Optymalizacja stron internetowych w e-commerce. Jak zwiększyć wydajność

Lepsza optymalizacja stron w e-commerce
Lepsza optymalizacja stron w e-commerce, fot. mat. prasowe
Jak zadbać o to, by strona ładowała się szybko, a jej wolniejsze elementy sprawiały wrażenie płynności? Firma GPT przygotowała krótki poradnik o optymalizacji stron internetowych w branży e-commerce.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jak wskazuje raport „E-Commerce w Polsce 2022” opracowany przez Gemius wspólnie z Polskimi Badaniami Internetu oraz IAB Polska, odsetek internautów, którzy deklarują zakupy w sieci, ustabilizował się i wynosi 77%. Największym zainteresowaniem cieszą się polskie strony e-sklepów (75%). Wśród urządzeń do e-zakupów dominują smartfony (75%) oraz laptopy (73%).

Wraz z utrzymującą się popularnością, branża e-commerce powinna zadbać również o wydajność swoich serwisów. Jak wskazują wewnętrzne analizy firmy GFT – polskie sklepy nadal mają duży potencjał do poprawy, a co za tym idzie, możliwość zwiększenia zysków. Na 76 stron firm przodujących na rynku e-commerce w Polsce tylko 20 z nich osiągnęło wyniki performance na średnim poziomie. Aż 38 stron zostało zakwalifikowanych jako niezadowalające pod względem wydajności, co bezpośrednio wpływa na odczucia użytkowników.

Czym jest optymalizacja stron?

Pod pojęciem optymalizacji kryje się szereg działań pomagających poprawić pozycjonowanie strony internetowej w wyszukiwarkach, tak by była pierwszym wyborem dla grupy docelowej. Wśród nich zalicza się także poprawę jakości witryny i korzystania z niej w zakresie User Experience (UX). Z badań Google wynika, że 53% odwiedzin jest porzucanych, jeśli czas ładowania strony trwa więcej niż 3 sekundy. W handlu detalicznym każda sekunda opóźnienia we wczytywaniu witryny powoduje spadek konwersji o nawet 20%. Dzięki wzrostowi wydajności strony jest ona w stanie generować więcej ruchu, co wpływa na zwiększenie widoczności marki, budowę jej profesjonalnego wizerunku, aż wreszcie – potencjalnych zysków firmy.

Przeczytaj także: Oto sylwetka Susan Wojcicki

Na co najpierw zwrócić uwagę podczas poprawy strony?

Firmy, które chcą poprawić swoją obecność w sieci i usprawnić wyniki e-commerce powinny w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii. By poprawić performance witryny należy przeanalizować liczbę elementów w strukturze strony, czyli tzw. DOM (Document Object Model). Wydajność witryny jest zależna między innymi od jej wielkości oraz liczby komponentów w e-sklepie – im mniej, tym strona funkcjonuje sprawniej.

Obok elementów strony warto także zwrócić uwagę na wielkość zasobów: plików JavaScript, styli CSS, rozmiarów i formatów grafik czy zdjęć, a także na czas ładowania niektórych z nich. Opóźnione ładowanie, czyli zastosowanie techniki tzw. lazy loadingu znacznie poprawia performance strony. Warto zastanowić się również nad ilością, wielkością oraz potrzebą używanych bibliotek z zewnętrznych źródeł. Istotna jest także liczba zapytań API po stronie e-sklepu oraz ich rozmiar.

– W procesie optymalizacji witryn internetowych dobrze jest kierować się zasadą „mniej znaczy więcej”, co znacznie pomaga poprawić wyniki performance. Poprzez redukcję rozmiarów zdjęć, wykorzystanie nowoczesnych formatów, opóźnianie ładowania zasobów i ograniczenia nieużywanego kodu, możemy osiągnąć lepszą wydajność strony. Dzięki takim zabiegom skorzystają na tym nie tylko użytkownicy, ale również właściciele sklepów – użytkownicy chętniej będą korzystać z ich stron – podkreśla Maciej Michalski, Frontend Developer w GFT.

