Finansowa ekspansja Comperii

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe 92
Działająca od 12 lat Comperia uruchamia własną platformę fintech łączącą osoby szukające kredytu z bankami i instytucjami finansowymi. Z pilotażowej wersji platformy ComperiaRaty skorzystało 14 tys. użytkowników. Kolejnym etapem rozwoju produktu jest stworzenie własnej metody płatności i wejście na rynek ecommerce.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

ComperiaRaty umożliwia klientom znalezienie optymalnej formy finansowania, wybierając spośród szerokiej oferty wielu instytucji finansowych. Cały proces odbywa się na jednej platformie, bez konieczności wchodzenia na strony internetowe banków czy odwiedzania stacjonarnych placówek.

Klient po wypełnieniu krótkiego formularza dostaje spersonalizowaną ofertę, dopasowaną do swojej zdolności oraz sytuacji finansowej. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu autorskiego rozwiązania – działającego w oparciu o elementy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego – które analizuje ponad 150 czynników. Unikalną cechą ComperiaRaty jest dbałość o scoring potencjalnych klientów w Biurze Informacji Kredytowej. Firma dopuszcza do skierowania maksymalnie dwóch zapytań do BIK. Ich większa liczba – ze strony różnych instytucji finansowych – może obniżać pozycję potencjalnego pożyczkobiorcy w BIK i skutkować odrzuceniem jego wniosku.

ComperiaRaty oferuje jedynie produkty ratalne (powyżej 60 dni), nie posiada oferty chwilówek.

Spośród 14 tys. dotychczasowych klientów ComperiaRaty wyodrębniono dwie główne grupy: dla jednej średnia wartość kredytu bądź pożyczki wyniosła ok. 27 tys. zł, a dla drugiej 5 tys. zł. – Na razie byliśmy na etapie tzw. friends-and-family, podczas którego wdrożyliśmy, testowaliśmy i optymalizowaliśmy procesy dobierania produktów kredytowych pod konkretnego użytkownika. To jego reakcje i potrzeby sprawdzaliśmy w pierwszej kolejności – mówią Szymon Fiecek i Wojciech Małek, członkowie zarządu Comperia.pl. Podczas pilotażu 70 proc. użytkowników platformy otrzymało pełną ofertę pożyczkową w kilka minut. Dalsze testy platformy planowane są do przełomu pierwszego i drugiego kwartału tego roku.

Spośród dotychczasowych użytkowników ComperiaRaty 68 proc. stanowiły osoby korzystające ze smartfona. Ponad połowa z nich przeszła cały proces wnioskowania o pożyczkę używając wyłącznie telefonu. Firma celowo rozwija wersję przeglądarkową platformy przyjazną użytkownikom mobile, aby nie musieli oni pobierać aplikacji.

ComperiaRaty testy uruchomiła z trzema partnerami, ale obecnie już pięć instytucji bankowych i pozabankowych jest obecnych na platformie.

– Zależało nam aby przetestować jak najszersze spektrum rozwiązań finansowych, jednocześnie nie angażując zbyt dużej liczby partnerów. Elastyczność i szybkość zmian były na tym etapie kluczowe. Nadrzędnym celem była odpowiedź na pytania, gdzie są wąskie gardła podczas analizy i udzielania pożyczki oraz jak kształtować procesy „rescue”, czyli utrzymania klienta w lejku sprzedażowym – tłumaczy Fiecek. Dodaje, że obecnie ComperiaRaty poszukuje kolejnych partnerów bankowych.

Fintech posiada obecnie bazę kilkuset tysięcy potencjalnych klientów, którzy już teraz korzystają z Comperia – pierwszej polskiej porównywarki kredytów założonej 12 lat temu. Comperia współpracuje z 36 instytucjami finansowymi, w tym 17 bankami działającymi na polskim rynku (stan na koniec stycznia 2020).

– Jesteśmy fintechem, który zainwestował już ponad 4 mln zł w rozwój platformy AI dopasowującej najlepsze narzędzia finansowe do konkretnych ludzi. Bliska jest nam idea seamless – obsługa każdego klienta musi być płynna i sprawna, niejako w tle. To my mamy się zajmować wszelkimi trudnościami i zawiłościami, a nie zmuszać do czytania małego druczku zagubionego użytkownika internetu – tłumaczy Wojciech Małek, członek zarządu Comperia.

Notowana od 2011 roku na giełdzie spółka Comperia zdradza kolejne plany. Fintech pracuje obecnie nad technologią, która pozwoli zostać jedną z metod płatności w sklepach internetowych. Wejście w rynek ecommerce może być odpowiedzią na rosnące zainteresowanie polskich sklepów tzw. płatnością odroczoną. Firma zdobyła już licencję Małej Instytucji Płatniczej (MIP) i obecnie rozmawia z potencjalnymi platformami online, które mogłyby wdrożyć dedykowane rozwiązanie płatnicze przygotowane przez dział R&D Comperia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