy, teleopieka to nie tylko reakcja na Upadek czy SOS – to także codzienne wsparcie emocjonalne. : „Jedną z dużych wartości tego programu jest pomoc dla osób, które mieszkają same i chcą pozostać samodzielne i niezależne. Opaska z funkcją teleopieki, zapewnia bezpieczeństwo oraz wsparcie mentalne. Ponadto, dane medyczne analizowane przez ratowników umożliwiają szybsze i trafniejsze podjęcie interwencji, co przekłada się na poprawę jakości życia seniorów. Uważam, że programy teleopieki powinny być rozwijane w każdym starzejącym się społeczeństwie i w każdym polskim mieście”.
“Uważam że, dzięki zastosowaniu teleopieki osoby w wieku senioralnym, zagrożone wielochorobowością i możliwością zaistnienia zdarzeń niebezpiecznych, pozostając w domu, w swoim środowisku w którym funkcjonowali przez wiele, wiele lat, mogą być skutecznie chronione 24 godziny na dobę i być bezpieczne.” - dodaje Ryszard Olszanowski, Prezes Izby Gospodarczej Medycyna Polska - “Ich wysokie poczucie bezpieczeństwa skutkuje tym, że jako pacjenci u lekarza pojawiają się w naprawdę uzasadnionych przypadkach. Ma to istotny wpływ na skrócenie kolejek do lekarzy. Ponadto rozwiązania te w znacznym stopniu zmniejszają konieczność interwencji lokalnych służb socjalnych, zmniejszając zapotrzebowanie na ich usługi, których niedobór jest problemem dla samorządów. Uważam, że finansowe wsparcie rządowe programów, które propagują i wspomagają wdrożenie rozwiązań teleopieki, jej upowszechnienie, może przynieść korzyści seniorom i usprawnieniu systemu opieki instytucjonalnej nad ich zdrowiem i bezpieczeństwem”
Teleopieka znacząco wpływa również na życie społeczne jej użytkowników. Dzięki urządzeniu monitorującym zdrowie i bezpieczeństwo seniorzy zyskują większą pewność siebie, co zachęca ich do częstszych spacerów, spotkań z przyjaciółmi, robienia zakupów czy udziału w lokalnych wydarzeniach. Tego rodzaju aktywność społeczna nie tylko poprawia jakość życia, ale także pomaga dłużej utrzymać dobrą kondycję psychofizyczną.
W Polsce opaska telemedyczna SiDLY wspiera już 60 tysięcy osób, zapewniając im dostęp do całodobowej opieki ratowników medycznych. Warto podkreślić, że SiDLY jest pionierem w dziedzinie telemedycznych opasek, które od samego początku są projektowane i produkowane w Polsce.
Medyczna precyzja opaski – fundament jakości opieki
Prezes i założycielka firmy, Edyta Kocyk, mówi o początkach idei stworzenia w Polsce technologii telemedycznej: „Opaskę stworzyłam z myślą o mojej babci, a dziś jestem dumna, że z efektów naszej pracy korzysta już ponad 60 tysięcy użytkowników. Wdrożyliśmy naszą technologię również m.in. we Włoszech i Francji, a nasza opaska spełnia najwyższe standardy medyczne kl. IIa, co oznacza, że pomiary są dokładne i rzetelne – to bardzo istotne dla oceny zdrowia w sytuacji, gdy ratownicy lub lekarze nie widzą pacjenta na miejscu, udzielając mu zdalnie pomocy”.
Certyfikacja medyczna klasy IIa oznacza, że technologia przeszła rygorystyczne badania potwierdzające precyzję pomiarów, a co za tym idzie- wiarygodność wyników. Urządzenia i system zostały poddane ocenie przez zewnętrzne, akredytowane jednostki, co stanowi istotne zabezpieczenie dla użytkownika, a także dla ratowników lub lekarzy, którzy interpretują zebrane wyniki i na ich podstawie podejmują działania mające na celu ochronę zdrowia i życia.
„Ratownik zadzwonił do mnie z informacją, że system wykrył u mnie duże spadki tętna i saturacji, sugerując bradykardię oraz konieczność wizyty u lekarza... Nie miałem pojęcia, że mam problemy kardiologiczne. Objawy, takie jak zmęczenie czy osłabienie, ignorowałem, sądząc, że to naturalna część starzenia się… . Nie zdawałem sobie sprawy, że mogą one wskazywać na poważne problemy z sercem. Dzięki opasce zostały one szybko wykryte. Dziś, bez większego wysiłku, wchodzę na pierwsze piętro, gdzie mieszkam, co wcześniej było dla mnie trudnością. To wsparcie naprawdę dało mi szansę na lepsze życie w pełnej sprawności” – relacjonuje jeden z pacjentów korzystających z teleopieki.
“Warto zauważyć, że smartwatche i urządzenia klasy I, choć oferują pomiary tętna czy saturacji, są traktowane jako urządzenia informacyjne, a nie diagnostyczne. W praktyce oznacza to, że ich pomiary są wyłącznie poglądowe, a ich odczyty mogą różnić się od rzeczywistych wyników. W przypadku teleopieki taka różnica ma duże znaczenie – gdy ratownik nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu z pacjentem, precyzyjne dane są kluczowe dla właściwej oceny stanu zdrowia i szybkiej reakcji.” dodaje ratownik z Centrum Teleopieki SiDLY, który na co dzień jest najbliżej pacjentów teleopieki.