Czym są wskaźniki Core Web Vitals

W procesie poprawy performance witryny przydatnym „kodeksem postępowania” szczególnie w zakresie wyszukiwania, jest Core Web Vitals. To zestaw zasad i porad opracowanych przez Google, które usprawniają User Experience na stronach internetowych. Zestaw ten zawiera rozmaite metryki i wskazówki, które stanowią punkt odniesienia dla twórców stron internetowych. Najważniejsze z nich odzwierciedlają wyniki ładowania witryny, interakcji z użytkownikami na stronie, wizualnej stabilizacji oraz płynności strony. Od 2021 roku osiągi witryn w ramach Core Web Vitals są uwzględniane w rankingach Google, mają więc wpływ na pozycjonowanie stron internetowych w wyszukiwarce.

Na co składa się Core Web Vitals

Korzystając z Core Web Vitals, warto zwrócić uwagę na trzy kluczowe wskaźniki. Pierwszy z nich to LCP, czyli Largest Contentful Paint, który wskazuje na czas ładowania największego widocznego zasobu strony internetowej. Mówiąc prościej, pokazuje, jak szybko użytkownik widzi, że strona jest załadowana lub będzie gotowa do korzystania. First Input Delay (FID) dotyczy czasu pomiędzy pierwszą interakcją użytkownika, a pełną gotowością witryny. Dlatego, ten wskaźnik mówi o szybkości reakcji strony na akcję jej użytkownika. Kolejny – CLS, czyli Cumulative Layout Shift obejmuje błędne przesuwanie treści strony w trakcie ładowania, czyli wszystkie elementy, które wczytują się z opóźnieniem, powodując przesunięcia innych komponentów strony.

– Wzrost świadomości i większa edukacja w zakresie wydajności witryn internetowych kierowana nie tylko do specjalistów, ale również pozostałych działów firmy, jest niezwykle ważna dla poprawy wyników biznesowych. Czasem nawet najdrobniejsza, z pozoru nieznacząca decyzja, może wpłynąć negatywnie na wydajność strony internetowej. Warto kierować się takimi zabiegami, by użytkownicy nie zauważali spadku wydajności. Korzystanie z dostępnych i łatwo mierzalnych wskaźników daje konkretne efekty w zakresie performance – dodaje Adrian Szulc, Senior Frontend Developer w GFT.

Czy to działa?

Jak pokazują raporty z całego świata, komfort korzystania ze strony internetowej jest kluczową kwestią, która przekłada się nie tylko na długość, ale i skuteczność interakcji z witryną, a tym samym – osiągnięcie biznesowych celów firmy. Zdaniem Google, przy poprawnych wynikach Core Web Vitals, prawdopodobieństwo opuszczenia witryny przez użytkownika przed skończeniem ładowania się strony spada o 24%. Z kolei Financial Times wskazuje, że już sekunda opóźnienia na ładowaniu strony wpływa na zmniejszenie ruchu o 4,6%, natomiast przy 3 sekundach – średnio o 7,9%. Nic dziwnego, że duże marki wkładają wysiłek w ciągłą poprawę performance witryn internetowych. Dzięki technikom optymalizacji, Netflix skrócił oczekiwanie na interakcję o 50%, z kolei Vodafone donosi, że poprawienie wyników LCP o 31% przyczyniło się do zwiększenia sprzedaży o 8%.

Strony internetowe są podstawą funkcjonowania niemal każdego biznesu w prawie każdej branży. Wydajność i jakość korzystania ze sklepów internetowych przy ich utrzymującej się wysokiej popularności są bezpośrednio powiązane z wynikami biznesowymi całej firmy. Poprawa performance witryny przynosi wymierne korzyści, dlatego wydajność powinna być zagadnieniem poruszanym nie tylko przez działy techniczne i programistyczne, ale szersze grono analityków, managerów oraz osób na istotnych pozycjach biznesowych w organizacji. To od zaangażowania całego teamu zależy usprawnienie doświadczenia korzystania ze strony internetowej, co wpływa na poprawę profesjonalizmu i wyników biznesowych marki oraz prowadzonego biznesu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