Impuls na giełdę
Impuls na giełdę, Fot. materiały prasowez miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 10/2021 (73)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Maciej Trybuchowski, prezes KDPW stwierdził, że rola rynku kapitałowego w rozwoju gospodarczym powinna być fundamentalna, jednak w Polsce jest niestety zbyt mała. – Polska ma bardzo dobrze rozwinięty cały ekosystem rynku kapitałowego, systemy transakcyjne oraz posttransakcyjne. Mamy bardzo dobrą infrastrukturę, tymczasem sam rynek kapitałowy pełni niewielką funkcję. Stosunek kapitalizacji warszawskiej giełdy do PKB Polski wynosi zaledwie 27 proc. Na Zachodzie jest kilka razy wyższy – mówił Trybuchowski.
Według niego brakuje pomysłu na ten rynek. – Mamy do czynienia z silnym trendem cyfryzacji, która zmienia rynek, jednocześnie też mamy silny trend regulacyjny, który stawia nam wymagania. Powinniśmy w tym świecie budować masę, bo jeśli pozostaniemy mali, to nie przetrwamy. Pytanie czy powinniśmy szukać partnerów za granicą, czy rozwijać się sami, bazując na lokalnych inwestorach. Jestem zwolennikiem tego drugiego rozwiązania – wyjaśnił.
– Ja mam pomysł na rynek kapitałowy – odpowiedział mu Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich. – Rynek kapitałowy jest po to, by finansować ryzykowne i innowacyjne projekty biznesowe. Rynek jest dla tych, którzy mają mniejszy dostęp do finansowania bankowego – mówił. Według niego do dalszego rozwoju rynku potrzeba silnych inwestorów instytucjonalnych. – Stefan Kawalec już 20 lat temu mówił, że giełda jest koniecznym warunkiem rozwoju gospodarczego Polski. Więc to jest nasza racja stanu – stwierdził Markiewicz.
Ważna edukacja
Jakub Papierski, wiceprezes banku PKO BP, zauważył, że być może stawiamy sobie zbyt ambitne cele. – Nie każdy kto pływa, może być Michaelem Phelpsem. Musimy docenić to, co mamy i uświadomić sobie, że nie będziemy Londynem. Mamy rosnące obroty, dobre debiuty. Dziś jesteśmy przed szansą związaną z niskimi stopami procentowymi oraz napływem pieniędzy z UE. Więc jest to szansa dla rynku kapitałowego – zauważył Papierski.
Według wiceprezesa PKO BP by rynek rósł, musi być bardziej konkurencyjny. – Tutaj uwaga do KNF. Proces zatwierdzania dokumentacji IPO nie może trwać w Warszawie pięć miesięcy, podczas gdy w Amsterdamie trwa pięć tygodni. Giełda nie jest w stanie konkurować o firmy, skoro na rynku są inni gracze, jak choćby fundusze PE, które potrafią szybciej dostarczyć ten kapitał – zdradził.
Do jego słów odniósł się Rafał Mikusiński, zastępca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. – Zgadzam się, mamy takie a nie inne regulacje, ale to też wynik tego, co się działo na rynku w przeszłości. Być może kiedyś dojdzie na rynku do deregulacji. Jacek Jastrzębski, szef KNF, już to mówił, ja powtórzę: konsument sam musi być bardziej świadomy. Nadmierna ochrona konsumenta przynosi więcej szkód niż pożytku. Konsument musi myśleć sam za siebie. Stąd bardzo ważna jest edukacja – tłumaczył.
Z kolei Marcin Żółtek, wiceprezes TFI PZU SA, wskazał, że fundusze inwestycyjne z powodu tych regulacji mają problem ze zdobywaniem nowych klientów. – Regulacje MiFID 2 sprawiły, że klienci indywidualni wyłączeni są z bardziej ryzykownych inwestycji, a to na ich kontach są odłożone miliardy złotych. Wdrażajmy te regulacje, ale róbmy to elastycznie, a nie tak drastycznie – powiedział.
Jarosław Fuchs, wiceprezes banku Pekao, zgodził się z tezą postawioną przez Macieja Trybuchowskiego: – Brakuje nam rzeczywiście impulsów do rozwoju. Jesteśmy gotowi technologicznie, jednak ten rozwój jest zbyt wolny. Ale też jestem optymistą, na rynek wrócili inwestorzy indywidualni, mamy do czynienia z giełdowym ożywieniem.
Debata odbyła się 14 września w Sopocie w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego. Jej organizatorem był Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, a współorganizatorem Izba Domów Maklerskich.
Więcej możesz przeczytać w 10/2021 (73) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.