Samochód dla prezesa

BMW/materiały prasowe
BMW/materiały prasowe 79
Wygląd i wyposażenie luksusowych aut mają bez wątpienia duże znaczenie. Równie ważne są jednak koszty, a wśród nich wysokość miesięcznej raty. Przy czym wciąż najczęstszym sposobem pozyskania samochodu dla firmy jest leasing.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2017 (19)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Kupno samochodu to zawsze znaczący wydatek dla firm. Oczywiście w przypadku przedsiębiorstw zatrudniających kilka osób nie ma mowy o dużej flocie, czasami jest tylko jedno służbowe auto albo dwa. W małych firmach flota może już jednak liczyć kilkanaście pojazdów, a w średnich – nawet ponad sto. W jej składzie znajdziemy też samochody dla menedżerów i kadry zarządzającej – luksusowe, wygodne, ale i oszczędne. 

samochód dla prezesa

Leasing operacyjny

O wiele prościej jest w leasingu, którym zainteresowanie od wielu lat szybko wzrasta. W 2016 r. – według danych instytutu Samar – do firm trafiło prawie 282 tys. nowych aut osobowych (z 416 tys. w sumie sprzedanych w Polsce), z czego niemal 134 tys. zarejestrowały firmy leasingowe, a ponad 54 tys. – zarządzające flotami. W obu przypadkach wzrost w porównaniu do poprzedniego roku wyniósł ponad 23 proc. (cały rynek – 17 proc.). 

Przy leasingu operacyjnym, w odróżnieniu od kredytu, właścicielem samochodu zostaje firma leasingowa, która użycza pojazd leasingobiorcy w zamian za comiesięczną opłatę. Fakt ten nie powinien niepokoić. Dzisiaj coraz częściej przestajemy być „posiadaczami”, a zaczynamy „usługobiorcami”. W tym przypadku usługą jest np. mobilność, jaką gwarantuje auto. 

Leasing z punktu widzenia firm ma wiele zalet, wśród których warto wymienić niskie koszty początkowe, dużą elastyczność czy możliwość wliczenia każdej raty w koszt uzyskania przychodu. Jest to również warta rozważenia opcja dla tych, którzy, dysponując pewną gotówką, wolą ją zainwestować gdzie indziej. 

Zazwyczaj leasing rozpoczynamy od wpłaty ustalonego w umowie wkładu własnego. W zależności od proponowanych przez leasingodawcę warunków może to być 10 proc., ale może też 30 proc. Zazwyczaj po 3–5 latach, gdy umowa leasingu się kończy, auto możemy albo przekazać firmie leasingowej (gdy na koniec zostaje duża kwota wykupu), albo odkupić je za symboliczną sumę, zwykle ok. 1 proc. wartości początkowej samochodu. Na przykład: gdy auto kosztujące ok. 130 tys. zł bierzemy na trzy lata, bez wkładu własnego, możemy się spodziewać miesięcznych rat ok. 1,4 tys. zł netto. Końcowy koszt auta może przy tym być niewiele wyższy niż jego cena detaliczna. Niektóre marki oferują nawet leasing z kosztami ok. 102 proc. przy 3-letniej umowie. 

Wynajem długoterminowy

Obok leasingu stopniowo zdobywa popularność również inna forma spłacania i użytkowania auta. Chodzi o tzw. full service leasing (w skrócie FSL), czyli wynajem długoterminowy. Kupujący wpłaca kwotę początkową (10–30 proc. wartości samochodu), a potem, przez kolejne lata, płaci raty. Ich poziom zależy od wysokości początkowej wpłaty – im wyższa, tym niższy miesięczny koszt. Na koniec firma zwraca auto dilerowi lub firmie leasingowej (choć może je też odkupić po cenie rynkowej, obowiązującej w danym momencie). Kwestie sprzedaży używanego samochodu bierze na siebie leasingodawca. Firma może zaś podpisać nową umowę i „wypożyczyć” kolejny samochód. 

Jakie są zalety długoterminowego najmu? To przede wszystkim większa przewidywalność wydatków. I nie chodzi tu tylko o wysokość raty leasingowej, która jest przecież z góry znana, lecz o uwzględnienie w stałej, miesięcznej opłacie kosztów serwisu i innych usług związanych z eksploatacją auta, takich jak ubezpieczenie, przeglądy i serwis, a nawet zimowe opony. Inne dodatki proponowane przez firmy zarządzające flotami to obsługa kart paliwowych, rozliczanie szkód, a nawet monitorowanie służbowych pojazdów. 

