Kobieca twarz logistyki

Kobiety w logistyce
Kobiety w logistyce, fot. Shutterstock
Logistyka ciągle ma opinię branży typowo męskiej. Jednak rzeczywistość w znacznej mierze temu przeczy. Kobiety w sektorze TSL mają coraz więcej większe znaczenie i w coraz większym stopniu przyczyniają się do jego transformacji. Bastion uprzedzeń płciowych w transporcie nieodwracalnie upada.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 12/2022 (87)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Logistyka jest bliska każdej kobiecie, ponieważ każda pani domu jest logistykiem – powiedziała w jednym z wywiadów Agnieszka Wałęka, dyrektorka centrów logistycznych GXO. Może dlatego kobiety tak świetnie radzą sobie w branży TSL (transport, logistyka, spedycja)? A przecież nie mają łatwo. Niestety, według statystyk, sektor ten jest ciągle zdominowany przez mężczyzn. Według Eurostatu, w Polsce stanowią jedną piątą zatrudnionych w branży. To dużo mniej w porównaniu z takimi krajami jak Cypr, gdzie odsetek ten wynosi ponad 30 proc. Dobrymi wynikami mogą się też poszczycić takie kraje jak Francja czy Czechy, natomiast za nami plasują się m.in. Luksemburg, Grecja i Słowenia. Nasz kraj jest mniej więcej w połowie stawki, można więc ocenić, że szklanka jest albo do połowy pusta, albo pełna.

Nie ma jednak wątpliwości, że siła stereotypu, że transport i logistyka to męska RAPORT branża, jest wciąż duża. Na szczęście wiele wskazuje na to, że w tej dziedzinie następuje właśnie jeśli nie rewolucja, to przynajmniej istotny przełom.

Panie za kierownice!

Pozytywne zmiany bardzo wspiera Unia Europejska. Już kilka lat temu w Brukseli powstała „Europejska platforma na rzecz zmian”. Ma ona na celu likwidację nierówności ze względu na płeć w branży TSL, a zwłaszcza zwiększanie szans na zatrudnienie kobiet w tym sektorze. Zdaniem Unii, przyciągnięcie do branży większej liczby kobiet jest niezwykle ważne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, jak stwierdza w swoim raporcie Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny, różnorodność płci to warunek, by transport i logistykę uczynić bardziej przyjaznymi dla użytkowników. Po drugie, większa liczba zatrudnionych kobiet może stanowić antidotum na niedobór rąk do pracy i wzrastający problemem z naborem młodych pracowników. Wszak jedna trzecia wszystkich zatrudnionych w transporcie ma ponad 50 lat.

Od kilku lat także Komisja Europejska aktywnie wspiera zatrudnianie kobiet w branży. Ale ważne są także oddolne przemiany, jakie przechodzi polski rynek pracy. Bastion uprzedzeń płciowych w logistyce upadł nieodwracalnie – przekonują przedstawiciele i przedstawicielki TSL. Powód? Z jednej strony rozwój usług logistycznych, z drugiej zaś prozaiczny brak rąk do pracy. Ale też coraz lepsze przygotowanie zawodowe kobiet, które swoimi kompetencjami w niczym nie ustępują mężczyznom.

Odwaga kobiet

Kobiety mają też coraz większą odwagę, by aplikować o pracę w tej do niedawna mocno zmaskulinizowanej branży. Według danych Randstad Polska w 2020 r. najwięcej kandydatek ubiegało się właśnie o pracę w sektorach produkcyjnym i logistycznym. Według specjalistów wynika to z liczby wakatów tworzonych przez te sektory. Z analiz firmy rekrutacyjnej Randstad Polska wynika też, że systematycznie wzrasta udział kobiet aplikujących na stanowiska brygadzistów i kierowników w branży logistycznej. A to oznacza, że powoli przebijany też jest szklany sufit w branży polegający na tym, że im wyższe stanowiska, tym więcej na nich mężczyzn.

