Koncepcje na przyszłość, czyli auta bez ograniczeń

Któż nie zna marki Alfa Romeo? To piękne, włoskie auta znane ze sportowych osiągów. I choć Alfa Romeo w ostatnich latach przeżywała niemałe problemy, to jednak utrzymała się na rynku, również dzięki nowym SUV-om. Na szczęście w mijającym roku ta włoska marka pokazała coś bliższego jej sportowemu wizerunkowi niż rodzinna „terenówka”. To prototyp Alfa Romeo 33 Stradale, czyli superauto z mocnym silnikiem V6 oraz... napędem elektrycznym. Czy to zapowiedź modelu, który trafi do seryjnej produkcji? Cóż, nie będzie to niestety długa seria, bo producent zapowiada zbudowanie tylko 33 egzemplarzy. 

Ważniejsze jest jednak to, że współczesna 33 Stradale, nawiązująca do modelu z lat 60., to zapowiedź dużych zmian w gamie włoskiej marki. Już w 2027 r. ma mieć w swojej gamie komplet elektrycznych modeli, ale koncepcyjna Stradale będzie dostępna w wersji z 620-konnym, benzynowym V6 oraz w całkowicie elektrycznej wersji – wówczas z silnikami o mocy 750 KM. Osiągi w obu przypadkach są oczywiście znakomite. A czy jakieś rozwiązania z tego modelu znajdą zastosowanie w innych autach Alfy Romeo? Jak twierdzą przedstawiciele marki, jednym z trendów będzie powrót do kokpitu skierowanego w stronę kierowcy, co niegdyś było znakiem firmowym aut włoskiej marki. Nie wykluczone też, że w nowych, bardziej popularnych modelach zobaczymy podobne detale jak w 33 Stradale – np. grill o charakterystycznym kształcie. 

Niesamowity koncept pokazuje też Cupra, czyli sportowa marka, która wyewoluowała z Seata. To model DarkRebel wykorzystujący technologie Porsche – marki należącej do tej samej grupy co Seat. Koncept Cupry ma wzmocnić sportowy wizerunek hiszpańskiej marki i wygląda naprawdę rewelacyjnie. Co ciekawe, szef marki twierdzi, że podobny samochód może trafić do seryjnej produkcji, choć na pewno nie będzie to duża liczba egzemplarzy. I jeszcze jedna ciekawostka: DarkRebel zaprojektowany został przy udziale fanów i ambasadorów marki, a jego wygląd – co zapewniają jej przedstawiciele – będzie mieć wpływ na wygląd kolejnych, bardziej popularnych modeli Cupry. 

Zresztą już teraz detale wyraźnie wskazują na to, z jaką marką mamy do czynienia. Weźmy choćby pod uwagę charakterystyczne reflektory z motywem trójkąta czy podświetlane logo Cupry z tyłu, na środku, między tylnymi światłami. Wnętrze auta jest jednak typowe dla pojazdów koncepcyjnych – z futurystycznymi, kubełkowymi fotelami oraz kierownicą, która przywodzi na myśl te używane do gier komputerowych. Całość wygląda naprawdę rewelacyjnie. 

Wysyp elektrycznych SUV-ów

Zejdźmy na ziemię. Bliższy zwykłym modelom „koncept” pochodzi od Opla. To model o dość banalnej nazwie Experimental, czyli po prostu „eksperymentalny”. Pokazano go we wrześniu tego roku, a jego...