Słaba sprzedaż w firmie? Zdaniem prezesów winna jest praca zdalna

Słaba sprzedaż przez pracę zdalną? / Fot. LinkedIn
Słaba sprzedaż przez pracę zdalną? / Fot. LinkedIn Sales Solutions, Unsplash.com
Dyrektorzy generalni wielu firm obwiniają pracę zdalną za niższą sprzedaż i przychody. Czy home office to faktycznie uzasadniony kozioł ofiarny?

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Warunki pogodowe, niestabilne kursy walut, pandemia i lockdowny, ale też sytuacja geopolityczna - oto częste powody, które wymieniają firmy, gdy raportują gorsze od spodziewanych wyniki finansowe. Do tego, rzecz jasna, jest też inflacja, która stała się niejako "domyślnym" powodem. 

Obecnie jednak coraz więcej firm znajduje nową przyczynę niższych dochodów. Jest nią praca zdalna. 

Sprawdź: Kurtka z Top Gun

Sieć restauracji Shake Shack przekonuje, że ma znacznie niższą sprzedaż, bo wielu klientów nie chodzi do biur i później nie zagląda do restauracji. Zamiast tego klienci pracują na home office i zamawiają jedzenie albo do domu (z innych miejsc), albo gotują samodzielnie. Firma uważa, że słaby wynik RTO (returning to offices - powroty do biura) jest głównym winowajcą. 

Co ciekawe, nie jest odosobniona w takich wnioskach. Firmy finansowe, konsumenckie, a nawet ubezpieczeniowe zaczynają podawać w swoich raportach, że mają niższą sprzedaż właśnie przez RTO. 

Albo pracownik zdalny to handlowiec, który jest mniej skuteczny i generuje mniej pieniędzy dla firm. Albo to klient, który nie przychodzi do firmy i nie korzyta z jej usług czy produktów, bo siedzi w domu. 

Clorox Co., producent środków czystości, w tym chusteczek dezynfekujacych, informuje np., że niski wskaźnik obłożenia biur szkodzi popytowi na jego produkty klasy komercyjnej. Shake Shack przyznaje z kolei, że ma mniejszy ruch w porze lunchu niż w 2019 r. Firma myślała, że odbije się po pandemii, ale ludzie w wielu przypadkach nie zrezygnowali z pracy zdalnej. Informuje, że jej ruch jest mniejszy o ok. 40% niż w lepszych latach. Jej prezes, Randy Garuttiz, na pytanie o to kiedy sytuacja się poprawi, jedynie wzrusza ramionami. - Nie wiem. Nie mam kryształowej kuli, aby odpowiedzieć na to pytanie, nie sądzę też aby ktokolwiek wiedział dokąd to wszystko zmierza - powiedział w wywiadzie dla Bloomberg.

Zobacz: InStreamly

Wydawca kart kredytowych Visa Inc. przyznał w ostatnim raporcie, że podczas gdy zamożni klienci znowu wydają dużo na podróże i restauracje, mniejsze zakupy często dokonywane przez ludzi przeciętnie zarabiających i podczas codziennych dojazdów do pracy nie powróciły do poziomu sprzed pandemii. Przy obecnej inflacji nie są to dobre informacje dla właścicieli biznesów ulokowanych w centrach dużych miast, gdzie często znajdują się siedziby firm.

ZOBACZ RÓWNIEŻ