W tym przypadku można zastanawiać się, dlaczego taki sposób „zakupu” samochodu ma być opłacalny, skoro swoją prowizję musi otrzymać firma, która nim zarządza. To prawda, tyle że największe z nich, często współpracujące z importerami poszczególnych marek, są w stanie skorzystać z efektu skali i wynegocjować rabaty na paliwo, niższe koszty ubezpieczenia, a nawet lepsze ceny samych aut. 

Pamiętajmy tylko o jednym: zawsze dokładnie pytajmy o wszystkie warunki finansowania. Warto też przed podpisaniem umowy przejrzeć oferty innych instytucji: banków, firm leasingowych czy zarządzających flotami. Czasem taka konkurencyjna oferta może stać się mocnym argumentem w rozmowach z dilerem. 


Firmy ratują polski rynek

W 2016 r. w Polsce sprzedano 416 225 aut – podaje firma Samar. Z tego 281 776 zarejestrowały firmy (to aż 67,7 proc. rynku). W porównaniu z 2015 r. był to wzrost aż o 50 tys. Dominującą formą nabycia samochodu pozostaje leasing (47,5 proc.). Kolejne są zakupy bezpośrednie (33,16 proc.), które jednak obejmują też leasing finansowy i kredyt bankowy (gdy auto jest własnością przedsiębiorcy), a na końcu jest zakup poprzez firmę zarządzającą flotą (19,34 proc.). 


Samochody firmowe – luksusowe i oszczędne

Volkswagen Passat

Cena: od 94 190 zł

Silniki o mocach  od 125 do 240 KM

Model uznawany za jeden z najlepszych wśród samochodów klasy średniej. Volkswagen zajmuje drugą pozycję pod względem liczby aut sprzedanych firmom: spośród 42 830 samochodów tej marki, które znalazły nabywcę w 2016 r., do firm trafiły aż 31 904 sztuki (niemal 75 proc. całej sprzedaży). Passat z kolei zajmuje drugie miejsce wśród najlepiej sprzedających się modeli tej marki, tuż po Golfie. 

Jak sfinansować zakup Passata? Klienci najczęściej korzystają z leasingu oferowanego przez Volkswagen Leasing (w 2016 r. poprzez tę firmę do klientów trafiło ponad 8 tys. samochodów tej marki). W ramach opcji EasyDrive można sfinansować zakup auta nawet bez wkładu własnego. Dokładne wyliczenia uzyskamy u dilera, ale – szacunkowo – samochód kosztujący ok. 81 tys. zł netto przy leasingu trwającym cztery lata i wkładzie własnym równym 30 proc. możemy mieć za niespełna 650 zł miesięcznie. Zakup można też sfinansować w ramach programu Volkswagen Business Care – wraz z pakietem serwisowym, ochroną pogwarancyjną i ubezpieczeniem (koszt zależy tu w dużej mierze od konkretnej specyfikacji auta). Pozostającej na koniec kwoty wykupu można naturalnie uniknąć, zostawiając auto w rozliczeniu i rozpoczynając nową umowę. 

Inna opcja to kredyt. Przy zachowaniu powyższych warunków (30 proc. wkładu własnego i kredyt na cztery lata) rata brutto wyniesie niemal 900 zł. 

Audi Q5

Cena: od 159 000 zł

Silniki o mocach od 150 do 252 KM

W2016 r. Audi sprzedało niemal 11 tys. samochodów, przy czym 86 proc. trafiło do firm. Najważniejszym w Polsce modelem tej należącej do grupy Volkswagena marki jest Q5 (aż 25 proc. łącznej sprzedaży). 

Najczęstszą formą finansowania zakupów Audi jest leasing. W ramach programu Audi Perfect Lease dla przedsiębiorców – wybierając najtańsze Q5 za 129 268 zł netto – zapłacimy ratę leasingową równą 1590 zł (bez wpłaty wstępnej, umowa na 36 miesięcy). Oczywiście z prostego rachunku wynika, że spłacimy w ten sposób mniej niż połowę ceny samochodu. Po zakończeniu umowy możemy go jednak  wykupić, dopłacając brakującą kwotę, lub pozostawić firmie leasingowej i rozpocząć nową umowę z innym samochodem. 

