Policjanci szukają Daniela Obajtka. Były prezes Orlenu uciekł z kraju?

Czy były prezes Orlenu unika spotkania z wymiarem sprawiedliwości?
Czy były prezes Orlenu unika spotkania z wymiarem sprawiedliwości? / Fot. shutterstock.
Były prezes Orlenu, Daniel Obajtek, jest obecnie poszukiwany przez policję na wniosek posła Michała Szczerby. Powodem poszukiwań jest unikanie odebrania wezwań na przesłuchania zarówno przez prokuraturę, jak i komisję śledczą ds. afery wizowej. Funkcjonariusze sprawdzają należące do polityka nieruchomości. Problem w tym, że jest ich sporo.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Daniel Obajtek jest oficjalnie poszukiwany przez Policję. Lecz nie tylko mundurowi zadają sobie pytanie gdzie jest były prezes Orlenu i dlaczego unika spotkania z wymiarem sprawiedliwości. Wiele wskazuje na to, że polityk mógł opuścić Polskę, mimo że "publicznie udaje, iż przebywa w kraju i prowadzi kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego" - relacjonuje Poseł Michał Szczerba w rozmowie z TVN24.

Daniel Obajtek wyprzedał majątek i wyjechał z kraju?

W trakcie tej samej rozmowy Michał Szczerba ujawnił, że adres podawany przez Obajtka jako miejsce zamieszkania jest fikcyjny. Według posła, w domu tym mieszka ktoś inny, kto nie ma kontaktu z byłym prezesem Orlenu. W związku z tym, na wniosek Szczerby, policja przeszukuje różne nieruchomości Obajtka w całym kraju. Przypomnijmy, że w trakcie 8 lat rządów PiS Daniel Obajtek zasłynął z zakupu rekordowej liczby nieruchomości wśród polityków PiS. Jak informował portal Money.pl w grudniu po wyborach, które przegrała Zjednoczona Prawica Daniel Obajtek zaczął sukcesywnie wyprzedawać swój majątek. Portal natemat.pl wyjaśniał, że ogromne środki zgromadzone w czasach rządów PiS Daniel Obajtek umieścił w założonej w tym celu Fundacji Rodzinnej KP76. Czy taka strategia poprzedzała jego prawdopodobny wyjazd z kraju? Trwają ustalenia służb, czy rzeczywiście były wójt Pcimia wyjechał z Polski.

Daniel Obajtek unika odebrania wezwań do prokuratury

Daniel Obajtek ma stawić się na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. afery wizowej 28 maja 2024 r. Komisja chce zbadać, dlaczego Orlen zatrudniał cudzoziemców przy kluczowych inwestycjach, takich jak Olefin III i Polimery Police, zamiast polskich pracowników. Zdaniem komisji, decyzje te mogły przyczynić się do rozszczelnienia systemu wizowego i nielegalnego przyznawania wiz obcokrajowcom.

Oprócz komisji, również prokuratura chce przesłuchać Obajtka w sprawie afery związanej z tzw. "taśmami Obajtka", które zostały opublikowane w czerwcu 2018 r. Do tej pory żadne wezwanie nie zostało przez niego odebrane, co sugeruje celowe unikanie stawienia się przed organami ścigania.

Cała Polska szuka Daniela Obajtka

Obecnie trwa intensywne poszukiwanie Daniela Obajtka przez policję. Wiele wskazuje na to, że sprawa może się ciągnąć, jeśli były prezes Orlenu rzeczywiście przebywa za granicą. Zainteresowanie mediów i społeczeństwa jest ogromne, a kolejne kroki śledztwa mogą mieć wpływ na postrzeganie kondycji organów ścigania w dochodzeniu do sprawiedliwości. Według informacji podanych przez portal Bankier.pl pojawiają się doniesienia, że Daniel Obajtek przebywa w Turcji - według innych źródeł widziano go w stolicy Austrii. Sytuacja staje się na tyle ciekawa dla obywateli, że polityk został przedmiotem żartów i memów. Na popularnym profilu Make Life Harder, przedstawiającym taką twórczość internautów, pokazano mem, który wskazywał, że Daniel Obajtek wystąpił w teleturnieju "1 z 10", ze względu na łudzące podobieństwo między uczestnikiem programu a poszukiwanym exprezesem naftowego giganta.

Portal Money.pl podaje, że ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2021 roku prezes Obajtek zarobił łącznie 2 mln 276 tys. zł. Z kolei "Fakt" cytuje kolejne sprawozdania, według których w 2022 r. prezes PKN Orlen otrzymał ponad 2,4 mln zł. Na tę kwotę składa się wynagrodzenie
stałe, zmienne i inne świadczenia. A mowa jedynie o zarobkach z dwóch lat.

ZOBACZ RÓWNIEŻ