Obiektywnym czynnikiem, dzięki któremu branża musi odrzucić wszechobecne do niedawna stereotypy płciowe, jest wspomniany już brak rąk do pracy. Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego alarmuje, że od początku wojny w Ukrainie Polskę opuściło 33 tys. kierowców z tego kraju. A przecież branża już wcześniej borykała się z niedoborem pracowników. Według PwC wynosił on nawet 100 tys. etatów. Jak przypomina branżowy portal Pracujwlogityce.pl, to nie tylko polski problem. O tym, do czego prowadzi niedobór zawodowych kierowców, mogliśmy się przekonać, śledząc wydarzenia z Wielkiej Brytanii, gdzie w ubiegłym roku obywatele zostali na kilka tygodni pozbawieni zaopatrzenia w produkty pierwszej potrzeby. – Zmienia się świat, a wraz z nim nasza branża. Kiedyś trudno było sobie wyobrazić kobietę, która prowadzi ciężarówkę. Dziś to norma. Podobnie jest też w innych zawodach. Zwiększa się też liczba kobiet na stanowiskach menedżerskich, a stereotypy płciowe przestają mieć znaczenie – zauważa Justyna Dobraś, dyrektor ds. dystrybucji międzynarodowej Fresh Logistics Polska.

Sytuację, która niewątpliwie ewoluowała w dobrym kierunku, skomplikowała nieco epidemia COVID-19. – W tym okresie kobiety zostały bardziej obarczone obowiązkami domowymi, związanymi chociażby z nauką zdalną dzieci. Okazuje się, że obciążenie prowadzeniem domu jest w przypadku kobiet ciągle dużo większe niż mężczyzn. To oczywiście się zmienia, ale, niestety, dość powoli – mówiła niedawno w rozmowie z „My Company Polska” prof. Agnieszka Wojtczuk-Turek, psycholożka i specjalistka od zarządzania, dyrektorka Instytutu Kapitału Ludzkiego w Szkole Głównej Handlowej. Efekt? Na jakiś czas kobiety znów zaczęły preferować zawody tradycyjnie określane jako „kobiece”, a więc takie, które wydają im się łatwiejsze do pogodzenia z obowiązkami w domu. Na szczęście jednak sytuacja wraca pod tym względem do normy.

Szklany sufit, szklany klif

Temu, aby kobiety mogły w branży mieć coraz większe znaczenie, służy od kilku lat Forum Kobiet w Logistyce. To jedyna w swoim rodzaju w Polsce platforma biznesowa kobiecej kadry menedżerskiej branży logistycznej. Skupia menedżerki, liderki, specjalistki i ekspertki w zakresie logistyki, transportu i spedycji. Na szczęście tego typu inicjatyw jest coraz więcej.

To ważne, bo w kwestii równości ciągle jest wiele do zrobienia. Przykład? Proble120 MCP 12 · 2022 Od lat Unia Europejska aktywnie wspiera zatrudnianie kobiet w branży TSL. Ale ważne są także przemiany, jakie przechodzi w tej kwestii polski rynek pracy R 12 · 2022 MCP 121 mem jest fakt, że branża ciągle jest zarządzana głównie przez mężczyzn. Według raportu na temat równości płci Światowego Forum Ekonomicznego, w sektorze logistycznym na wyższych szczeblach hierarchii udział mężczyzn jest większy niż kobiet – w proporcjach 4:1 na szczeblu kierowniczym.

Oprócz szklanego sufitu problemem w logistyce jest też zjawisko nazywane szklanym klifem. Polega ono na tym, że kobiety poddawane są nadmiernej krytyce i muszą w dużo większym stopniu niż mężczyźni udowadniać, że zasłużyły na awans. W efekcie często mają mniej śmiałości w ubieganiu się o podwyżkę czy lepsze stanowisko. Według badań, kobiety o gratyfikację czy awanse starają się dopiero wtedy, kiedy w 100 proc. wykonają swoje zadania, podczas gdy mężczyznom wystarczy zaledwie… 60 proc.

Efektem tych dysproporcji jest m.in. luka płacowa, czyli różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn. Badanie APICS sprzed kilku lat wskazywało średnio o 15,8 proc. wyższe zarobki mężczyzn w szeroko rozumianym sektorze TSL.

Równość? To się opłaca!

