Niemal połowa Polaków nie chce płacić podatków. Wielka porażka państwa

Polacy zalegają z podatkami / Fot. Wayhomestudio,
Polacy nie chcą płacić podatków, bo uważają, że w zamian dostają zbyt mało. / Fot. Wayhomestudio, Freepik.com.
Niemal połowa (44,7%) dorosłych Polaków ma negatywny stosunek do podatków. Tymczasem jeszcze cztery lata temu analogiczny odsetek badanych był przekonany o słuszności systemu podatkowego. Co więc poszło nie tak? - Ostatnia reforma wywołała dużą niepewność w społeczeństwie. Efekty widać, jak na dłoni. Polacy się buntują - alarmuje dr Sabina Kołodziej z Akademii Leona Koźmińskiego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Niemal połowa (44,7%) dorosłych Polaków ma negatywny stosunek do podatków. Tymczasem jeszcze cztery lata temu analogiczny odsetek badanych był przekonany o słuszności systemu podatkowego. Co więc poszło nie tak? - Ostatnia reforma wywołała dużą niepewność w społeczeństwie. Efekty widać, jak na dłoni. Polacy się buntują - alarmuje dr Sabina Kołodziej z Akademii Leona Koźmińskiego.

W obecnym systemie podatkowym każde opóźnienie w płatności nadal traktowane jest jak świadome zaniechanie. Listy polecone z fiskusa potrafią przyprawić o kołatanie serca. Tymczasem przegapienie terminu zapłaty podatku jest czymś, co każdemu może się zdarzyć.

Kwiecień to ostatni miesiąc na złożenie zeznania podatkowego. Najpowszechniejszy podatek to PIT-37, czyli podatek od osób fizycznych. W ubiegłym roku rozliczyło go 19 mln Polaków (za: podatki.gov.pl). Choć obowiązek płacenia podatków dotyczy wszystkich dorosłych obywateli, nie wszyscy chcą się z niego wywiązywać lub robią to, lecz niechętnie.

Dr Sabina Kołodziej, psycholożka i ekonomistka z Akademii Leona Koźmińskiego, przygląda się podatnikom już 10 lat. Jej najnowsze badania zrealizowane na reprezentatywnej grupie Polaków pokazują nie tylko to, jakie postawy wobec płacenia podatków przejawiamy, ale także to, jak nasze nastawienie zmieniło się w ciągu ostatnich kilku lat. A, jak się okazuje, niechętnych do płacenia podatków jest coraz więcej. Wyniki badań opisuje w książce pt. „Między niechęcią a obowiązkiem. O postawach motywacyjnych podatników”.

Kobiety innowacji. Oto lista Polek, które zmieniają świat

Niechętni, wspierający i ambiwalentni - postawy Polaków wobec podatków

Badaczka wyróżnia trzy grupy podatników w zależności od reprezentowanych postaw. Najliczniejsza jest grupa osób, które podatków płacić nie chcą. To prawie połowa Polaków (44,7%). - Te osoby deklarują niechęć wobec konieczności płacenia podatków. W tej grupie przeważają osoby przed 34 rokiem życia, które reprezentują wszystkie poziomy wykształcenia - wyjaśnia dr Sabina Kołodziej.

O słuszności i konieczności istnienia systemu podatkowego przekonana jest jedna trzecia (34,1%) respondentów - płacąc podatki kierują się poczuciem moralnego obowiązku. To głównie osoby powyżej 45 roku życia z wykształceniem co najmniej średnim.

Z kolei ambiwalentne podejście do podatków przejawia ponad jedna piąta badanych (21,2%). Te osoby nie ufają administracji podatkowej, wątpią w sprawiedliwość systemu podatkowego, choć jednocześnie akceptują jego ideę i wywiązują się z obowiązków. Wśród nich większość to mężczyźni i osoby z wykształceniem najwyżej średnim.

Dramatyczne wymieranie polskich sklepów. Działalność zawiesiło 72 proc. z nich względem 2023 r.

Podatnicy najeżeni na system skarbowy

Dr Sabina Kołodziej wskazuje na znaczący spadek chęci uczestniczenia w systemie podatkowym. - Liczba osób, która deklaruje poparcie dla idei systemu podatkowego spadła w 2023 roku o jedną czwartą. Ich pozytywne nastawienie przemieniło się w niechęć lub ambiwalencję, którą cechuje negatywne nastawienie, przy jednoczesnej akceptacji obowiązku podatkowego - mówi badaczka, która od kilkunastu lat bada mechanizmy podejmowania decyzji finansowych Polaków.

