Przełom w produkcji żywności. Polska może zarobić miliardy na mięsie hodowanym komórkowo

mięso z probówki
Czy mięso hodowane komórkowo można kupić w Polsce? / Fot. Freepik
To nie jest substytut mięsa ani produkt roślinny. To prawdziwe mięso – drób, wieprzowina, wołowina czy owoce morza – produkowane w specjalnych bioreaktorach, podobnych do tych, w których warzy się piwo. Zamiast hodować całe zwierzęta, hoduje się tylko te części, które faktycznie trafiają na nasze talerze. Ten rodzaj produkcji może przynieść Polsce nawet 4 mld euro zysku rocznie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Polska na czele innowacji

Jak wynika z najnowszej analizy firmy Systemiq "Przyszłość hodowanego komórkowo mięsa w Europie", Polska ma wyjątkową szansę stać się jednym z liderów w tej branży. Dlaczego?

- Konkurencyjne polskie sektory produkcyjne i biotechnologiczne mają wyjątkową pozycję wyjściową do dostarczania specjalistycznych nakładów i sprzętu dla przemysłu mięsa hodowanego komórkowo - wyjaśnia Christine Delivanis, partner i dyrektor platformy Nature-Food w Systemiq. -To oznacza nie tylko wzrost gospodarczy, ale także tworzenie miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji.

Imponujące liczby

Do 2050 roku ta innowacyjna technologia może przynieść Polsce:

  • 4 miliardy euro wzrostu gospodarczego rocznie
  • 7000 nowych miejsc pracy
  • 800 milionów euro z eksportu

Według analizy Systemiq wartość rynku mięsa hodowanego komórkowo w całej Unii Europejskiej może osiągnąć od 15 do 80 miliardów euro, przynosząc unijnej gospodarce od 20 do 85 miliardów euro. To pokazuje, jak ogromny potencjał drzemie w tej technologii nie tylko dla Polski, ale dla całego kontynentu.

W porównaniu z tradycyjną hodowlą produkcja mięsa komórkowego oznacza:

  • 92% mniej gazów cieplarnianych
  • 94% mniej zanieczyszczeń powietrza
  • 66% mniejsze zużycie wody
  • Brak potrzeby stosowania antybiotyków

Mięso hodowane komórkowo w Polsce

Seth Roberts z GFI Europe podkreśla rolę wsparcia instytucjonalnego: - Polska powinna opracować spójny plan umożliwiający rozwój ekosystemu mięsa hodowanego komórkowo, aby czerpać znaczne korzyści gospodarcze i środowiskowe, jakie może zapewnić ten sektor.

Pierwsze kroki już zostały podjęte. Polski startup LabFarm otrzymał 9 milionów złotych wsparcia od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W całej Europie działa już ponad 50 podobnych firm, a w lipcu 2024 złożono pierwszy w UE wniosek o zatwierdzenie produktów z mięsa hodowanego komórkowo.

Perspektywy na przyszłość

Według prognoz, do 2050 roku światowe zapotrzebowanie na mięso wzrośnie o 30 proc. Mięso hodowane komórkowo może być odpowiedzią na to wyzwanie, jednocześnie przyczyniając się do ochrony środowiska i rozwoju gospodarczego. Choć technologia jest jeszcze w początkowej fazie rozwoju, eksperci są zgodni – to przyszłość przemysłu spożywczego, a Polska ma wszelkie predyspozycje, by odegrać w niej znaczącą rolę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