Dbałość o wyrównywanie szans kobiet i mężczyzn to nie tylko kwestia szczytnych ideałów. Badania naukowe nie pozostawiają wątpliwości, że równanie szans kobiet i mężczyzn po prostu się opłaca. Analiza wyników finansowych firm z listy Fortune 500 wykazała, że przedsiębiorstwa z większą reprezentacją kobiet na stanowiskach kierowniczych odnotowały o 35 proc. wyższy zwrot z kapitału i o 34 proc. wyższy zwrot dla akcjonariuszy. Ponadto spółki, w których co najmniej trzy kobiety są dyrektorami zarządów, miały 66 proc. wyższy zwrot z zainwestowanego kapitału, 42 proc. wyższy zwrot ze sprzedaży i 53 proc. wyższy zwrot z kapitału. Także „Diversity Matters Report” przygotowany przez firmę doradztwa strategicznego McKinsey dowodzi, że przedsiębiorstwa stawiające na zrównoważone zespoły złożone po równo z kobiet i mężczyzn osiągają przychody wyższe nawet o 15 proc.

Zdaniem ekspertów przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Jedną z nich jest fakt, że kobiety często są liderkami transformacji, wykazują dużą otwartość umysłów, umieją się adaptować do zmian na rynku zawodowym. W dynamicznej branży TSL to ogromna wartość!

---

Różnorodność poszerza perspektywę

Autorka komentarza: Marta Westrych-Andrzejczyk, dyrektor HR w DPD Polska

Mam głębokie przekonanie poparte wieloletnim doświadczeniem, że tylko wypracowana wspólnie polityka równości i kształtowanie niedyskryminującego, wolnego od stereotypów środowiska pracy sprzyjają sukcesom zawodowym i biznesowym. Branża logistyczna, postrzegana jako męska, potrzebuje pracowników o różnych predyspozycjach i kompetencjach. Różnorodność poszerza naszą perspektywę. Ułatwia identyfikację naturalnych liderów, którzy wnoszą do firmowej społeczności unikalne umiejętności i ciekawe pomysły – bez względu na płeć.

To, że kobiety obejmują w DPD wysokie i eksponowane stanowiska, stanowi ich własną zasługę, bowiem sukcesy zawdzięczają swoim talentom, umiejętnościom i pracowitości. Nasze menedżerki działają w dynamicznym otoczeniu. Część z nich zarządza obszarami wsparcia, ale mamy w swoim gronie także silne liderki na najwyższych stanowiskach dyrektorskich w operacjach, gdzie charakter pracy wymaga przywództwa, zdecydowania i odporności psychicznej wobec ogromnej presji i szybkiego tempa zdarzeń. Jednocześnie trzeba się wykazać dużą inteligencją emocjonalną, wrażliwością na drugiego człowieka oraz elastycznością, czyli cechami, w których kobiety przodują. Obecnie w DPD Polska kobiety stanowią ponad 42 proc. ogółu zatrudnionych i 37 proc. kadry kierowniczej, z czego siedem zajmuje najwyższe stanowiska w organizacji, a dwie współtworzą zarząd. Liczba kobiet w naszej organizacji systematycznie wzrasta.

Nie mniej niż osobiste predyspozycje, ważna jest polityka organizacji w tworzeniu środowiska pracy umożliwiającego utalentowanym menedżerkom godzenie życiowych ról z sukcesem zawodowym. Bardzo wiele nauczył nas czas pandemii, gdy z dnia na dzień zostaliśmy zmuszeni do całkowitego przeorganizowania naszego życia i pracy przy zachowaniu priorytetów dobrostanu jednostek i wspólnoty. Dziś jeszcze bardziej dbamy o to, by rozwój zawodowy odbywał się w zgodzie i poszanowaniu potrzeb także na polu osobistym. Niedawno świętowaliśmy w firmie Tydzień Różnorodności, podczas którego rozmawialiśmy o tym, jak ważne jest wspieranie się w zespole, by każdy mógł zachować równowagę praca–życie prywatne, oraz jak wiele możemy się od siebie nauczyć w dialogu międzypokoleniowym. Przykłady rozwiązań, które pomagają urzeczywistnić te postulaty to rozmaite benefity, w tym prywatna opieka medyczna na atrakcyjnych warunkach dla pracownika, jego partnera oraz najbliższej rodziny, a także dostępność pracy zdalnej dla pracujących mam czy możliwość porodu w prywatnej sieci medycznej na przystępnych warunkach. Zatem płeć w rozwoju kariery ma znaczenie o tyle, o ile możemy wesprzeć pracujące przedsiębiorcze mamy w aktywnym uczestnictwie w życiu zawodowym.

My Company Polska wydanie 12/2022 (87)

Więcej możesz przeczytać w 12/2022 (87) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