Z czego wynika tak znaczaca zmiana postaw do składania deklaracji podatkowych? - Trudno nie łączyć ze sobą reformy wprowadzającej tzw. nowy ład ze zmianą postaw społecznych wobec systemu podatkowego. Skutki tej zmiany podatkowej odczuła zdecydowana większość Polaków. Od czasu, gdy zrealizowałam pierwszą turę badania, jesienią 2019 roku, nie wprowadzano innych reform, które dotyczyłyby wszystkich podatników - uważa psycholożka i ekonomistka z Akademii Leona Koźmińskiego.

Fiskus straszy, a podatnikom zdarza się przegapić termin płatności

Zdaniem dr Sabiny Kołodziej trzeba zakasać rękawy i zawalczyć o odbudowanie zaufania obywateli. Wyjaśnia, jak to zrobić.

- System podatkowy bazuje na przekonaniu, że podatki trzeba egzekwować przymusem. To założenie rodem z Cesarstwa Rzymskiego. Tymczasem w systemie demokratycznym, jak i w społeczeństwie obywatelskim, jest powszechne zrozumienie idei świadczeń pieniężnych obywateli na rzecz państwa - zwraca uwagę badaczka.

Jej zdaniem, w obecnym systemie podatkowym każde opóźnienie w płatności traktowane jest jak celowe działanie, co budzi niezgodę podatników. Listy polecone z fiskusa potrafią przyprawić o kołatanie serca. Tymczasem przegapienie terminu zapłaty podatku jest czymś, co każdemu może się zdarzyć. Skuteczniej zadbamy o kondycję systemu podatkowego, jeśli upomnienia przedegzekucyjne zastąpimy wzmacnianiem skłonności do dobrowolnego płacenia podatków.

Płacimy podatki, bo chcemy, a nie na skutek wezwań od “skarbówki”

Doświadczenia z dojrzałych systemów demokratycznych Europy Zachodniej pokazują, że zaufanie do instytucji buduje się m.in. poszanowaniem godności jednostki podczas realizowania procedur podatkowych.

- Zakładanie, że wszyscy obywatele kombinują, jak nie płacić podatków jest z gruntu złe. Kontakt podatnika z urzędem skarbowym już i tak wiąże się z olbrzymim stresem, a nawet poczuciem bycia wzywanym “na dywanik”. Z kolei każda zmiana podatkowa budzi niepokój. Tym bardziej wprowadzanie reform nieprzygotowanych, bez kampanii edukacyjnych, pod presją czasową, szkodzi i tak wątłemu zaufaniu do instytucji państwowych - mówi dr Sabina Kołodziej.

- Jesteśmy na zaawansowanym etapie rozwoju demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Czas na przyjęcie założenia, że idea płacenia podatków jest dla nas naturalna, a wprowadzanie nieprzygotowanych reform jest wyrazem braku szacunku do podatników - puentuje autorka książki „Między niechęcią a obowiązkiem. O postawach motywacyjnych podatników” (Wydawnictwo Naukowe Scholar, 2023).

***

Dr Sabina Kołodziej jest psycholożką i ekonomistką, od kilkunastu lat bada mechanizmy podejmowania decyzji finansowych obywateli, a przez ostatnie 10 lat postawy wobec płacenia podatków. Sabina Kołodziej należy do International Association for Research in Economic Psychology, International Association of Applied Psychology, Society for Judgement and Decision Making. W latach 2017-2023 pełniła funkcję Prezeski Akademickiego Stowarzyszenia Psychologii Ekonomicznej.

Do podjęcia badań nad postawami wobec podatków zainspirowała ją obserwacja powszechnej sprzeczności w tym obszarze – na poziomie deklaracji przeważają negatywne opinie o podatkach i systemie podatkowym, z drugiej strony jednak wszyscy jesteśmy uczestnikami tego systemu. Ciekawość przyczyn i konsekwencji tej sytuacji zaowocowała projektem badań, których wnioski zostały przedstawione w książce „Między niechęcią a obowiązkiem. O postawach motywacyjnych podatników”. Książka ukazała się w 2023 roku nakładem Wydawnictwa Naukowego Scholar.

ZOBACZ RÓWNIEŻ