Škoda Superb

Cena: od 87 610 zł

Silniki o mocach  od 125 do 280 KM

W2016 r. Škoda sprzedała do firm ponad 73 proc. swoich aut, przy czym najwięcej tych zakupów sfinansowano leasingiem, głównie poprzez Volkswagen Leasing. Superb jest trzecim pod względem popularności modelem marki, po kompaktowej Octavii i miejskiej Fabii. To świetne auto menedżerskie – ma klasyczną linię nadwozia, przestronne wnętrze i (w opcji) bogate wyposażenie. 

Oferta Škody dostępna u dilerów bazuje na propozycjach Volkswagen Leasing – stąd podobieństwo sposobów finansowania obu marek. Škodę można kupić w ramach tradycyjnego leasingu operacyjnego, z wykupem w wysokości 1 proc. wartości auta – w tym przypadku suma opłat wynosi 102 proc., przy założeniu 3-letniego okresu spłaty i 20 proc. wpłaty własnej. Inna opcja to leasing z niskimi ratami z wysokim wykupem – na koniec umowy auto można jednak zostawić u dilera, zawierając kolejną umowę. 

Ford Mondeo

Cena: od 91 900 zł

Silniki o mocach od 125 do 240 KM

Jedna z najlepszych limuzyn klasy średniej i najważniejszy rywal Volkswagena Passata. Auto jest sprzedawane głównie jako funkcjonalny liftback – wygląda jak limuzyna, ale dostęp do bagażnika jest wygodny jak w hatchbacku. 

Ford oferuje różne formy leasingu oraz kredyt. W przypadku zakupu samochodu wartego 100 tys. zł możemy zdecydować się na wkład własny w wysokości 10 proc. Wówczas musimy liczyć się z ratą ok. 1,9 tys. zł miesięcznie (zakładając 4-letni okres spłaty). Do tego należy doliczyć jeszcze prowizję banku – ponad 4 tys. zł. Ostatecznie RRSO to 10,37 proc. 

Volvo XC90

Cena: od 229 900 zł

Silniki o mocach od 190 do 407 KM

V olvo w 2016 r. sprzedało do firm aż 87 proc. swoich samochodów. Wprawdzie przebojem marki jest XC60, czyli średniej wielkości SUV (w minionym roku sprzedano 3202 szt. tego modelu; cała sprzedaż – 7741 szt.), ale najciekawszym modelem w ofercie jest XC90. W swojej klasie to nowoczesne auto zdobyło już mocną pozycję. 

Najczęstszą formą finansowania zakupu nowego Volvo jest leasing. Dilerzy proponują klientom program Volvo Car Easy Lease, w ramach którego, obok tradycyjnego leasingu, można sfinansować również pakiety serwisowe. Kupując auto za ok. 187 tys. zł netto, zapłacimy miesięcznie nieco ponad 2,1 tys. zł (pierwsza wpłata równa 10 proc. wartości auta i leasing na 24 miesiące). Ostatnia spłata ma być równa realnej rynkowej wartości auta. 

BMW X5

Cena: od 253 500 zł

Silniki o mocach od 231 do 575 KM

Jeden z najważniejszych modeli w ofercie BMW, uznawany za prekursora dużych, luksusowych SUV-ów. Od niego rozpoczęła się kariera aut z bogatym wyposażeniem, komfortowym zawieszeniem i napędem na cztery koła, które jednak przygotowano przede wszystkim z myślą o jeździe po utwardzonych drogach i autostradach, a w mniejszym stopniu – o pokonywaniu bezdroży. X5 poradzi sobie w umiarkowanie trudnym terenie lepiej niż zwykłe kombi, ale porównywanie go z Land Roverem Defenderem lub Jeepem Wranglerem po prostu nie ma sensu. 

W ramach leasingu oferowanego przez BMW zakup auta za ok. 260 tys. zł można sfinansować, dokonując pierwszej wpłaty w wysokości 25 proc. wartości (ok. 65 tys. zł), a następnie przez 36 miesięcy wpłacając równe raty po ok. 5,9 tys. zł. Na koniec umowy pozostaje do spłacenia 1 proc. wartości samochodu, czyli nieco ponad 2,5 tys. zł. BMW proponuje też system Comfort Lease, w ramach którego, zakładając wkład własny identyczny jak w powyższym przykładzie, będziemy płacić raty leasingowe ponad  2,7 tys. zł miesięcznie, lecz na koniec pozostanie do spłaty 50 proc. wartości pojazdu. Oczywiście celem tej umowy jest wymiana auta na nowe po jej zakończeniu. W praktyce spłacamy więc jedynie utratę wartości modelu X5. 

My Company Polska wydanie 4/2017 (19)

Więcej możesz przeczytać w 4/2017 (19) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